Cóż, kto dużo kuje ten później baluje
Tak na poważnie to mogę dziś o jeden krok dalej niż rok temu. Gdybym usłyszał to samo zdanie w maju co usłyszałem pod koniec sierpnia tego lata to już na początku lipca zrobiłbym co chciałem - odpuściłbym sobie
Ludzie, których poznałem przez, totalnie - totalny przypadek ...tylko na mnie popatrzyli - i ze wzruszeniem ramion poszli robiąc swoje.
Dużo frajdy sprawia mogąc robić to o czym się tylko pomyślało. Po zdobyciu papieru pozostaje uczyć się, a także pogłębiać wiedzę i przede wszystkim umiejętności. Dużo przede mną różnych "nieprawidłowości" krocząc przed siebie, ale tak to już jest. Kurw.
Chciałbym nauczyć się tak dobrze pływać łódką
jak teraz jeżdżę "auto". To tylko przypadek, że zamieniłem bmw na pickupa
Chce zrobić kurs lotniczy ppl (a)
stąd mój powrót do e-fajek. Oraz nie wyobrażam sobie pozbawianie siebie pieniędzy mogąc jeździć samochodem i pływać łódką po jeziorze.. bojąc się wody...a?
1. Chcę zarobić na "dymku";
2. Chcę pójść krok dalej - nauczyć się latać?!
Coś wisi w powietrzu
A wy o czym myślicie??
Moje postanowienie noworoczne to pójść dalej