Odpowiedz Posty: 41
Wyzwanie od Siemkinsa
  • adamsky73

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: adamsky73 » 12 sie 2012, 10:13

    Niezłe, niezłe. A w którym odcinku sagi dowiemy się kto był ojcem Pablito??? :roftl: :roftl: :roftl:
    Ostatnio zmieniony 13 sie 2012, 18:15 przez adamsky73, łącznie zmieniany 1 raz.
  • Awatar użytkownika
    Xarlith
    Administrator
    Administrator
    Posty: 2689
    Rejestracja: 03 sie 2011, 14:58
    Medale: 8
    Reputacja: 104
    Samochód: Solaris
    Nick w TDU2: Xarlith
    uPlay: Xarlith
    Steam ID: Xarlit
    Xbox Live: Xarlit
    Lokalizacja: Warszawa
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania
    DAKAR DAKAR
    Polubił: 462
    Otrzymanych polubień: 651

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Xarlith » 12 sie 2012, 12:09

    Lepiej niech napisze jak przejechał całość bez kary :ireful, wtedy można by normalnie powalczyć...
    Obrazek
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Siemkins » 12 sie 2012, 12:21

    Niepewny wchodzę do MCW, szukam swojego wyzwania. Patrzę na imponującą sumkę, która zdążyła się już zebrać oraz ilość podejść, mocne kilkadziesiąt. Widzę też, że nie ja prowadzę. Szukam błędu. Jest! Brak ograniczenia dla grupy A2. Ale jak to możliwe? Co teraz? Czasu, jaki pozostał na odzyskanie prowadzenia i zgarnięcia całej puli coraz mniej, a ja kompletnie zbity z tropu staram się wyszukać w głowie jakiś mądry pomysł. Myśl chłopie! Myślę... a we mnie toczy się wewnętrzna walka ambicji i rezygnacji, a dominacja myśli zmienia się co chwilę. Zaatakuję.

    Dochodzimy do motywu pieniędzy i to w kluczowym momencie. Jakoś tak w przyrodzie bywa, że rzeczy zaczyna brakować właśnie wtedy, kiedy są najbardziej potrzebne. Tak było i tym razem. Zbierałem na Jacht lub Jachty, w zależności od tego, jak dochodowe okazać się miało moje wyzwanie. Na koncie miałem te swoje 1,5 mln, albo nawet i nieco mniej. Na nagrodę, wysyłając wyzwanie do MCW, tracę okrągły milion. Zostaję gołodupcem z perspektywą szybkiego wzbogacenia się. Widoki stają się marne, gdy przebija mnie koleś w Bugatti.

    Teraz stoję pod ścianą. Czas płynie na moją niekorzyść. Kasy wystarczy mi na 3 przejazdy. Trasę miałem opanowaną perfekcyjnie (wówczas był to wynik ponad 194 km/h), tyle tylko, że pod Italię. w Veyu czułem się niepewnie. Inne prędkości, inne punkty hamowania, tor jazdy, sposób pokonywania zakrętów czy sam sposób prowadzenia się tego potwora, a tu jeszcze presja czasu i presja wyniku. Wiedziałem, że nie mogę za długo paprać się w edytorze. Gdy tylko załapałem z czym to się je i robiąc na tym treningu wynik lepszy od aktualnego rekordu, wróciłem do MCW. Czy nie za szybko?

    Do końca wyzwania pozostało kilkanaście minut, na pewno poniżej 30. Wybieram swojego Grand Sporta, innego nie mam. Pierwsza próba. Spina duża i ciągła świadomość, że mam tylko 3 podejścia, podczas gdy prób na treningach w Italii zrobiłem 200 jak nie więcej (w Veyronie pewnie skończyło się poniżej 20 podejść), nie budowała mojej pewności. Za bardzo chciałem, typowo, kara już przed najazdem na 3ci radar. Podejście spalone. Włożyłem w to jednak 100k, więc chociaż zaliczę wszystkie radary. Do pobicia rekordu (jeśli mnie pamięć nie myli 221 km/h) daleko. Daleko było nawet o moich 194 z Italii.

