Odpowiedz Posty: 610
Rozmowy i komentarze part 3
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Wypadki motoryzacyjne

    autor: Siemkins » 27 paź 2016, 9:14

    Wracamy do rozróżnienia na bycie świadomym i przejmowanie się.
    Jeśli bohater Twojego postu nie miał światełek na sobie (czy na rowerze) i nie był świadomy tego, że jest praktycznie niewidoczny, to być może właśnie przez braki w edukacji. Natomiast jeśli był świadomy, ale się tym nie przejmował - typ cwaniaka, który chyba każdemu przeszkadza i co najmniej irytuje - no to mamy do czynienia z idiotą, którego trzeba wyedukować zanim zrobi komuś lub sobie krzywdę. Ktoś powie, że takiego głupka nie szkoda - może i nie szkoda, ale szkoda tego, który uczyni go kaleką lub zabije, że będzie musiał z czymś takim żyć.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • adamsky73

    Wypadki motoryzacyjne

    autor: adamsky73 » 27 paź 2016, 14:13

    Ja już nie wiem czy gadam z aktywistą zielonych, Matką Teresą, czy samym papieżem? A może to choroba dwubiegunowa? Bo nie tak dawno byłeś przeciwko imigrantom a teraz namawiasz żebyśmy doszusowali do kultury Zachodu... A ja znowu będę przeciwko, bo nie widzę niczego w kulturze tego "Zachodu" do czego miałbym się zbliżać. Mamy swoje słowiańskie korzenie i swoją kulturę, nie uznaję konieczności przeszczepiania żadnych obcych zachowań.
    Jak ktoś się znajduje na jezdni to nie powinien się czuć bezpieczny, bo w każdej chwili może go zmieść z tej jezdni kilkutonowa metalowa masa. Obojętne czy przez celowe działanie kierowcy-wariata, czy przez awarię hamulców w ciężarówce, czy przez zawał serca kierowcy. Masz oczy i mózg to ich używaj, bo "Urząd Miasta wydał zgodę". Słabe epitafium ma nagrobku...

    Szkoda że nie odpowiedziałeś na moje proste pytanie które poprzednio postawiłem, jak byś się zachował, zamiast zamydlać o kulturze, empatii i innych kompletnie nieistotnych bzdetach

    Edit: A może mi ktoś wyjaśni co to ten "Zachód". Bo z tego co wiem to cywilizacja europejska pojawiła się na południu w czasach kiedy na zachód od nas byli sami prostacy i dzikusy. To czemu nagle oni mają być dla nas wzorem a nie kultura antyczna? Jakieś kompleksy w stosunku do Niemców macie?
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Siemkins » 27 paź 2016, 14:28

    adamsky73 pisze:Ja już nie wiem czy gadam z aktywistą zielonych, Matką Teresą, czy samym papieżem? A może to choroba dwubiegunowa? Bo nie tak dawno byłeś przeciwko imigrantom a teraz namawiasz żebyśmy doszusowali do kultury Zachodu... A ja znowu będę przeciwko, bo nie widzę niczego w kulturze tego "Zachodu" do czego miałbym się zbliżać. Mamy swoje słowiańskie korzenie i swoją kulturę, nie uznaję konieczności przeszczepiania żadnych obcych zachowań.

    Siemkins pisze:zbliżać się kulturą na drodze do Zachodu (obyczajowo wcale nie musimy)

    NIedawno sam zachwalałeś Paryż, gdzie jakoby wystarczyło włączyć kierunkowskaz, a inni kierowcy robią Ci miejsce, bo widzą, że potrzebujesz zmienić pas czy też za chwilę będziesz skręcał.
    adamsky73 pisze:Szkoda że nie odpowiedziałeś na moje proste pytanie które poprzednio postawiłem, jak byś się zachował, zamiast zamydlać o kulturze, empatii i innych kompletnie nieistotnych bzdetach

    Było to tak absurdalne, że aż to pominąłem. Ale skoro nalegasz, to odpowiem:
    po pierwsze nie wydaje mi się, aby był w stanie poruszać się za dnia po mieście szybciej i sprawniej niż pojazd uprzywilejowany
    po drugie w przedstawionym modelu musiałbym najpierw dojechać do Asi, zabrać ją i dopiero wieźć do szpitala, tymczasem ambulans już po przybyciu byłby w stanie udzielić fachowej pomocy
    po trzecie nie wyobrażam sobie by uczestnicy MK widząc taką (czy inną) tragedię nie byli w stanie zareagować jak cywilizowani ludzie i się rozstąpić.

