kreml73 pisze:Dziku nie widzę by Siemkins napisał tam gdzieś "wszyscy oprócz Megadzika" :scratch
No tak. Ale zrezygnowałem z wyścigów więc moralnie - mogę nie mieć prawa do wypowiedzi...
Jeśli jednak mogę - to jak poprzednicy (jeśli nie - to proszę skasować posta):
+ gratulacje dla organizatorów za możliwość świetnie spędzonego czasu
+ jak napisał Adamsky i Kreml - poznałem i tory i samochody, do których wcześniej bym nie wsiadł
+ Poznałem fajnych ludzi w TDU... wcześniej to przypadek; dzięki wiec Lelodriverowi, za umożliwienie i wkręcenie mnie do tormanii
+ wiem gdzie jest moje miejsce w szeregu... daleko mi do kosmitów typu Courius, Gruszmen, BRwinner, Siemko, Xar czy Mat... (pominięci inni kosmici są absolutnie niecelowo)
- trudno mi określić kiedy tak naprawdę popełniam błąd na zakręcie... Ja ustępowałem - inni nie - no i moja strata... a może jakbym jechał dalej - nikt by się nie rzucił i byłbym "miszczem"
(ale to i tak nie w moim stylu/)
- w związku z powyższym - postuluję (wiem, że będzie to odrzucone) by każdy jechał w podobnym Tour'ze (zawodach) jak potrafi ale bez patrzenia na to czy są koła na asfalcie czy nie; przecież zazwyczaj i tak się traci poza torem a tylko jest niepotrzebna wątpliwość
-w związku z powyższym powyższym - ktoś kiedyś napisał, ze w każdych wyścigach prof - i tak nie wolno wyjechać wcale poza tor. Ale inny ktoś napisał, ze TDU nigdy takim symulatorem nie będzie... Jeśli wiec mamy się bawić - to takie ograniczenie - moim zdaniem - nie jest potrzebne
Ostatnie 3 minusiki - rozumiem, nie będą już miały znaczenia - bo chyba torów już nie będzie...
W związku z tym pytanie do organizatorów - czy w następonej edycji podobnych zawodów będę mógł brać udział? (jak będę przeszkadzał - to się usunę - jak tym razem...
Pozdrawiam
rg