Odpowiedz Posty: 22
Dlaczego nie gram
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Dlaczego nie gram

    autor: Siemkins » 24 lut 2017, 23:42

    Temat błahy i ważki jednocześnie.
    Zaczęliśmy niewinnie na czacie i od tego czasu zacząłem się ponownie zastanawiać na temat: co sprawia, że nie gram już tyle/wcale w gry jak to bywało wcześniej. Chciałbym, żebyśmy podzielili się swoimi spostrzeżeniami na ten temat. Może uda nam się wysupłać coś z tego i znaleźć jakiś wspólny mianownik leżący u podstaw naszych zaniechań w tematyce gier.
    (prosiłbym jak najmniej ogólników, a jak najwięcej konkretów i opisów; oczywiście hipotetyzować jak najbardziej można, jednak śmieszki dla śmieszków lepiej zostawić dla siebie).
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    BeliarPL
    Posty: 2629
    Rejestracja: 28 paź 2011, 16:07
    Medale: 1
    Reputacja: 6
    Imię: Wojtek
    Hobby: Fotografia
    Samochód: Świnka
    Nick w TDU2: wojtkiewicz389
    Steam ID: PendzoncyPierd
    Xbox Live: Pendzoncy1220
    Lokalizacja: Kraków
    :
    BTP 2015
    Polubił: 560
    Otrzymanych polubień: 725

    Dlaczego nie gram

    autor: BeliarPL » 25 lut 2017, 0:40

    Bo forza chrashuje... :mrgreen:

    A tak serio wydaje mi się, że nie gramy już tyle z racji dorośnięcia, jeśli mogę coś fajnego robić w prawdziwym świecie to gry już nie są tak ekscytujące jak za małolata... Ale w przypadku naszej społeczności (graczy) dorosłość wcale nie oznacza zaniechania oddawania się przyjemności grania. Teraz aby w coś grać gra musi być autentycznie 10/10 inaczej się nie chce na nią tracić czasu. Jak wyszło GTA5 to chyba każdy grał w to, jak wychodziły kolejne części Gran Turismo także grałem z przyjemnością prawie codziennie, kwestia spełnienia przez tytuł naszych, teraz już mocno podwyższonych, oczekiwań :)
  • Awatar użytkownika
    Trawa
    Posty: 891
    Rejestracja: 25 paź 2013, 16:17
    Medale: 1
    Reputacja: 12
    Samochód: Honda Accord VIII
    Steam ID: /id/tajskapulapka
    Lokalizacja: Sheffield, UK
    :
    Championship on Asphalt
    Polubił: 257
    Otrzymanych polubień: 614

    Dlaczego nie gram

    autor: Trawa » 25 lut 2017, 1:01

    W sumie ciekawe pytanie.

    Dla mnie głównym czynnikiem jest po prostu brak dobrych gier. Ostatnia, która naprawdę mnie wciągnęła to Wiedźmin 3 - przykuł mnie do kompa na grubo ponad 100 godzin (a i tak zostały mi oba DLC) - co jak na grę bez jakiegokolwiek multi jest wynikiem wręcz oszałamiającym.
    Horizon 3 jest niedorobionym portem, w dodatku z dość małą mapą. The Crew - nie będę się rozwodzić bo wszyscy wiemy jak skończyło. Rise of The Tomb Raider przeszedłem i odinstalowałem. No Man's Sky pominę milczeniem.
    BF3 niestety umarł smiercią naturalną (niesamowita szkoda, ponad 1000 godzin świetnej zabawy przy mieszaniu wrogów z błotem).