    Z jednej strony pierwsze emocje już za mną, z drugiej jednak, najgorsze wciąż przede mną, bo przecież nie przyszedłem tu przeżywać nie wiadomo czego, tylko obronić swoją kasę i rzutem na taśmę wrócić na fotel lidera. Lecę po raz 2gi. Spaprałem już na samym początku. Gdyby to były skoki narciarskie, to bym uznał, że nawet nie wyszedłem z progu. Drugie z trzech 100k poszło się bujać i to dużo wcześniej, niż myślałem.

    Walki myśli, jaką wówczas miałem w głowie, nawet nie będę się starał opisywać. Spięcia w karku czy dłoniach aż po końcówki palców też nie, bo chyba nie potrafię. A może zwyczajnie nie chcę tego nazywać..?

    Podejście numer 3 i zarazem ostatnie. Środków dodatkowych brak. W Kasynie grosze, brak czasu na zarobienie kolejnych 100 k, na jeszcze jedną próbę. Jest ciężko. Z każdej strony coś mi sugeruje, że to naprawdę ostatnia próba. Ruszam. Po pierwszych 2 radarach jest nieźle. Trzeci zdarzało mi się lepiej wyrabiać w A2, ale tu już nic nie zmienię, muszę jechać dalej. Inny wóz, inna klasa, inna prędkość. Co za tym idzie sposób pokonania całej trasy również całkowicie odmienny od tego, co znałem do tej pory. Czy dam radę dobrze się złożyć w ten długi prawy, zacieśniający się łuk bez straty cennych sekund, potem płynnie przejść w lewy ciasny w sumie nawrót, a przede wszystkim, czy wystarczy mi czasu, by dojechać do ostatniego radaru? Nie czas na wątpliwości. Trzeba jechać i trzeba to wygrać. Praaawy, le 5 wy 4, 3, prosta, 2, radar, zdjęcie, 1, hamulce, 0...

    Nawet nie wiedziałem, czy mi się udało. Że dojechałem do ostatniego radaru to oczywiste, ale czy wynik będzie wystarczająco dobry? Był, na moje szczęście był. 23X km/h. Kilka minut do końca. Zrobiłem swoje, ale nie czas na radość. Pytanie co zrobią teraz moi wszyscy przeciwnicy? Z kim o tej porze będę musiał konkurować? Czy to Europa teraz powinna spać, czy raczej USA i inne ludki za Wielką Wodą? A czas stanął w miejscu.. Minuty zmieniły się w godziny, a im częściej odświeżałem wyzwania, tym dłużej widniała przy moim ta sama wartość.

    Zakończyło się, a niepewność pozostała. Nie ma już mojego wyzwania na liście dostępnych. Nie ma go też (jeszcze) na liście zakończonych tras. Czekam, czekam, czekam.. czas leci w kulki i to ostro, tyle że nie mam możliwości, aby mu się jakoś zrewanżować. Nareszcie. 10, 4 mln. Zwycięzca Siemkins. Nikt nie poprawił, mimo że w ostatnich minutach było kilka prób. Wszystko ładnie i pięknie, tylko jedno się jeszcze nie zgadza. Stan konta. Wypłaty jak nie było, tak nie ma. Znam różne historie i bugi związane z MCW, oby tylko nie przypałętał się jeden z nich... Przychodzi wiadomość, "gratulujemy bla bla bla...". W końcu. Wciskam Esc. Na koncie ponad 10 baniek. Udało się Siemkins, udało. Jestem bogaty, idę się napić. Jestem zmęczony. Bardzo zmęczony..

    Obrazek
    ..ale za to szczęśliwy
    Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 12:21 przez Siemkins, łącznie zmieniany 2 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Hercky
    Posty: 704
    Rejestracja: 03 lis 2011, 21:34
    Medale: 1
    Reputacja: 1
    Imię: Maciej
    Nick w TDU2: Hercky91
    Klub: Green Lights Company
    Lokalizacja: Opole
    :
    Bieliszów 2014
    Polubił: 123
    Otrzymanych polubień: 130

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Hercky » 12 sie 2012, 12:46

    Obrazek
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Siemkins » 12 sie 2012, 16:12

    Na chwilę obecną trwa istny kosmos:
    Obrazek
    165 prób, a każda za 100k. Tego się nie spodziewałem.

