Cóż... Po cichu, bez wielkiej pompy zawody się zakończyły i co tu powiedzieć? Trzecie miejsce, niby nie jest źle, choć jest pewien niedosyt, bo rajd UK przegrałem z Gruszmenem nieznacznie. Świetny pomysł z tymi zawodami swoją drogą, choć muszę przyznać, że Colin 2 mnie nieco zmęczył. To znaczy, oczywiście to dobra gra, lecz nie najlepsza w cyklu, a prostą fizykę można było wykorzystać na swoją korzyść (hopki oraz odbijanie się od band). Na przyszłość sugeruje (oprócz dania nieco innej gry) delikatnych zmian w punktacji (bonusy za najszybszy odcinek specjalny mam na myśli) oraz większych kar za DNS. Moim zdaniem, jeśli ktoś nie wziął udziału w żadnym, z czterech odcinków, to powinien dostać zero punktów. Trochę szkoda, że pod koniec jeździły regularnie ledwie cztery osoby, bo czuję, że gdyby Szoko i Courius się bardziej włączyli w rywalizacje, to pierwsza trójka nie zostałaby zabetonowana już w połowie rajdu. Niemniej dzięki za rywalizacje i zobaczymy jak to będzie z zawodami w Małysza, a potem Shifta 2
I jeszcze na deser: Klasyfikacja ogólna zespołów:
Kod: Zaznacz cały
1. SUBARU 29 + 32 + 37 + 29 + 31 + 36 + 45 + 45 = 284
2. FORD&SEAT 37 + 35 + 24 + 43 + 43 + 33 + 35 + 22 = 272
3. TOYOTA&MITSUBISHI 28 + 27 + 33 + 22 + 22 + 27 + 30 + 33 = 222
Poszerzony skład Subaru wygrał, choć jakby obliczyć 0 za brak udziału w rajdzie, to prawdopodobnie górą i tak okazałby się team Forda i Seata. Niemniej gratulacje!
P.S
Dopiero teraz zauważyłem, Michau, że mnie jednak pokonałeś! Zebrałeś się i wyrobiłeś lepszy czas na trzecim odcinku, dzięki czemu uzyskałeś lepszą pozycję.
„Dodanie mocy czyni cię szybszym na prostych. Pozbycie się masy czyni cię szybszym wszędzie”. Colin Chapman - założyciel Lotusa