    Drugim czynnikiem jest trend polegający na robieniu gier pod casuali. Jako osobę, która stara się szlifować swoje umiejętności i coraz bardziej skillować, doprowadza mnie to do szału. Co z tego, że spędziłem x-set godzin w grze jak byle mariuszek123pl może sobie wejść na serwer i mnie pojechać bo liczy się kto ma lepszy refleks.
    Porównajmy takie BF3 do BF4:
    BF3 - o wiele większy odrzut broni, system przygwożdżenia wymuszający pozycjonowanie, dłuższy TTK (time to kill) pozwalał schować się za osłoną i odgryźć wrogowi, nie było pieprzonej termowizji (praktycznie legalny wallhack), mapy były czymś więcej niż gigantycznym płaskim kwadratem z brakiem jakiejkolwiek osłony przed lotnictwem czy pojazdami.
    BF4 - laserowe dzidy, celność z kosmosu, TTK na tyle krótki, że ktokolwiek wystrzeli pierwszy ten wygra. Dodano dodatkowe bronie z namierzaniem pojazdów a wyrzutnie bez naprowadzania zostały osłabione. Typowa gra żeby wejść, postrzelać sobie bezmyślnie i wyjść, bo niedzielny gracz jeszcze się zniechęci jak zobaczy, że musi się postarać żeby być dobrym.
    Ostatnio zmieniony 25 lut 2017, 1:01 przez Trawa, łącznie zmieniany 2 razy.
    Obrazek
  • Awatar użytkownika
    Donislaw
    Posty: 2296
    Rejestracja: 09 lis 2011, 18:27
    Medale: 2
    Reputacja: 20
    Imię: Donislaw
    Hobby: Motoryzacja/Informatyka/Polityka
    Samochód: Mazda MX5/Mercedes W124
    uPlay: MDT_Donislav
    Steam ID: Donislav
    Xbox Live: Donislav
    Klub: Singiel
    Lokalizacja: Miatoszyn
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017
    Polubił: 191
    Otrzymanych polubień: 613
    Kontakt:

    Dlaczego nie gram

    autor: Donislaw » 25 lut 2017, 8:02

    Też nie gram ostatnimi czasy od listopada kiedy znudziła mnie FH , poza tym mam super autko które daje mega frajdę każdego dnia i banana na mordzie z każdym pokonanym kilometrem.

    A czemu nie gram?
    W The Crew liczyłem na nową mapę a nie jakieś dziecinne policyjne zabawy
    Forza jest fajna ale mapa trochę mała liczyłem ze w rozszerzeniu będzie po prostu mapa powiększona a nie jakaś "wysepka"

    Myślę ze jak by wyszło TDU 3, które by dało tą frajdę :) to bym znów nocki zarywał :D
  • adamsky73

    Dlaczego nie gram

    autor: adamsky73 » 25 lut 2017, 9:51

    Ja mam prostą teorię - jeśli świat realny jest do d... to chętnie spędzamy czas zanurzając się w wirtualnym continuum. A gdy prawdziwy świat ma nam dużo pozytywów do zaoferowania, to musimy coś poświęcić żeby grać. Nigdy nie miałem zwyczaju grania w jakąś grę do końca, robienia kolejnych acziwmentów itp. bo w grze liczy się przyjemność z gry. Q3 czy TDU2 były super, bo kiedykolwiek wpadałem na serwery to spotykało się dziesiątki znajomych. Gdyby nie ciągłe przestoje serwerów TDU2 to do tej pory by tak było, ale cóż... Dodatkowo zamknięcie XF oznaczało że nie widzę już w co grają znajomi, więc nie jestem kuszony ich aktywnością.
    Reasumując - żeby wejść do gry muszę poświęcić kawałek życia realnego, a to mogę zrobić dla wspólnej zabawy z ludźmi. Jeśli znowu pojawi się gra dająca możliwości dowolnej interakcji i lajfstajlowej rywalizacji, to chętnie skorzystam. Czyli też czekam na TDU3 ;-)
  • Awatar użytkownika
    Hudy
    Moderator globalny
    Moderator globalny
    Posty: 3607
    Rejestracja: 20 lip 2010, 16:49
    Medale: 4
    Reputacja: 52
    Imię: Adrian
    Samochód: 530i
    Nick w TDU: Houdini358
    Steam ID: wooxik89
    Xbox Live: wooxik89
    Klub: Telcontar_PL
    Lokalizacja: Pruszków
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015
    Polubił: 1556
    Otrzymanych polubień: 2286

    Dlaczego nie gram

    autor: Hudy » 25 lut 2017, 14:58

    Nie chcę się wypowiadać w liczbie mnogiej za innych, więc odpowiem krótko za siebie.