    Z kolei to zdjęcie:
    Obrazek
    dowodzi, że jeden z Was znacznie przybliżył się do mojego wyniku. Robi się naprawdę gorąco.

    Pozostało 16 godzin...

    Ciąg dalszy historii nastąpi.
    Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 16:12 przez Siemkins, łącznie zmieniany 2 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Cruz

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Cruz » 12 sie 2012, 16:29

    Trzy raz przejechałem to wyzwanie, ale tylko na dwóch radarach miałem wyższą prędkość od Siemkinsa, o pozostałych lepiej nie wspominać. :shifty:
  • adamsky73

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: adamsky73 » 12 sie 2012, 17:09

    No ja miałem zielone na 5 radarach, ale niestety punkty karne zniweczyły dobry wynik. A po wrzuceniu w to wielu milionów co się stało? Oczywiście przyszedł deszcz... :pala :pala :pala
    Sytuacja aktualna poniżej:
    Obrazek
    Obrazek
    Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 17:09 przez adamsky73, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Izek

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Izek » 12 sie 2012, 20:40

    adamsky73 pisze:No ja miałem zielone na 5 radarach, ale niestety punkty karne zniweczyły dobry wynik

    Podejrzewam, że Jacek i tak gdyby tylko dostał powiadomienie o pobiciu od razu wynik podkręciłby o następne 10 kph.
    Nie lubię składać broni, ale ten wynik jest po prostu szalony :crazy:

    adamsky73 pisze:A po wrzuceniu w to wielu milionów co się stało? Oczywiście przyszedł deszcz...

    Haha, może trzeba Ci obok rangi "przyjaciel portalu" dokleić następną - "zaklinacz deszczu"? ;)
    Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 20:40 przez Izek, łącznie zmieniany 2 razy.
  • adamsky73

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: adamsky73 » 12 sie 2012, 21:11

    Izek pisze:
    adamsky73 pisze:A po wrzuceniu w to wielu milionów co się stało? Oczywiście przyszedł deszcz...

    Haha, może trzeba Ci obok rangi "przyjaciel portalu" dokleić następną - "zaklinacz deszczu"? ;)

    Tak mam na czwarte po indiańskiej prababce :roftl:
    Tylko ja go zaklinałem żeby nie przychodził. Ale już parę lat temu zauważyłem, że chodzą za mną chmury...
    Obrazek
    Ostatnio zmieniony 12 sie 2012, 21:11 przez adamsky73, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    Courius
    Posty: 6694
    Rejestracja: 28 sie 2010, 1:03
    Medale: 11
    Reputacja: 47
    Hobby: Motoryzacja
    Samochód: '05 Alfa Romeo GT 3.2 V6 Q2
    Nick w TDU: CouriusPL
    Nick w TDU2: CouriusPL
    uPlay: CouriusPL
    Steam ID: CouriusPL
    Lokalizacja: Polska, Nakło Śląskie
    :
    Barkowice 2017 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 DAKAR Mixed Mode PVP Summertime Endurance Event
    WIMP Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 3846
    Otrzymanych polubień: 2099

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Courius » 13 sie 2012, 1:01

    Kurcze ! Widzę, że moja szkoła nie poszła w las Siemkinsie :razz:
    btw. przez chwile byłem na 3 pozycji ! yes yes yes

    Obrazek

  • Izek

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Izek » 13 sie 2012, 3:54

    adamsky73 pisze:Ale już parę lat temu zauważyłem, że chodzą za mną chmury...

    Ale nie było to w polskich górach w połowie roku 2010 tudzież 1997? :silent:
    BTW Wygląda to jak Keleoke.. albo mam już jakieś zboczenie :-D

    Siemkins pisze:Mam pisać dalej? Ktoś to w ogóle czyta?

