Drivecenter - Centrum TDU i samochodowych gier MMO

[jedlin12]

W zeszłą sobotę odbył się pierwszy wyścig W Series - Serii wyścigowej tylko dla kobiet, która w domyśle, ma ułatwić przedstawicielkom płci pięknej zdobyć fundusze i sponsorów w celu kontynuacji kariery na wyższych szczeblach. O ile w przypadku wyścigów samochodowych różnice anatomiczne u mężczyzn i kobiet nie odgrywają takiej roli jak w innych sportach, to odsetek kobiet jest, co tu dużo mówić, nikły i raczej przyczyny są oczywiste, niezależnie od tego, jak FIA by się starała płeć piękną promować. Niemniej znalazło się parę kobiet, które odcisnęły piętno w przeszło stuletniej historii motosportu.

Michele Mouton



Zacznijmy od chyba najbardziej znanego przykładu i dowodu, że Kankkunen jednak nie miał racji. Początki kariery sięgają lat 70-tych i występów w Alpine A110. W 1975 odniosła zwycięstwo w klasie dwulitrówek podczas 24h of Le Mans. Prawdziwy rozkwit kariery przypadł jednak na początek lat osiemdziesiątych, kiedy trafiła do fabrycznej ekipy Audi. W 1982 roku za kierownicą Audi Quattro zdobyła wicemistrzostwo WRC w nowo powstałej grupie B, wygrywając łącznie w WRC 4 rajdy. W 1985 z kolei pobiła rekord Pikes Peak.

Lella Lombardi



Jedyna kobieta, która zdobyła punkty w Formule 1... A raczej jego ułamek. W sezonie 1975 jeździła dla zespołu March, a pół punkta zdobyła w tragicznym GP Hiszpanii, podczas którego w wyniku wypadku Carlosa Pace'a zginęło kilku widzów. Jako, że wyścig został przerwany zanim osiągnął 3/4 długości, zawodnicy dostali połowę punktów. Ponadto z pewnymi sukcesami uczestniczyła w wyścigach wytrzymałościowych

Jutta Kleinshmidt



Nie mogłem znaleźć za wiele informacji na temat jej kariery. Istotnym jest za to fakt, że zwyciężyła najtrudniejszy rajd na świecie, czyli Paryż - Dakar. Dokonała tego w 2001 roku za kółkiem Mitsubishi Pajero, z kolei w 1999, 2002 i 2005 plasowała się na podium wygrywając łącznie 10 etapów.

Danica Patrick



Kolejny raczej w miarę znany przypadek. Związana głównie z amerykańskimi seriami wyścigowymi głównie Indycar, gdzie pięciokrotnie meldowała się w TOP 10 sezonu, w najlepszym na piątym miejscu. Jedno zwycięstwo w serii podczas wyścigu na Twin Ring Motegi oraz 3 Pole Position w Indycar, oraz jedno w Sprint Cup Series na Daytona 500. 3 miejsce poczas Indianapolis 500. Występy w NASCAR były jednak już mniej spektakularne z najlepszym wynikiem w generalce na 24. miejscu.

Trochę nazwisk by się na pewno jeszcze znalazło, choć tutaj chciałem wytłuścić te, które mogły się pochwalić największymi sukcesami. Ciekawe, czy coś w tej materii zmieni się na serio w przyszłości. Jeśli jest jeszcze ktoś o kim zapomniałem piszcie.

[adamsky]

O ile w przypadku wyścigów samochodowych różnice anatomiczne u mężczyzn i kobiet nie odgrywają takiej roli jak w innych sportach

Na serio uważasz, że w wyścigach samochodowych, w których ciało poddawane jest przeciążeniom rzędu kilku G przez czasami kilka godzin wyścigu, proporcje mięśni do tłuszczu, z założenia niekorzystne dla kobiet, nie mają znaczenia? Niestety oprócz Jutty Kleinshmidt, która, jak każda Niemka, nawet z twarzy przypomina faceta, reszta kobiet pokazuje że nie mają szans w rywalizacji z facetami właśnie przez wrodzony niedobór mięśni. Natura jest okrutna.