    Od małego jarały mnie tylko samochodówki i pewnie dlatego tutaj jestem :) Po dziś dzień pamiętam pierwszą swoją ścigałkę, The Need for Speed (1995), czasem nawet uda mi się ją odpalić i powspominać. 8-ka najbardziej kultowych samochodów, 7 tras i rozdziałka 640x480 - to był szał !!
    Po pierwszym Need for Speedzie, przyszedł moment na następne. 2 SE, 3 Hot Pursuit, 4 jakoś ominąłem, Porsche 2000 ( !! ) itd. kończąc tę serię na Undercoverze, zahaczając później o Shifta 2. W międzyczasie było oczywiście całe mnóstwo innych tytułów jak Test Drive 6 ( i intro obejrzane za każdym razem do końca :twisted: ), kilka części Colina, czy World Racing, a konkretnie World Racing 2. Ta gra nakierowała mnie na otwarty świat i dała pewnego rodzaju swobodę. Spodobało mi się to. Chwilę po WR2 zapowiedziano TDU. Pierwszy trailer, parę informacji i myślę sobie "No to chyba przegrałem życie :szok: ". Prawie dzień w dzień wchodziłem na http://www.testdriveunlimited.com/original/ , wybierałem wersję na X360 i szukałem na mapie nowych screenów i wideo - możecie sami sprawdzić, strona nadal działa :)
    TDU to byla rewolucja, gra wkręciła mnie strasznie, poznałem sporo fajnych ludzi, zarwałem niejedną noc, ale nie żałuję. Miałem wtedy luz i czas żeby pogodzić real z wielogodzinnym graniem. Po ponad 2000h grania w TDU, zaczęło mnie wkurzać trochę, że jednak nie ma tego deszczu, że drogi kanciaste i na HC za wysoko się lata, ale po tylu przegranych godzinach miałem prawo się przypieprzyć. Niektóre nowe gry nadal nie mają osiowego sprzęgła, ani tak dobrze zrobionego momentu obrotowego w autach, a mija 10 lat od premiery :)
    W TDU2 chciałem jedynie zmiennych warunków, okrąglejszych dróg i lepszej grawitacji - absolutnie nic więcej. Pogodę zrobili fajnie, drogi faktycznie gładsze, ale fizykę to zrobili jakby się wzorowali na resorakach. Brak zawieszenia, plastikowe opony, płaski moment w każdym aucie, brak dobrego FF na kierze, nie rozumiem dlaczego :/ ale grało się, bo to Unlimited i ludzie Ci sami, a nawet paru nowych się przypałętało :thumbup:
    The Crew było kolejnym niespełnionym marzeniem o samochodówce idealnej, która poszła niektórych aspektach bardziej w abstrakcję. Jest tam jednak sporo do jeżdżenia i wygląda to ładnie, a fizyka do samego crusingu jest odpowiednia. Prawdopodobnie poświęciłbym jej więcej czasu, ale praca zrobiła się bardziej odpowiedzialna, doszła żona, chwilę później dziecko, na gry nie było tyle czasu co kiedyś, a i energia została zużyta na co innego. Poza tym to nadal nie było to.
    Forza Horizon 3 wydawałoby się, że jest idealna dla takiego człowieka jak ja. Wracam późno z roboty, obiad, czas dla rodziny i wieczorkiem szybki objazd tej małej mapy, jaranie się pięknymi sceneriami, parę wyścigów, zdjęć i do spania. Była idealna, ale przez pierwsze 2 tygodnie. Na onlinie grałem może 4 razy od premiery (to i tak cud, że się tyle udało), na singlu mi się już znudziła. Jej kiepskie działanie zniechęca, mapa jak na te ponad 300 samochodów, które mamy, jest za mała. I znowu mogę powiedzieć, że to nie to czego oczekiwałem.