    Siemkins pisze:jeden z Was znacznie przybliżył się do mojego wyniku. Robi się naprawdę gorąco.

    Przeczytałem tę historię i wierz mi, chciałem Ci zgotować podobne piekło. Wytrenować tor "na sucho" i zaatakować o świcie, bez wypowiedzenia wojny. Tora! Tora! Tora! To byłoby piękne. Chciałbym widzieć Twoją minę, gdy sprawdzasz MCW i nie siebie widzisz na fotelu lidera - po raz kolejny. Niestety tak jak się tego obawiałem, zabraknie mi czasu by dopracować swój przejazd. Gratulacje Jacku, 19,9 mln (stan na chwilę obecną) jest Twoje. Chciałem być niedobrym kolegą i zabrać Ci te pieniądze, ale jak tu się skoncentrować o 03:44? Jutro praca, trzeba iść spać. Oby chociaż śniło mi się coś innego niż tor na Ibizie..

    Tyle się udało, niedosyt jest spory:

    Obrazek

    Jeszcze Cię dopadnę :friends

    PS Zapraszam tymczasem do mojego wyzwania, szczegóły TUTAJ.
    PS2 Siemkins tym bardziej niech się czuje zaproszony, wisi mi trochę kasy.
    :pala
    Ostatnio zmieniony 13 sie 2012, 3:54 przez Izek, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Siemkins » 13 sie 2012, 10:06

    Historię dokończę może dziś wieczorem, może jutro. Chwilowo nie mam weny, ale to pewnie sprawka wczorajszych piw i wieczornej wódki. Mam nadzieję, że dla każdego oczywistym było i nadal pozostaje, że przez zakończeniem się mojego wyzwania nie upublicznię żadnych porad ani opisów jak należy tę trasę przejechać.

    Czasu zostało niewiele, około 1 godziny. Wynik dobija do 21 mln. W drugim przypadku przekroczył milion.

    Macie bardzo komfortową sytuację w tym przypadku. Mieliście przez cały czas trwania wyzwania, ja nie zawsze miałem tyle szczęścia. Dlaczego? Sami przyznajcie się chociaż przed sobą, a kto chce może i publicznie na forum, że na samym początku wynik wydawał się każdemu z Was niemożliwy, za wysoki i w ogóle :wtf: . Z drugiej strony, twórca wyzwania jest Wam doskonale znany, jest gwarantem legalności tego wyniku, ale i jego wyśrubowania. Jeśli Siemkins by oszukał w tym wyzwaniu, to sam na siebie kreci bicz. Ale relax. W nagrodę za Wasz włożony trud, należy Wam się dokładna instrukcja, mimo że część osób już na to wpadła sama. Bez względu na to czy ostatecznie wygram czy przegram, możecie liczyć na taki opis.
    I właśnie przez splot tych 2 faktów, trzaskacie do bólu wyzwanie, z którym normalnie każdy dałby sobie spokój parę milionów temu, czyż nie? :geek:
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Anioł Stróż
    Moderator globalny
    Moderator globalny
    Posty: 3772
    Rejestracja: 18 paź 2010, 21:45
    Medale: 4
    Reputacja: 29
    Imię: Czarek
    Samochód: Volvo V50 2.0D
    Lokalizacja: Warszawa
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014
    Polubił: 830
    Otrzymanych polubień: 852
    Kontakt:

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Anioł Stróż » 13 sie 2012, 10:48

    Siemek ty czituchu :pala Wiem ze czitowałeś, masz bana na forum :pala :roftl: :roftl: :roftl: :roftl:
  • Awatar użytkownika
    Courius
    Posty: 6694
    Rejestracja: 28 sie 2010, 1:03
    Medale: 11
    Reputacja: 47
    Hobby: Motoryzacja
    Samochód: '05 Alfa Romeo GT 3.2 V6 Q2
    Nick w TDU: CouriusPL
    Nick w TDU2: CouriusPL
    uPlay: CouriusPL
    Steam ID: CouriusPL
    Lokalizacja: Polska, Nakło Śląskie
    :
    Barkowice 2017 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 DAKAR Mixed Mode PVP Summertime Endurance Event
    WIMP Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 3846
    Otrzymanych polubień: 2099

