Courius pisze: Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora... Niektórzy po prostu muszą unikać wysiłku fizycznego.
Jak od najmłodszych lat dzieciaki siedzą przed telewizorem na zmianę z komputerem, a w szkole nad tabletem to oczywistym jest, że powinni unikać jakiegokolwiek wysiłku fizycznego poza kolacją i pójściem do toalety bo dostaną zadyszki co może skutkować, że ten sam rodzic, który uważa, że najlepszym prezentem dla jego 5-letniego syna jest urządzenie multimedialne, uzna, iż trzeba go odstawić do szpitala bo go w szkole torturują. No chyba, że dzieciak jest w jakimś stopniu upośledzony fizycznie to fakt faktem, że powinien dostać zwolnienie z wf-u. No, ale nie powinno się rozkładać rąk. Jakieś zastępcze zajęcia typu gra w szachy powinny być. Skoro wytrwałości i charakteru nie można to rozwijać trzeba co innego.
My, dwudziestoparolatkowi przed trzydziestką mieliśmy inne priorytety niż obecni nastolatkowie. W gimnazjum graliśmy w gałę wśród drzew jeszcze przed lekcjami - dla funu. Boiska jako takiego nie było, ale drzewa i plecaki potrafiły zdołać cuda. Jak ktoś zostawał sam z piłką to też potrafił sobie znaleźć zajęcie i dryblować między owymi drzewami. Później graliśmy w tą samą gałę na boisku do koszykówki gdzie celem było trafienie w słup od kosza. Sama radość. Skakaliśmy przez kozła na korytarzach szkolnych, w unihokej na kawałku nieuczęszczanego asfaltu, itp itd.. a teraz? Żal mi obecnych dzieciaków i młodzieży bo już od niemowlaka są demoralizowani przez rodziców, otoczenie i internet. Rośnie nam nowe pokolenie jednostek ludziopodobnych, którzy potrafią zaktualizować androida na nowym ldżiku (LG), a nie potrafią przebiec 15 metrów bo dostają zadyszki.
Ostatnio przejeżdżałem obok swojego gimnazjum, hala sportowa, boiska, bieżnie. Zerkam na stronkę szkoły i porównuję nasze wyniki z obecnymi i chce mi się śmiać. Przy takich możliwościach, mając wszystko - nie robią nic. No cóż, ale chęć odejścia od biurka jest najważniejsza, i to nie w celu zjedzenia kanapki czy odlania się.
Dokąd ten świat zmierza? To sukces, że udaje nam się zdobywać co parę lat tych kilka medali.
olo
PS: Courius, nie piszę do Ciebie, ale do całej sytuacji, toż to jakiś absurd, ten współczesny świat.