    To nie jest tak, że nie gram. Gram regularnie od 2002 roku w CS'a, choć tak na poważnie to chyba dopiero odkąd mam CS:GO (2015?). Cały czas marzy mi się drużyna 5 zaufanych osób, z którymi będę mógł cisnąć co raz wyżej, którzy nie będą się wkurzali na każdego cheatera jakiego spotkamy, którzy ogarną co to prawdziwy team play, którzy nie będą się obrażać jak ich ktoś opier*oli, bo dali dupy i którzy będą równi poziomem i wyrażą chęć do podnoszenia poprzeczki swoją grą, a nie pustymi słowami. Samemu mogę grać 30 lat, a i tak będę noobem. Wiem, trochę kiepski adres wybrałem, ale nie narzekam, fajnie, że jest z kim grać :)
    Z samochodówek zacząłem też trochę poważniej brać pod uwagę Assetto, bo daje radę i ludzi też do wspólnej gry nie trudno znaleźć.
    Forzy nie skreślam, ale tam nie ma kim grać, bo nawet jak się ktoś trafi, to wyrzuca z sesji i zamiast się wspólnie cieszyć z jazdy, to tylko zwiększa się poziom irytacji na ts'ie.

    Gdybym jednak miał się wypowiedzieć za siebie i innych, to powiedziałbym, że nie gramy, bo nadal czekamy na "tę jedyną" :)

    P.S. Wybaczcie za chaos w tekście, ale częściej słyszę "Tatusiu, tatusiu" i "Jadą jadą misie", niż własne myśli ;)
  • Awatar użytkownika
    Courius
    Posty: 6693
    Rejestracja: 28 sie 2010, 1:03
    Medale: 11
    Reputacja: 47
    Hobby: Motoryzacja
    Samochód: '05 Alfa Romeo GT 3.2 V6 Q2
    Nick w TDU: CouriusPL
    Nick w TDU2: CouriusPL
    uPlay: CouriusPL
    Steam ID: CouriusPL
    Lokalizacja: Polska, Nakło Śląskie
    :
    Barkowice 2017 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 DAKAR Mixed Mode PVP Summertime Endurance Event
    WIMP Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 3844
    Otrzymanych polubień: 2099

    Dlaczego nie gram

    autor: Courius » 25 lut 2017, 16:37

    Gry już nie bawią mnie tak jak kiedyś. Teraz jak odpalam grę, to tylko w celu zagrania z Wami i tylko z Wami. Jak gram samemu, to zaczynają mnie drażnić niedoróbki w grach, co mnie skutecznie od nich odrzuca.

    Obrazek

  • Miron
    Posty: 765
    Rejestracja: 29 maja 2013, 11:41
    Reputacja: 0
    Polubił: 5
    Otrzymanych polubień: 391

    Dlaczego nie gram

    autor: Miron » 27 lut 2017, 1:52

    Nie gram w gry z kilku powodów:

    1. Nudne gry. Najwięcej czasu spędziłem przy serii Gothic, NFS U2, NFS MW, TDU, Forza Horizon i Wiedźmin 3. Te gry mnie oczarowały i trzymały przy ekranie lub tv. Aktualnie grając w FH3 czy coś podobnego widzę nudne g****. Z nudów zmuszam się do grania. Wszystko jest takie bardzo oklepane (nie rozumiem jarania się FH3, to tylko FH2 z inna mapa i bez klimatu który był w 1 części).
    2. Zajawki. Zamiast siedzieć w domu przed konsolą wolę odsłuchać jakiś nowy album spacerując albo robiąc jakieś zdjęcia. Czuję że tracę czas bardziej produktywnie. Ostatnimi czasy jestem mniej leniwy i częściej się ruszam.
    3. Praca. Bardzo dużo pracuje. Nadgodziny po pracy, w weekendy. Nie mam ochoty później siedzieć przed konsolą.
    4. Rodzina. Na to też trzeba znaleźć czas. Moja jest podzielona więc trzeba rozdzielić czas na Mamę i Tatę. Nie da się tego połączyć.