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Courius » 13 sie 2012, 12:31

    Czaro, Siemka wrzucimy do rowu jak go spotkamy na drodze. Jeszcze nas zapamięta :pala

    Obrazek

  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Wyzwanie od Siemkinsa

    autor: Siemkins » 13 sie 2012, 17:34

    Kupiłem Jacht. Ba! Kupiłem sobie 2 Jachty (dalej jeździłem w MCW, dochodziła też kasa z multi). Z czasem doszedłem do wniosku, że gówno warte te posiadłości. Może gdyby była możliwość, jak zapowiadano, podróży Jachtem między wyspami, bym je zachował. A tak? Kolos z 6 miejscami garażowymi, za którego każą mi płacić 5 i 7 mln. Wypchajcie się!

    Obok tego pamiętnego wyzwania, zrobiłem niemal równolegle inne. Tym razem wyścig, żeby było śmiesznie, na trasie "Sandał do dechy", czyli traski, na której swój finał mieć będzie Grozokonkurs. Zarobiłem połowę - 5,2 mln (zdjęcia wiszą na forum już kupę czasu: http://forum.tdunlimited2.pl/viewtopic.php?f=166&t=466). Wynik był niezły, nikt nie pobił mojego czasu, radość i satysfakcja również się u mnie zameldowała. Potem na długi czas wyzwania z edytora zeszły na drugi i trzeci plan. W MCW jeszcze trochę powalczyłem, po czym w obliczu nowej sytuacji, jaką był zalew cheaterów we wszystkich dochodowych wyzwaniach, dałem sobie spokój z publicznymi wyścigami, skupiając swoją energię jedynie na koleżeńskich pojeżdżawkach.

    Tak minął rok. I jeszcze troszkę. Zajrzałem na listę tras (z ograniczeniem dla znajomych naturalnie). Wisiało tam zadanie o nazwie "Kazosonik". Jak się z czasem okazało - gdy przyjrzałem mu się bliżej - twórcą był Izek. Zadanie punktowe, wynik ponad 13 tysięcy. Zainteresowałem się. Za późno. Nagroda przekraczająca 10 mln przykuwa wzrok, nawet mój. Pojechałem. Naciułałem jakieś 7 tyś. Spróbowałem raz jeszcze: 10 z okładem. Do liderującego Marcina hektar, a może i więcej. Wrzucam na luz, bo teraz nie mam czasu. Wpadnę do gry później, opuszczam wyzwanie. Wtedy dopiero widzę czas pozostały do zakończenia. Kilkanaście minut. Oj, chyba nie powalczę. A może? Włączę jeszcze raz, po czym będę tak długo naparzał, aż wygram, a wyzwanie przecież będzie dostępne, bo w nim będę siedział. Eh..chyba już naprawili ten błąd, że można grać po czasie i zgarnąć wygraną, więc po co ta spina przy zerowej gwarancji sukcesu? Z resztą Siemkins sorry, ale nie masz czasu, zrób to, co miałeś zrobić. Składam broń. Wyłączam grę. Tego wyzwania na pewno nie wygram.

    Jednak wyzwanie Izka było takim samym punktem zapalnym, jak kiedyś wyzwanie z radarami na Kelekole, o którym pisałem 2 kilometry tekstu temu. Odgrzebałem swoje wyzwanie w edytorze. Z którąś tam łatką poprawiono lukę w grze, która dawała możliwość wysyłania swoich tras, bez konieczności powtarzania w kółko jazd testowych (kiedyś to nawet opisałem: http://tdunlimited2.pl/tipsy/341-mcw-przydatny-trik). Czekała mnie zatem ponowna walka z torem i autami. Wybieram Italię. Mija 10 prób zanim zaliczam 6ty radar. Aha, o to chodziło! Tak to się robiło!. Rzeźbię. Potem myślę: przecież Ruf rozdupi teraz to Ferrari i nie będzie co zbierać. Sprawdzę Rufa. Italia zmiażdżona, nie ma co zbierać. Sprawdzam Vette - kompletne pudło. Myślę o ACR, którego nie mam. Pojawiają się wątpliwości.. Myślę dalej. Może policyjny Viper?