    Rozwiązania siłowe są dobre w czasie wojny, a nie pokoju.

    Edit. Do końca XV wieku na terenie Ameryki była dżungla, preria i inne krajobrazy. Przypłynęli Europejczycy i po 5 tylko wiekach masz jedno z największych i najmocniejszych (o ile nie najmocniejsze) państwo na świecie, więc z tym argumentem, że jak coś było pierwsze, to jest lepsze bym uważał, bo jak my dopiero zaczynaliśmy w Grecji to w tym samym czasie w Chinach działy się takie rzeczy, na które Europa musiała poczekać jeszcze 1000 lat.
    Ostatnio zmieniony 27 paź 2016, 14:28 przez Siemkins, łącznie zmieniany 2 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • adamsky73

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: adamsky73 » 27 paź 2016, 15:26

    Siemkins pisze:po pierwsze nie wydaje mi się, aby był w stanie poruszać się za dnia po mieście szybciej i sprawniej niż pojazd uprzywilejowany

    Karetka jest na wyjeździe do wypadku, a Ty w pobliżu. Ale spoko, to taki nowy rodzaj empatii? Stoicka.

    Siemkins pisze:po drugie w przedstawionym modelu musiałbym najpierw dojechać do Asi, zabrać ją i dopiero wieźć do szpitala, tymczasem ambulans już po przybyciu byłby w stanie udzielić fachowej pomocy

    Założenie opaski uciskowej. Słyszałeś może? A apteczkę w aucie masz? Służy do PIERWSZEJ pomocy. Trudno sobie samemu założyć opaskę mając do dyspozycji tylko jedną rękę.

    Siemkins pisze:po trzecie nie wyobrażam sobie by uczestnicy MK widząc taką (czy inną) tragedię nie byli w stanie zareagować jak cywilizowani ludzie i się rozstąpić.

    Mój komentarz :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

    Siemkins pisze:Rozwiązania siłowe są dobre w czasie wojny, a nie pokoju.

    A czym jest masa kretyniczna jak nie wojną z kierowcami? Bo przecież nie z urzędnikami miejskimi bo oni mają to w d...

    Siemkins pisze:Edit. Do końca XV wieku na terenie Ameryki była dżungla, preria i inne krajobrazy. Przypłynęli Europejczycy i po 5 tylko wiekach masz jedno z największych i najmocniejszych (o ile nie najmocniejsze) państwo na świecie, więc z tym argumentem, że jak coś było pierwsze, to jest lepsze bym uważał, bo jak my dopiero zaczynaliśmy w Grecji to w tym samym czasie w Chinach działy się takie rzeczy, na które Europa musiała poczekać jeszcze 1000 lat.

    Jeśli uważasz że przed przyjazdem bandy degeneratów z Europy do Ameryki była tam dzicz i dżungla, a dopiero później cywilizacja, to współczuję że męczyłeś się w szkole niepotrzebnie.
    Ostatnio zmieniony 27 paź 2016, 15:26 przez adamsky73, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Siemkins » 27 paź 2016, 16:02

    Szkoda czasu na dalszą dyskusję, bo zmierza donikąd. Z Twoim czepianiem się detali, a ignorowaniem istoty problemu, jakami jest współwystępowanie różnych ludzi i różnych pojazdów na drodze, walczyć nie zamierzam. Pas. Pisz, co chcesz, dalej nie odpowiadam.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Prince-Matt
    Posty: 3628
    Rejestracja: 15 lut 2011, 13:39
    Medale: 6
    Reputacja: 16
    Klub: Feel Good INC.
    Lokalizacja: Kaaatowice
    :
    Barkowice 2017 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 Liga BMW Race of Champions Initial DC
    Polubił: 179
    Otrzymanych polubień: 759