[jedlin12]

Qr Bbpost Na serio uważasz, że w wyścigach samochodowych, w których ciało poddawane jest przeciążeniom rzędu kilku G przez czasami kilka godzin wyścigu, proporcje mięśni do tłuszczu, z założenia niekorzystne dla kobiet, nie mają znaczenia?

Powiedziałem, że nie odgrywają takiej roli jak w innych sportach, a nie, że nie mają znaczenia. W sportach lekkoatletycznych nawet nie ma co się spierać (na 100m różnica w rekordzie olimpijskim to 1 sekunda, na 400 to już 5 sekund, przy rzucie oszczepem to już 20 metrów) nie wspominając już o grach zespołowych typu piłka nożna, czy koszykówka. W sportach motorowych owszem, ważna jest kondycja fizyczna kierowców, ale nie kluczowa i myślę, że jest to coś co kobiety mogłyby spokojnie wyrobić na wystarczającym poziomie. Z resztą kierowcy takiej F1 dopiero od lat osiemdziesiątych, może siedemdziesiątych zaczęli brać na poważnie trening fizyczny. Dodatkowo, czyż niższa masa własna kobiet nie powinna być pewnym atutem?

[Xarlith]

Mnie również wydaje się, że kobieta nie powinna mieć dużych kłopotów z utrzymaniem kondycji pozwalającej na ściganie się na równych warunkach z mężczyznami.

[BeliarPL]

Wszystko zależy pewno od przygotowania Teraz to kobiety nawet autobusy prowadzą po mieście A tramwajami zahaczają o wszystko co mogą Przykład z życia wzięty jak kiedyś taka jedna pomyślała, że jak lusterko elektryczne schowa to i tramwaj się zmniejszy... nie udało się ale

Co do wagi, nie jest tak, że pojazdy wyścigowe są ważone razem z kierowcami? Nie jest określona waga brutto?

[jedlin12]

Qr Bbpost Co do wagi, nie jest tak, że pojazdy wyścigowe są ważone razem z kierowcami? Nie jest określona waga brutto?

Ta kwestia jest dosyć ciekawa i zależy od serii wyścigowej. W F1 kierowca z siedziskiem i sprzętem musi ważyć 80 KG, w Indycar 180 funtów, choć w NASCAR jak Danica Patrick uzyskała pole position na Daytona 500 w 2013 roku, to regulamin zakładał, że jeśli kierowca waży mniej niż 180 funtów to dodaje się balast, ale nie większy niż 40 funtów, przy czym Danica waży (wg Wikipedii) ok. 100 funtów, czyli dało to pewną przewagę. Co do GT3 to nie znalazłem informacji na ten temat z kolei dla WTCR maksymalna kara to 50 KG, czyli raczej żadna osoba tak mało by nie ważyła. Inna sprawa, że balast może zostać umiejscowiony niżej auta, co pozwala poprawić środek ciężkości.

[adamsky]

Co z tego że to niższa masa, skoro w tej masie dużo więcej procentowo jest tłuszczu niż u mężczyzn? Czyli jeśli kobieta chce mieć tyle samo mięśni co facet, to musi od niego więcej ważyć (zakładając ten sam wzrost)

[Xarlith]

I co z tego? Kobieta ma też lżejszy mózg i szkielet, do tego jest niższa... Jeszcze trochę i będę cię Korwin nazywać. Powtórzę się, czysto teoretycznie, NAWET jeśli dojście do wyścigowej formy wymaga większej pracy, to nie jest to niemożliwe, a w mojej ocenie banalnie proste, bo współczesne auto wyścigowe to nie szrot bez wspomagania.

Bez sensu o tym dyskutować, bo jeszcze nie słyszałem by przy wykazach zalet słynnych kierowców umieszczano warunki fizyczne. Raczej są to takie cechy jak refleks, zimna krew, opanowanie, ambicja, chęć zwycięstwa. Jeżeli kobieta ma dryg, to może się ścigać. Większość z nich jednak interesuje się czymś innym? Wolna wola.