    W życiu nie da się bezkarnie rozstrzelać, porozjeżdżać, torturować ludzi (szkoda) więc dalej lubię od czasu do czasu robić to w wirtualnym świecie bo to właśnie mnie ciągnie do grania. Mogę zrobić to czego rzeczywistość mi nie pozwala.
  • Awatar użytkownika
    MegaDzik
    Posty: 827
    Rejestracja: 07 paź 2013, 15:02
    Medale: 10
    Reputacja: 24
    Imię: raymund
    Nick w TDU2: MegaDzik vel fiufiu
    Klub: Club Mega
    Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 T.U.
    DAKAR Championship on Asphalt Summertime Endurance Event The Crew Endurance Series
    Polubił: 325
    Otrzymanych polubień: 378

    Dlaczego nie gram

    autor: MegaDzik » 28 lut 2017, 23:15

    Miałem tu nic nie pisać bo w sumie to... ja gram. W to co chcę to gram
    Ale do wynurzeń skłonił mnie nie tyle temat ale Wasza reakcja.
    Wybaczcie - ale gadacie jak "stare baby" (nikomu nie ubliżając). Naprawdę nie macie czasu boście się zestarzeli i macie obowiązki?
    Oczywiście - nie podważam tego, że trzeba się opiekować rodziną, że trzeba chodzić do pracy, że trzeba być uczciwym, pić mleko, nie palić papierosów i być jak kpt Żbik...
    Ale naprawdę nie znajdziecie czasu dla siebie? Ani trochę?
    To ja - człowiek ponad 50letni jakoś potrafię sobie poukładać. Wychowałem dwie córki a i teraz zajmuje się wnuczką. I ci co mnie znają mogą raczej zobaczyć czy zaniedbuję rodzinę. Pracuję i to często po godzinach (nie bo chcę - ale taka robota). Mimo to znajduję czas na różne rzeczy - nie tylko granie.
    Ale wydaje mi się, że to dlatego, iż wyobrażam sobie "bycie" bez tego całego zamieszania IT, "upraszczaczy" opartych na androidzie (a co za tym idzie - zwalniających z myślenia i organizowania sobie czasu) i innych virtualnych substytutów życia. Ciągle znajduję sobie nowe pasje. Ostatnio jara mnie dłubanie w wyświetlaczach widmowych... prymitywnych na razie. Nie wiem jak długo - ale...
    Po drugie mam wrażenie lemingowatosci niektórych z nas. Jak ktoś z nas powiedział, że gra "X" (nie wazne - TDU, TC, FH3...) jest lipna to za chwile inni potwierdzają trend i piszą podobnie. Nagle fizyka jest nie taka, nie ma co robić grafika kiepska itp. W pewnym momencie niemodne staje się granie w "X". Ulegamy mainstreamowi. Jakoś nie bardzo chcemy mieć swoje zdanie. To trochę źle, nijako tak.
    Az łezka mi się kreci jak sobie przypomnę np NFS z rozdziałką 800x600 zamiast 640x480 i pełen podziw dla kolorów, szczegółowości i realizmu; o fizyce juz nie wspomnę. Zabawa była przednia. Ale myślę, że zatraciliśmy to coś o co w tym chodzi. O zabawę, rozrywkę, współpracę i przebywanie z innymi a nie rywalizację, robienie highscorów i ciągłą gonitwę za ułudą, która nie daje radości a często jest przyczyną frustracji (bo coś się nie udało, nie wyszło i wina jest po stronie szajsowatej gry "X")
    Przy pisaniu tego artykułu nie ucierpiało żadne zwierzę (ani tym bardziej) roślina. Rodzina, znajomi i okalające mnie mury :P mają się nieźle. Jestem świadom swoich praw i obowiązków. A na pewno jestem pewien, że nikogo nie chciałem urazić.
    Idę sobie pochrumkać gdzie indziej. A Wy - biczujcie.
    Pozdrawiam
    MD
    Citius, Altius, Fortius, Dzikus...
  • Awatar użytkownika
    BeliarPL
    Posty: 2629
    Rejestracja: 28 paź 2011, 16:07
    Medale: 1
    Reputacja: 6
    Imię: Wojtek
    Hobby: Fotografia
    Samochód: Świnka
    Nick w TDU2: wojtkiewicz389
    Steam ID: PendzoncyPierd
    Xbox Live: Pendzoncy1220
    Lokalizacja: Kraków
    :
    BTP 2015
    Polubił: 560
    Otrzymanych polubień: 725