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Prince-Matt » 28 paź 2016, 11:02

    Zgadzam się w 100% z RaFaL'em. Aktualne Skody to najładniejsze VAGi ze wszystkich. Audice to miękną jak się patrzy na Octavie, SuperB, albo Rapid :thumbup:

    BTW, nie wiem czy znacie i czy już było, ale pasuje do rozmowy.
    Obrazek
    Ostatnio zmieniony 28 paź 2016, 11:02 przez Prince-Matt, łącznie zmieniany 2 razy.
    Obrazek
  • Awatar użytkownika
    Gruszmen
    Moderator globalny
    Moderator globalny
    Posty: 8560
    Rejestracja: 09 lip 2010, 19:17
    Medale: 10
    Reputacja: 38
    Imię: Sebastian
    Hobby: kupowanie mang
    Samochód: Omega B FL 3.2 V6, Caro+
    uPlay: Nie pamiętam
    Steam ID: gruszmen89
    Klub: Forever - Green Lights Comapny
    Lokalizacja: Poznań
    :
    Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 T.U. Regular Races
    DAKAR WIMP WIMP
    Polubił: 2640
    Otrzymanych polubień: 2319

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Gruszmen » 14 lis 2016, 19:59

    BeliarPL pisze:Albo ciężka noga albo złe nawyki typu wciskanie gazu bez opamiętania na wysokim biegu, wbrew pozorom nie jest to oszczędne i gazu powinno się wciskać tyle ile trzeba i unikać rozpędzania na najwyższych biegach bo paliwo lać się leje a nic z tego nie ma :P
    Ja na trasie 'Kubicując' robię 10-11. W mieście raczej nie schodzę poniżej 11, nie umiem też już oszczędzać w mieście, zawsze muszę być pierwszy :mrgreen: Za to normalnie jadąc w trasie jestem w stanie zejść do 7l/100 :) Ale dziwnym trafem i tak robię od 450 do 600 na pełnym baku :mrgreen: Co wychodzi, że zawsze jest ok. 10l/100km.


    Zmiany biegów przy max 2,2-2,3 k rpm i prędkość maksymalna 80 km/h, więc ciężka to ona nie jest :-)
    Ostatnio zmieniony 14 lis 2016, 19:59 przez Gruszmen, łącznie zmieniany 2 razy.
  • adamsky73

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: adamsky73 » 14 lis 2016, 20:08

    Po prostu im mniejszy silnik tym więcej pali ;-)
  • Awatar użytkownika
    BeliarPL
    Posty: 2629
    Rejestracja: 28 paź 2011, 16:07
    Medale: 1
    Reputacja: 6
    Imię: Wojtek
    Hobby: Fotografia
    Samochód: Świnka
    Nick w TDU2: wojtkiewicz389
    Steam ID: PendzoncyPierd
    Xbox Live: Pendzoncy1220
    Lokalizacja: Kraków
    :
    BTP 2015
    Polubił: 560
    Otrzymanych polubień: 725

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: BeliarPL » 14 lis 2016, 20:22

    Gruszmen pisze:Zmiany biegów przy max 2,2-2,3 k rpm i prędkość maksymalna 80 km/h, więc ciężka to ona nie jest :-)

    Nie o to chodzi, chodzi o to, że mając 1,7k rpm i chcąc przyspieszyć to wciskając gaz do deski pompa poda więcej paliwa do spalenia niż silnik będzie w stanie to przełożyć na osiągi w związku z czym spalanie rośnie a nie maleje, pomimo wczesnej zmiany biegów i 'dziadkowatego' stylu jazdy ;)
    Ostatnio zmieniony 14 lis 2016, 20:22 przez BeliarPL, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    Blazo
    Posty: 1066
    Rejestracja: 02 sie 2013, 17:46
    Medale: 2
    Reputacja: 1
    Imię: Blazej
    Hobby: Motorsport; Simracing
    Samochód: EG3
    Nick w TDU2: Blazo2086
    uPlay: Blazo2086
    Steam ID: blazo2086
    Lokalizacja: 3miasto
    :
    Race of Champions Initial DC
    Polubił: 1214
    Otrzymanych polubień: 408

