Drivecenter - Centrum TDU i samochodowych gier MMO

[Blazo]

Kiwik zaliczył pierwszy wypad na mały autodrom w zeszłą niedzielę i spisał się świetnie . Zawieszenie bez luzów w końcu pokazały do czego ten mały hatch jest zdolny w zakrętach, tarcze z tyłu pozwoliły na dokręcanie go bez użycia ręcznego na wejściu, letnie Hankooki trzymały świetnie jak na warunki, które panowały na torze.





Teraz pora zainwestować w kask otwarty typu OMP, bo określając mój wygląd w obecnym pożyczonym kasku jako debilny to wręcz komplement .





Aktualnie spadł śnieg jak sami wiecie i nawet na tych letnich jak ulice są ogarnięte, to da się turlać z ograniczeniem i test hamowania przechodzi zaskakująco pozytywnie



... ale żeby nie było za kolorowo to jak pojechałem na mały plac, gdzie śnieg jest ubity, to orzesztycholibka.mp4
Viciv był 3cm od tego, żeby już nie miał nieporysowanych felg . Jak go podciąłem na śniegu, to jeszcze jako tako łapał przyczepność, tak jak na lodzie go stestowałem, to stwierdziłem, że nawet FWD bez szpery to nie jest dobry pomysł na takie zabawy :

> Pełna kontra
> But w podłodze w zakresie max mocy
> Ręczny odpuszczony

a ten skubaniec mnie dokręcał do wewnątrz przez ten otwarty dyfer . Ale nauka z poprzedniego doświadczenia wyciągnięta i testowałem przy 10km/h, a nie przy 100km/h

Także co zimówki, to zimówki i będę ogarniać na dniach jakieś nie starsze, niż 5 lat na 14 cali i jak największym balonie, co by stestować jak to się będzie zachowywać .

Niedługo powinny być nagrania z wypadu na autodrom, ale zapodam na jakiej nitce i w jakich warunkach śmigałem:

phpBB [media]

[Courius]

Fajnie, że się bawisz swoim samochodem i nie ograniczasz się tylko do patrzenia. Jazda po torach albo nawet takich zamkniętych obiektach, to nieocenione doświadczenie i jest to o tysiąćkroć lepsze anizeli illegale jeżdżący jak wariaci po drogach publicznych.

Qr Bbpost Aktualnie spadł śnieg jak sami wiecie i nawet na tych letnich jak ulice są ogarnięte, to da się turlać z ograniczeniem i test hamowania przechodzi zaskakująco pozytywnie

Nie pamiętam, ale te Hankooki masz w miarę nowe, co nie? Ja podobne spostrzeżenie miałem rok temu, gdy wracałem po spotkaniu z ekipą dzień po święcie trzech króli. Śniegu napadało, temperatury co na poziomie -6 stopni, a ja przez miasto, a potem leciałem krajówkami na Poznań o 4 nad ranem. Opony letnie zaskakująco dobrze gryzły asfalt, dość powiedzieć, że prędkością bezpieczną dla mnie wtedy było 80-90km/h, nie miałem żadnych problemów. Dopiero jak zjechałem na Potokę i tam dalej w lasy, to zaczęły się jaja. Na lodzie nie pomogą nawet najlepsze zimówki.