    Dlaczego nie gram

    autor: BeliarPL » 01 mar 2017, 0:29

    MegaDzik pisze:Po drugie mam wrażenie lemingowatosci niektórych z nas. Jak ktoś z nas powiedział, że gra "X" (nie wazne - TDU, TC, FH3...) jest lipna to za chwile inni potwierdzają trend i piszą podobnie. Nagle fizyka jest nie taka, nie ma co robić grafika kiepska itp. W pewnym momencie niemodne staje się granie w "X". Ulegamy mainstreamowi. Jakoś nie bardzo chcemy mieć swoje zdanie. To trochę źle, nijako tak.

    Pierwszy narzekałem na FH3 ale jak wychwalałem znienawidzone tutaj TC to nikt nie wychwalał ze mną tej gry :mrgreen:

    Myślę, że brak tutaj trochę precyzji w wypowiedziach, to nie jest już takie granie jak za małolata gdzie tytuł zaliczało się za tytułem. Na obecną chwilę ja mam w kolejce z 10-15 gier ale nie dlatego, że nie chciałbym w nie grać a po prostu nie chce mi się do nich zabierać, bo wiem ile czasu poświęcić będę musiał a przecież co tydzień jest forzathon i zaś trzeba by wskoczyć na godzinkę a w inne dni z dwoma kolegami trzeba popykać troszkę w battlefielda. I nagle w ciągu całego tygodnia na nowy tytuł mam 1-2 godziny... To mi się go nawet nie chce zaczynać bo będzie jak z The Last of Us, grałem chyba z pół roku... Podobnie GTA V, podobnie inne głośne i dobre tytuły...

    Tymczasem nie mogłem się oprzeć i ściągam na jeden weekend nowego NFS'a z origin access na próbę na tydzień i po świetnej cenie Star Warsa i Battlefielda 1. A do tego od 2 miesięcy podgryzam w międzyczasie FC Primal, mam już z 12% gry :mrgreen:
    Ostatnio zmieniony 01 mar 2017, 0:29 przez BeliarPL, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Dlaczego nie gram

    autor: Siemkins » 01 mar 2017, 18:43

    Czytam co piszecie i dalej zwlekam ze swoim postem...

    Po zwycięstwie Grozostradzie 2 poczułem i uznałem, że nie muszę już nikomu, nawet sobie, niczego w wyścigówkach udowadniać i w zasadzie przestałem się ścigać o wyniki, na zabój, o urwanie setnych sekundy.
    Do Assetto podszedłem z padem, co skończyło się krótkim romansem offline i tyle mnie było w tej grze. Nie miałem funu z grania, sam wqurw. Do TC miałem wielkie oczekiwania i równie wielce się zawiodłem.