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Blazo » 15 lis 2016, 18:43

    Zgodzę się z Beliarem. I najbardziej to widać w turbodoładowanych, nawet nowych dieslach, a mówiąc fachowo (:D) silnikach ZS, jeżeli przyspiesza się z "gazem w podłodze" mając ok. 1-1.5krpm to nie dość, że następuje spalanie niepełne (nie mylić z niecałkowitym!) to jeszcze turbosprężarka dostarcza zbyt dużo powietrza, przez co tracąc swoją trwałość :) . Wtedy widać ten swoisty, czarny jak przy niewybranym papieżu dym :lol: .

    Obrazek

  • adamsky73

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: adamsky73 » 15 lis 2016, 21:15

    Jeśli turbina jest napędzana spalinami to ilość powietrza które dostarcza jest zależna wyłącznie od ilości obrotów a nie pozycji pedału gazu. A skoro ilość paliwa jest większa niż wynika to z logiki, to powietrza jest chyba za mało, a nie za dużo?
  • Awatar użytkownika
    Gruszmen
    Moderator globalny
    Moderator globalny
    Posty: 8560
    Rejestracja: 09 lip 2010, 19:17
    Medale: 10
    Reputacja: 38
    Imię: Sebastian
    Hobby: kupowanie mang
    Samochód: Omega B FL 3.2 V6, Caro+
    uPlay: Nie pamiętam
    Steam ID: gruszmen89
    Klub: Forever - Green Lights Comapny
    Lokalizacja: Poznań
    :
    Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 T.U. Regular Races
    DAKAR WIMP WIMP
    Polubił: 2640
    Otrzymanych polubień: 2319

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Gruszmen » 15 lis 2016, 21:34

    Wszystko fajnie ale jeśli dyskusja dotyczy mojego spalania w E39, które użytkuje to chciałbym poinformować, że to benzyniak a nie ropniak.
    Co do siły wduszania gazu to przyznam, że często wskazówka informująca o spalaniu podczas ruszania i wrzuceniu 2 biegu dobija do ok 17l.
    Jeszcze dobrze nie wyczułem tego auta.


    Mimo to z chęcią ja i pewnie inni wysłucham Waszych doświadczeń.
  • Awatar użytkownika
    Courius
    Posty: 6694
    Rejestracja: 28 sie 2010, 1:03
    Medale: 11
    Reputacja: 47
    Hobby: Motoryzacja
    Samochód: '05 Alfa Romeo GT 3.2 V6 Q2
    Nick w TDU: CouriusPL
    Nick w TDU2: CouriusPL
    uPlay: CouriusPL
    Steam ID: CouriusPL
    Lokalizacja: Polska, Nakło Śląskie
    :
    Barkowice 2017 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 DAKAR Mixed Mode PVP Summertime Endurance Event
    WIMP Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 3846
    Otrzymanych polubień: 2099

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Courius » 15 lis 2016, 21:38

    adamsky73 pisze:Po prostu im mniejszy silnik tym więcej pali ;-)

    Twierdzenie prawie idealne. Sprawdza się ono zazwyczaj w samochodach klasy średniej i wyższej.

    @Seba, bo to wskazówka chwilowego spalania. Mi w Passacie 1.8T chwilowe spalanie podczas przyśpieszania również wynosiło 20 litrów, a ostatecznie się okazywało że w mieście na 100km spalał 10.5 litra - tyle ile palą takie same passaty, ale z wolnossącym 1.6/1.8
    Ostatnio zmieniony 15 lis 2016, 21:38 przez Courius, łącznie zmieniany 2 razy.

