
Myślę sobie, że z moim charakterem to naprawdę niezłe osiągnięcie te 100 000 tyś km. No, 100 002... kto by liczył
![Dumny paw :]](https://forum.drivecenter.pl/images/smilies/happy_mini.gif)


Wyczyn ten, aczkolwiek wirtualny i nie wiele znaczący w realnym świecie dedykuję przede wszystkim Couriusowi,.. Michau i Dzikowi, którzy zechcieli mi towarzyszyć podczas ostatniej jazdy Huayrą moją ulubioną nie-autostradową trasą w Krew. Film poniżej. Oraz wszystkim graczom społeczności Drivecenter, z którymi miałem zaszczyt trochę pograć, również tym nie z forum. Nie będę wymieniać bo dużo pisania byłoby, ale ci co wiedzą to wiedzą






Co dalej?

Tęczą nie będę już śmigać, co się miało stać -stało, tj. tak uczyniłem. Od miesięcy powtarzałem sobie, że jak ogarnę te 100k to odstawiam crew na rzecz moich ulubionych gierek z przeszłości, w które z chęcią zagrałbym ponownie.
Jednakże po prawie 3 latach pykając w to samo trudno się rozstać z tym tak z dnia na dzień. Na pewno będę ograniczać odpalenie tej gry możliwie jak najszybciej, a już jest nieźle bo odpalam ją na godzinkę-dwie 2-3 razy w tyg.
Powtarzając się, co dalej?

Pozdrawiam
olo

Ps: Nie mogło się obyć bez oddzielnego wątku rzecz jasna
