Odpowiedz Posty: 24
Fiat Panda 1.2
  • Awatar użytkownika
    Cruz
    Posty: 1488
    Rejestracja: 10 sie 2014, 13:24
    Medale: 2
    Reputacja: 1
    Imię: Marcin
    Samochód: Lepszy Fiat niż z buta ślad :D
    Nick w TDU2: Cruz9483
    Klub: kiedyś był.
    Lokalizacja: Świdnik
    :
    DAKAR
    Polubił: 183
    Otrzymanych polubień: 981

    Fiat Panda 1.2

    autor: Cruz » 29 mar 2017, 9:13

    Według danych producenta Yaris osiąga 100 w 11.7 sekundy. :) Ale myślę, że to jednak Ty masz szans wygrać bo na dany moment nie bardzo ogarniam ten samochód, przejechałem nim ledwie dwa kilometry. Jeśli ojciec nie schowa jej do garażu to się możemy na Mełgiewskiej spotkać. :-P
  • adamsky73

    Fiat Panda 1.2

    autor: adamsky73 » 29 mar 2017, 16:41

    Tak, silnik na dotarciu, w fabryce na start zalany g.... olej więc to najlepszy moment na wyścigi :thumbup:
  • Awatar użytkownika
    Cruz
    Posty: 1488
    Rejestracja: 10 sie 2014, 13:24
    Medale: 2
    Reputacja: 1
    Imię: Marcin
    Samochód: Lepszy Fiat niż z buta ślad :D
    Nick w TDU2: Cruz9483
    Klub: kiedyś był.
    Lokalizacja: Świdnik
    :
    DAKAR
    Polubił: 183
    Otrzymanych polubień: 981

    Fiat Panda 1.2

    autor: Cruz » 29 mar 2017, 17:00

    Skąd wiesz, że zalewają gówniane oleje? Gdzieś czytałem (chyba w Motorze), że przez pierwsze dwa tysiące kilometrów trzeba się oszczędnie obchodzić z silnikiem, a ojciec wczoraj przed obiorem pytał czy na początku trzeba się pilnować z wkręcaniem samochodu na wyższe obroty to facet odparł, że absolutnie nie.
  • Awatar użytkownika
    BeliarPL
    Posty: 2629
    Rejestracja: 28 paź 2011, 16:07
    Medale: 1
    Reputacja: 6
    Imię: Wojtek
    Hobby: Fotografia
    Samochód: Świnka
    Nick w TDU2: wojtkiewicz389
    Steam ID: PendzoncyPierd
    Xbox Live: Pendzoncy1220
    Lokalizacja: Kraków
    :
    BTP 2015
    Polubił: 560
    Otrzymanych polubień: 725

    Fiat Panda 1.2

    autor: BeliarPL » 29 mar 2017, 17:35

    A co może Ci innego powiedzieć facet w salonie? Dla nich nie liczy się sprzedany samochód a serwisowany samochód. Przeczytaj instrukcję co można w okresie docierania a czego nie powinno się robić :)
    Chyba każde auto z salonu wyjeżdża z jakimś shitem a nie olejem :) Oni leją co tańsze, co bardziej opłacalne, co gorsze dla silnika, na czym dopiero tak de facto zarobią czyli na naprawach ;-) Ale nikt się do tego nie przyzna.
  • Awatar użytkownika
    Cruz
    Posty: 1488
    Rejestracja: 10 sie 2014, 13:24
    Medale: 2
    Reputacja: 1
    Imię: Marcin
    Samochód: Lepszy Fiat niż z buta ślad :D
    Nick w TDU2: Cruz9483
    Klub: kiedyś był.
    Lokalizacja: Świdnik
    :
    DAKAR
    Polubił: 183
    Otrzymanych polubień: 981

    Fiat Panda 1.2

    autor: Cruz » 29 mar 2017, 17:41

    Nie mi tylko ojcu. Ja bym w życiu nie wydał tyle sałaty na samochód z salonu. Effen, jak się silnik dotrze to pojedziemy na Mełgiewską albo jeszcze lepiej - na lubelską "autostradę". :-P
  • adamsky73

    Fiat Panda 1.2

    autor: adamsky73 » 29 mar 2017, 19:53

    Generalnie Toyota od zawsze była związana z Castrolem, więc badziewiem. A na pierwsze zalanie zalewają gorszy olej bo i tak powinno się go po 1-2k km wylać razem z opiłkami które muszą się tworzyć przy docieraniu silnika. Oni od lat opowiadają bajki o wstępnie dotartych w fabryce silnikach, co pewnie jakąś tam prawdą jest, ale tylko częściową bo przecież w silniku przez te kilkaset pierwszych kilometrów musi się dużo rzeczy ułożyć. Zresztą nie dotyczy to tylko silnika, bo nawet ostro hamować się nie powinno nim tarcze z klockami się dobrze ułożą, bo to pierwszy krok do pokrzywienia sobie tarcz. A że to wszystko (łącznie z silnikiem) są części wymienne, to wiadomo że w salonie nie powiedzą żeby je oszczędzać. Przecież żyją z wymian podzespołów :okularnik:

    A w salonie samochód się kupuje właśnie dlatego że tam jest tani, bo przez czas gwarancji jeździsz praktycznie bezpłatnie i nie martwiąc się niczym. Gdyby ojciec za te same pieniądze kupił jakieś zajeżdżone g... i szpanował limuzyną, to nie dość że też by traciła na wartości, to jeszcze jedna poważna naprawa by mogła przekroczyć stratę wartości Yarisa przez te 3 lata gwarancji. Już nie wspomnę że w salonie jest mniejsza szansa kupienia spawanego z 3 części szrota odpicowanego na handel.
  • Awatar użytkownika
    effen73
    Posty: 441
    Rejestracja: 07 sty 2012, 1:18
    Medale: 1
    Reputacja: 8
    Nick w TDU: effen73
    :
    Więcbork 2016
    Polubił: 111
    Otrzymanych polubień: 209

    Fiat Panda 1.2

    autor: effen73 » 29 mar 2017, 22:32

    Nie poganiam, spokojnie do wakacji można poczekać, no i jeszcze olej zdążysz zmienić :-D
    Obrazek
  • Awatar użytkownika
    BeliarPL
    Posty: 2629
    Rejestracja: 28 paź 2011, 16:07
    Medale: 1
    Reputacja: 6
    Imię: Wojtek
    Hobby: Fotografia
    Samochód: Świnka
    Nick w TDU2: wojtkiewicz389
    Steam ID: PendzoncyPierd
    Xbox Live: Pendzoncy1220
    Lokalizacja: Kraków
    :
    BTP 2015
    Polubił: 560
    Otrzymanych polubień: 725

    Fiat Panda 1.2

    autor: BeliarPL » 29 mar 2017, 22:42

    adamsky73 pisze:Generalnie Toyota od zawsze była związana z Castrolem, więc badziewiem. A na pierwsze zalanie zalewają gorszy olej bo i tak powinno się go po 1-2k km wylać razem z opiłkami które muszą się tworzyć przy docieraniu silnika. Oni od lat opowiadają bajki o wstępnie dotartych w fabryce silnikach, co pewnie jakąś tam prawdą jest, ale tylko częściową bo przecież w silniku przez te kilkaset pierwszych kilometrów musi się dużo rzeczy ułożyć. Zresztą nie dotyczy to tylko silnika, bo nawet ostro hamować się nie powinno nim tarcze z klockami się dobrze ułożą, bo to pierwszy krok do pokrzywienia sobie tarcz. A że to wszystko (łącznie z silnikiem) są części wymienne, to wiadomo że w salonie nie powiedzą żeby je oszczędzać. Przecież żyją z wymian podzespołów :okularnik:

    To samo stosuje przecież wieśwagen, jeśli w porę nie zmienisz kasztrola to jest amen pod maską ;-)

    Ciekawy temat nowych tarcz i klocków, ostatnio na shoutboxie był poruszany temat śmierdzących klocków zaraz po wymianie... No cóż, nie hamuje się od razu po wymianie ostro tylko przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów unika mocnego hamowania i pewnie przez to nigdy nie poczułem smrodu nowych klocków :mrgreen:
    Ostatnio zmieniony 29 mar 2017, 22:42 przez BeliarPL, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    Cruz
    Posty: 1488
    Rejestracja: 10 sie 2014, 13:24
    Medale: 2
    Reputacja: 1
    Imię: Marcin
    Samochód: Lepszy Fiat niż z buta ślad :D
    Nick w TDU2: Cruz9483
    Klub: kiedyś był.
    Lokalizacja: Świdnik
    :
    DAKAR
    Polubił: 183
    Otrzymanych polubień: 981

    Fiat Panda 1.2

    autor: Cruz » 22 maja 2017, 14:00

    Jakieś dwa tygodnie temu stuknęło 50 k w nudnej Pandzie. Nie stało się to tak szybko jak przypuszczałem gdyż nie udało mi się załapać do pracy jako kierowca.

    Obrazek

    Kilometry dalej nabijam i nic się nie dzieje na razie. Najprawdopodobniej po wakacjach trzeba będzie wymienić końcowy tłumik, a wcześniej zdiagnozować stuki dobiegające z tylnego zawieszenia przy pokonywaniu nierówności. No i rzecz jasna odkładać ile się da na jakieś rwd. :)
    Ostatnio zmieniony 22 maja 2017, 14:00 przez Cruz, łącznie zmieniany 2 razy.
Odpowiedz Posty: 24

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

Przejdź do