    Mimo odrazy jaką czuję, gdy muszę prowadzić to auto (po DLC2 zwłaszcza), testuję Vipera. Daje radę skurczybyk. Jeszcze tylko 30 przejazdów, żeby zrobić jakiś przyzwoity wynik i można wrzucać. Wysyłam sondę (sprawdzić możecie w MCW w zakończonych niedawno wyzwaniach: "Do U want my money?"). Sonda wraca: 7 prób. Zarobiłem 700k, 1mln nagrody do mnie wrócił. Nie jestem zadowolony. Nie cieszy ani ta trasa, ani to auto, ani ta kasa. Coś trzeba zmienić. Wracam do edytora, ograniczam do jednego słusznego auta, czyt. Italii, robię wynik 193 z groszami i pełen wątpliwości wysyłam.

    Puszczam to samo wyzwanie dwa razy. Raz dla ogółu, by sprawdzić czy przyciągnie jakiś oszustów, ale także, by dać możliwość przejazdu wszystkim tym, którzy znaleźli ten wątek na forum i chcieliby się sprawdzić, a z różnych powodów nie mają mnie na liście znajomych. Dla znajomych daję większą nagrodę, bo tych wybieram i dobieram starannie, więc z tej strony nie spodziewam się ciosów poniżej pasa. Mam wśród nich trochę kosmitów, z Marcinem na czele, którego, jak się okazało, słusznie się obawiałem. Jako jedyny dobił niemalże do mojego wyniku, więc chyba poznał jego wszystkie pułapki i nauczył się je omijać. Pozostało jedynie zrobić "ten jeden przejazd", który dałby wygraną, ale to, na moje szczęście się nie udało.

    Na tym właściwie kończy się ta historia. Jeśli przeczytałeś ją w całości, to jesteś gość. Pragnę zaznaczyć, że jest ona prawdziwa od pierwszego do ostatniego słowa. To moja forma podziękowania dla tych wszystkich, którzy poświęcili swój czas (i zdrowie ;) ), aby wziąć udział w moim wyzwaniu. W ten sposób, chciałem Was chociaż na chwilę zaprosić na mojego świata, do świata Siemkinsa i pokazać Wam, jak to wygląda od środka. Pokazać świat TDU 2, rywalizacji, fair-play moimi oczami, z mojej perspektywy. Emocje, których nie brakuje w tej, jak i 3 wcześniejszych opisach są prawdziwe i autentyczne. Obraz nie jest niewyregulowany, proszę nie poprawiać odbiornika. Tak to wyglądało, do dziś to pamiętam.
    Dzięki Wam wszystkim, za kolejną nie garść, ale całą wielgachną kupę emocji, rywalizacji, a przede wszystkim dobrej zabawy.

    Wyzwanie dobiegło końca. 3 pamiątkowe zdjęcia (z dnia dzisiejszego, godzina widoczna u dołu fotek)

    tabela
    Obrazek

    potwierdzenie
    Obrazek

    wyzwanie 10k/ równoległe
    Obrazek

    W sumie dokładnie 350 prób pobicia mojego wyniku. Na moje szczęście, żadna nie zakończona powodzeniem.
    Raz jeszcze wszystkim serdecznie :dzieki

    PS. Tak jak obiecałem, wrzucę najdalej jutro dokładny opis swojego wyzwania, a zarazem udostępnię je ponowie, aby każdy z Was, mądrzejszy o własne doświadczenia i moje wskazówki miał okazję zrobić średnią 193 km/h lub więcej.
    Ostatnio zmieniony 13 sie 2012, 17:34 przez Siemkins, łącznie zmieniany 2 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
Odpowiedz Posty: 41

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

Przejdź do