Cześć, forum zostało reaktywowane, więc dosyć spontanicznie stwierdziłem, że wrzucę do towarzystwa Karolowej 166 moją bandytkę.
W dużym skrócie; rocznik 2005, na chwilę obecną 180k km według licznika
przyjechała parę lat temu z Francji - gdzie była jak podejrzewam nieudolnie tu i tam pomalowana, kręcę się tym samochodem od początku 2019 roku. Z istotnych rzeczy, to odkąd ją posiadam zdążyłem już wymienić silnik po tym jak korba wyj3bała bokiem zaraz przed moimi urodzinami.
Life is brutal, każdego szkoda i tak dalej...
Moje serce bolało, chodziłem wkurzony na maxa, ale decyzja mogła być tylko jedna w moim przypadku. Nie odpuściłem naszej znajomości i wysłałem Alfę z zepsutym sercem do SPA pod Częstochową. Qba z FLAR-ITAL ogarnął temat perfekcyjnie i po 6 miesiącach (i paru dużych workach z kasą) od awarii w dzień przed Wszystkich Świętych, czyli Halloween odebrałem Alfę od Qby. Śmieszny zbieg okoliczności.
+ Silnik: oczywiście 3.2 V6 Busso, po konkretnej rewizji, która w sumie skończyła się niepotrzebnym na tamtą chwilę remontem, ale uj tam - raz się żyje. Tuningi ze starego silnika zostały usunięte, kibel dolot rura ze stożkiem, większa przepustnica z Porsche Cayenne V8 i powiększony kolektor dolotowy wyleciały spod maski i na ich miejsce wpadły OEM części - kompletny dolot od chwytu powietrza, przez boxa, filtr, rurę dolotową, przepustnicę i kolektor. Dekielki zostały odnowione i pomalowane na nowy kolor, do tego nowe listwy wtryskowe w czarnym kolorze, nowe osłony termiczne, używana osłona rozrządu w lepszym stanie itp. Pod kątem mechanicznym, to ze starego setupu został tylko customowy układ wydechowy, kolektory CF2, równe portki, wydech na 3 tłumikach zakończony duplexem Ultera 4x80mm.
Moc nieznana. Samochód nie był mierzony na nowym silniku i jeszcze musi trochę na to poczekać.
myślę, że wypluje więcej od fabryki +/- 20KM. Silnik po dotarciu zalany LM Synthoil Race Tech GT1 10W-60. Po dotarciu przejechane ma 4100km. Spalanie oleju? Małe, jakieś 50-60ml na 4000km.
+ Skrzynia biegów: przy okazji swapu silnika została też sprawdzona, wyczyszczona, uszczelniona i uzupełniona nowym olejem. Samochód już miał założony dyferencjał Q2, więc jeden duży koszt miałem z głowy. Do tego mam jakiś Short Shifter, działa ok, jestem zadowolony.
+ Zawieszenie: Gwint AP + rozpórka przednich kielichów.
+ Hamulce: Seryjny zacisk Brembo czterotłoczkowy.
Reszta chyba jak widać na załączonych obrazkach. Ciemne wkłady reflektorów a'la Blackline, felgi JR21 na oponach Vredestein Ultrac Sessanta, ciemne klosze z tyłu itp. Pod maską wcześniej wspomniane dekielki pomalowane na nowy kolor + chromowane barany.
Plany na przyszłość są takie, iż w tym roku będę zmieniać jeszcze felgi na OEM Blackline 3 + nowe opony letnie, zawieszenie gwintowane dostosuję bardziej do jazdy, aniżeli do stania na parkingu. Pod koniec sezonu Alfę odstawię do blacharza, aby poprawił wszelkie niedoskonałości po poprzednich właścicielach. Na koniec planuję poprawić układ wydechowy, chodzą mi po głowie kolektory wydechowe od Wizarda, niestety cena jest zabójcza. Na montaż czeka jeszcze parę gratów, koniczynki Quadrifoglio Verde na szczęście, nowy motylek ze znaczkiem pod kolor, nowe dekle do felg. Próbuję jeszcze dorwać OEM nakładki na pedały z wersji GTA/Blackline.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.