    Obrazek

  • Awatar użytkownika
    Blazo
    Posty: 1066
    Rejestracja: 02 sie 2013, 17:46
    Medale: 2
    Reputacja: 1
    Imię: Blazej
    Hobby: Motorsport; Simracing
    Samochód: EG3
    Nick w TDU2: Blazo2086
    uPlay: Blazo2086
    Steam ID: blazo2086
    Lokalizacja: 3miasto
    :
    Race of Champions Initial DC
    Polubił: 1214
    Otrzymanych polubień: 408

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: Blazo » 15 lis 2016, 22:01

    @Adam, dlatego napisałem, o turbosprężarce, a nie o turbinie :P . Bo co turbiny to się zgodzę, ale jeżeli to silnik jest wyposażony w turbosprężarkę, to niestety, ale zabraknie czasu wypalić całą tą mieszankę jaką przygotujemy :D .
    @seba Tak na prawdę powinno się jeździć od najwyższego momentu obrotowego, do największej mocy, wynikającego ze wzoru Mo=9554,14P/n :P

    Obrazek

  • Awatar użytkownika
    BeliarPL
    Posty: 2629
    Rejestracja: 28 paź 2011, 16:07
    Medale: 1
    Reputacja: 6
    Imię: Wojtek
    Hobby: Fotografia
    Samochód: Świnka
    Nick w TDU2: wojtkiewicz389
    Steam ID: PendzoncyPierd
    Xbox Live: Pendzoncy1220
    Lokalizacja: Kraków
    :
    BTP 2015
    Polubił: 560
    Otrzymanych polubień: 725

    Rozmowy i komentarze part 3

    autor: BeliarPL » 15 lis 2016, 22:09

    adamsky73 pisze:Jeśli turbina jest napędzana spalinami to ilość powietrza które dostarcza jest zależna wyłącznie od ilości obrotów a nie pozycji pedału gazu. A skoro ilość paliwa jest większa niż wynika to z logiki, to powietrza jest chyba za mało, a nie za dużo?

    Bardzo dużo w tym racji. Nie wiem czy nie wszystko. Ale jak wytłumaczyć efekt turbodziury i ten wyczuwalny na plecach moment kiedy turbo się rozkręci? To nie jest tak, że spaliny zawsze lecą a pedałem gazu modulujesz ile z nich trafia prosto na wirnik który daje dodatkowego kopa? Przecież odpuszczając gaz turbina przestaje pompować powietrze i hamujemy silnikiem. Gdy wciskamy ponownie gaz to auto najpierw przyspiesza tak jakby nie miało turbo a dopiero po chwili jest ciśnienie i 'dodatkowy kop' który daje turbosprężarka... ?? :think:

    Gruszmen pisze:Co do siły wduszania gazu to przyznam, że często wskazówka informująca o spalaniu podczas ruszania i wrzuceniu 2 biegu dobija do ok 17l.


    Ale się przejmujesz :mrgreen: W gofrze każde ruszanie to 99,9 na wyświetlaczu, przed zmianą na dwójkę spada do około 40-60. Od trzeciego biegu zaczyna pokazywać normalne wartości chwilowe czyli ok. 20-30 zależnie od wciśniętego gazu. Jak przestaję przyspieszać i utrzymuję prędkość to spada do jednocyfrowego wyniku, zazwyczaj do 4-6 :-D A mimo to średnia wychodzi 10-12 po 'Korkowie' :mrgreen:

    Ani nie przeciągam na biegach ani nie wrzucam zbyt szybko wyższych biegów. Utrzymuję 2,000-3,000 podczas rozpędzania się a gdy już jadę to wiadomo, nie ma obciążenia dla silnika to im wyższy bieg tym lepiej, ale nie poniżej 1,500obr/min. Tak samo podjazdy pod wzniesienia i góry, utrzymuję wyższe obroty przez co mam więcej mocy dostępnej a więc i nie muszę mocno wciskać gazu co paradoksalnie daje mniejsze spalanie niż jazda na jak najwyższym biegu i wciskanie gazu w momencie kiedy silnik dostaje więcej paliwa niż jest w stanie spożytkować. Ani nie ma mocy do wjechania na szczyt, ani nie ma oszczędności ;)
    Ostatnio zmieniony 15 lis 2016, 22:09 przez BeliarPL, łącznie zmieniany 2 razy.
Odpowiedz Posty: 610

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości

Przejdź do