Tocząc i męcząc ten temat dalej to dla wtajemniczonych powiadam zaiste że gramy, gramy i końca nie widać, a to dlatego że ta gra przenosi nas do innego świata; świata gdzie słońce i palmy tworzą klimat wręcz grywalny, a to wszystko piernicz bracie i po wyspie gnaj kamracie, bierz cokolwiek nawet moto tak jak wczoraj ja DanielSpoliglottO.
Na zachętę wpada jeszcze fota z wspomnianego wczorajszego tripu w składzie: Courius, const, brSiRiuS, zawshu. Dzięki że jeszcze jest z kim w tych czasach powłóczyć się koło za kołem jak to my, od latarni do latarni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 16 sie 2019, 21:07 przez
IIDanielS, łącznie zmieniany 1 raz.