Auto: VW W12 Coupe
Czas: 13.12.31
Ostatnie auto, ale to zleciało. Jeździliśmy od stycznia,a już zbliżamy się do połowy sierpnia
Dzięki wszystkim za masę emocji. Powalczyło się w Wiśnią, który jak jechał był niemal poza zasięgiem. Gdy pojawił się u nas hajek także emocji nie brakowało. Przez cały czas rywalizowałem też z Gruszmenem, w każdym praktycznie tygodniu.
Wspomnę jeszcze Jockera - jego systematyczność mnie powala, jego walka o zejście poniżej 15 min, co w końcu udało się i to w DTM' ie, potem jeszcze kilka razy w innych furach.
Było extra, mimo że czasem bardzo nam się to dłużyło.
Raz jeszcze THX
Ostatnio zmieniony 10 sie 2010, 14:35 przez
Siemkins, łącznie zmieniany 4 razy.