    A tak ogólniej...
    1. Jakoś nie potrafię się już tak zaangażować w nowe tytuły...dużo łatwiej przychodzi mi ogdrzać starego lub bardzo starego kotleta, niż sięganie po nowinki.
    2. Mania na gry F2P, w których co krok czyhają mikropłatności też mnie nie przekonuje, mimo że z biznesowego punktu widzenia jej się nie dziwię.
    3. Wcześniej łudziłem się mocno, że ludzi głupich (czyt. niewartych poznania lub podstaw sobie jakieś inne bardziej dosadne słowo), jest niewielu, ale - jak głosi powiedzonko - są inteligentnie rozsiani po świecie, przez co można odnieść wrażenie, że jest ich wielu. Od jakiegoś czasu inaczej patrzę na tę sprawę - debili na świecie jest całe mnóstwo, a spotykanie ich co chwilę to już nie przypadek a statystyka. Zgorzkniałem, dorosłem, przejrzałem na oczy - niech każdy to sobie nazywa jak mu pasuje.
    4. Dzięki prowadzeniu portalu już siódmy rok poznałem niemało ciekawych osób i uznaję, że z grubsza tylu mi wystarczy. Lepiej mz skupić się na utrwalaniu i pogłębianiu zawartych już znajomości niż gonitwa za nowymi "znajomymi z internetu", których nigdy nawet nie zobaczę live.
    5. Rzadko zdarza się, że mam okazję posiedzieć np 5h pod rząd i po prostu pograć, najczęściej są to rwane sesje, po 30, po 60 minut max. Za dużo odrywaczy, za mało dobrej atmosfery do gry.
    6. O zajawkach wspominał już Miron, a ja się pod tym podpiszę. Wolę się 3h sponiewierać przy aucie w jakiś w-end niż te 3h przeleżeć, przespać czy przegrać.
    7. Mijają lata, a mi nadal brakuje xfire. Miałem wtedy wszystkich w 1 miejscu, wiedziałem kto jest kim i w co pyka. Teraz każdy jest wszędzie i nigdzie, ma 5 kont, na których co 3 dni zmienia nazwę użytkownika...sorry, ale ja nie nadążam.
    8. Fakt, że inni nie grają mnie usprawiedliwia przed niegraniem. Fakt, że inni grają nie sprawa, że mi chce się w coś zagrać.
    9. Ostatnie zakupy tytułów AAA były co najwyżej przeciętne. Skutecznie powstrzymuje mnie to, przed zaangażowaniem się w kolejne zakupy. Gry wychodzą niedopracowane z rozpiską na 2 lata do przodu jakie będą (płatne!) DLC.
    10. Przeświadczenie o powtarzalności się gier. Mam wrażenie jakby to wszystko już było. Gry, za którymi powinienem gonić, kupować nowe podzespoły i tytuły, mnie nie pociągają. Myślami jestem już przy jakiejś konsoli i rodzinnych grach z Juniorem.
    11. Gameingowy Youtube - nawet jeśli coś mnie zainteresuje, to nie muszę tego kupować, ale zawsze mogę obejrzeć to u jakiegoś YTbera. Zazwyczaj przechodzi mi ochota na oglądanie po max 2-3 odcinkach. Ochota na zakup również.
    12. Przysiadłbym z chęcią do jakiegoś ambitniejszego intelektualnie tytułu, ale obawiam się, że albo mnie rozczaruje (czego bym nie chciał) albo za mocno porwie (na co nie mogę sobie pozwolić).
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • adamsky73

    Dlaczego nie gram

    autor: adamsky73 » 01 mar 2017, 19:10

    Powiedzmy to sobie uczciwie - żeby zaangażować się w granie trzeba być singlem :-D
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Dlaczego nie gram

    autor: Siemkins » 01 mar 2017, 19:52

    Singlem nie jestem od 18 roku życia, a TDU pojawiło się w sumie w okolicach moich 23 urodzin, więc nie do końca. Ale granie pochłania sporo czasu, co do tego nie ma dyskusji.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Dlaczego nie gram

    autor: Siemkins » 12 gru 2018, 10:44

    Obejrzałem ranking od TVGry.pl najciekawszych gier na rok 2019 i...na żadną z nich nie czekam, przy żadnej serduszko nie zabiło. Jedno tylko zastanawia, czy to ze mną coś nie tak czy z tymi grami? :-)
    A jak u Was?
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Hudy
    Moderator globalny
    Moderator globalny
    Posty: 3607
    Rejestracja: 20 lip 2010, 16:49
    Medale: 4
    Reputacja: 52
    Imię: Adrian
    Samochód: 530i
    Nick w TDU: Houdini358
    Steam ID: wooxik89
    Xbox Live: wooxik89
    Klub: Telcontar_PL
    Lokalizacja: Pruszków
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015
    Polubił: 1556
    Otrzymanych polubień: 2286

    Dlaczego nie gram

    autor: Hudy » 12 gru 2018, 11:20

    U mnie się nic nie zmieniło od ostatniego posta tutaj. Zamieniłem jedynie FH3 na FH4 i to była dla mnie dobra zmiana :) CS:GO cały czas, teraz jakby trochę bardziej, bo zostaliśmy choć trochę oddzieleni od patoli i doszedł nowy wciągający tryb. ATS dalej niezainstalowany, PC2 to samo, #jebacassetto. Na nowości nie czekam.
Odpowiedz Posty: 22

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

Przejdź do