Życie byłoby nudne gdyby mężczyźni i kobiety byli identyczni i robili to samo.

[adamsky]

Mi zarzucasz korwinizm a sam poleciałeś po stereotypach
Ale spoko, zapomniałem że DC to faktycznie nie platforma do dyskusji. RIP

[Xarlith]

Masz pojęcie jak ty mnie czasem denerwujesz?
Wystarczy zapomnieć, że ktoś może używać skrótów myślowych, albo celowo zajmować trochę bardziej skrajne stanowisko niż naprawdę by zajął, tylko po to, by sprowokować innych do dalszej dyskusji... wtedy się czasem złapię na przynętę i... efekt widać. Dyskusja BEZ SENSU!!! .

Nie chciałem, żeby moje słowa tak zabrzmiały, bo sens jest, duży. Tylko, że po co aż tak bardzo skupiać się na aspekcie różnic fizycznych? Tych, każdy, posiadający wzrok, logicznie myślący człowiek jest świadom.

A już abstrahując od tego, to po jakich stereotypach ja poleciałem? Do wymienionych przez Ciebie fizycznych słabości kobiet, z którymi muszą w motosporcie tak ciężko walczyć by dorównać mężczyznom, dodałem inne cechy, równie oczywiste co absurdalne, ale bądź co bądź, działające na ich korzyść.
Chyba, że chodziło o stereotyp idealnego kierowcy, ale to już nie wiem.

[adamsky]

Gdyby Twoja logika miała sens, to czy te lżejsze kobietki o lżejszej budowie kości, a z mięśniami wytrenowanymi w pocie czoła do poziomu męskiego (co według moich "stereotypów" jest niemożliwe) nie powinny np. na 100 m biegać znacznie szybciej od facetów? Niższa masa do poruszenia na początku, niższe opory powietrza (niższy wzrost), a jednak są daleko z tyłu. Dlaczego? Właśnie przez proporcję tłuszczu do mięśni, z którą się rodzisz i żaden trening tego nie zmieni. A cóż znaczy taki krótkotrwały wysyłek w porównaniu z wielogodzinnymi próbami oderwania głowy przez przeciążenia na zakrętach? Tam dopiero mięśnie dostają w d... Choć akurat w temacie krótkotrwałego znoszenia wysokich przeciążeń kobiety są lepsze od facetów. Pewnie przez ten mały mózg

Qr Bbpost Masz pojęcie jak ty mnie czasem denerwujesz?

Przecież nawet się nie staram

[jedlin12]

Czas wrzucić kolejne dwa znaczące nazwiska.

Ellen Lohr




Przez większość swojej kariery była związana z serią DTM zaliczając pierwsze występy już w 1987 roku. Pomiędzy 1991, a 1992 występowała w fabrycznym teamie AMG. Wtedy również wygrała jedyną rundę DTM na torze Hockenheimring, po ciężkim boju z Keke Rosbergiem. Poza tym jeszcze na podium meldowała się czterokrotnie, choć w ogólnej klasyfikacji nie była wyżej niż 10 miejscu. W ostatnich latach występowała w European Truck Racing Championship

Jamie Chadwick




Obecnie jedna z bardziej perspektywicznych zawodniczek. W 2015 roku zdobyła wraz z Rossem Gunnem mistrzostwo w brytyjskiej GT4. Startowała z pewnymi sukcesami w Brytyjskiej Formule 3, z kolei w 2018 zdobyła mistrzostwo MRF Challenge F2000. Obecnie ściga się równocześnie w azjatyckiej Formule 3 i W Series, gdzie po dwóch wyścigach jest na prowadzeniu. Z kolei dzisiaj pojawiła się informacja, że została zakontraktowana jako kierowca rozwojowy teamu Williamsa. Parę lat wcześniej tę posadę posiadała Susie Wolf

https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/8 ... ac-kobiety