Izek pisze:Używane G25 może mieć faktycznie jakieś mankamenty, zależy to zapewne ile i jak ktoś ją używał.
Jeśli ktoś używa tej kierownicy bardzo często do driftu w LFS bądź innym symulatorze to zużycie podobno mocno się zwiększa. Podobno zdarza się wycieranie ścieżek potencjometrów w pedałach przez co spada precyzja (opinia zaczerpnięta od znajomych z LFS). Jedyna rzecz która nie podoba mi się w logim to właśnie to że mają normalne, mechaniczne potencjometry w pedałach. Przy sporej, ale nie przesadnie wygórowanej cenie mogli się postarać o zastosowanie potencjometrów optycznych. Byłby to element praktycznie niezawodny, tak samo jak koło kierownicy.
Na szczęście nie ma tragedii i postarali się na tyle że awarie tego elementu są baaaaardzo rzadkie.
Ciekawostka dla nerdów tanie modele kierownic firmy Saitek, np bodajże R660 mają optyczne potencjometry w pedałach a kosztują około 200zł Izek pisze:Denerwować mogą jedynie: dość głośna praca oraz marne dwa guziki na kole.
Obydwa mankamenty poprawione w G27. Wiele jest opinii że nie ma sensu dopłacać do G27 bo dodali tylko parę diod i 4 przyciski. Moim zdaniem warto. Głównie dlatego że poprawiono mechanizm force feedback. Podobno jest nie tylko cichszy, sporo osób mówi również że pracuje on płynniej i precyzyjniej. Nie rozumiem tylko czemu logitech przerobił h-shiftera i pozbawił go trybu sekwencji
Do autora tematu:
Krótko mówiąc jeśli chcesz mieć kierownicę do po prostu pojeżdżenia to podejrzewam że wystarczy Ci DFGT. Jeśli jednak bardzo zależy Ci na h-shifterze i sprzęgle to poszukaj używanej G25, tylko tak jak mówiłem, patrz na stan i nie kupuj w ciemno
Tak więc dobrze się zastanów i życzę udanych zakupów i dobrze wydanej gotówki