W sumie to moja pierwsza recka jaką napisałem, wejście to pod uwagę
Bóg dał nam wspaniałe rzeczy. Na pewno był zadowolony ze stworzenia Rio De Janeiro, był zadowolony z Wielkiego Kanionu, z wodospadu Niagara a już na pewno był zadowolony ze stworzenia kozackiego buta zwanego Italią (Choć nie wiem czy był zadowolony z Rzymian).
Bóg musi być zadowolony ze stworzenia człowieka.. lub nie.. nie musi, tworzył go 7 dni a potem usiadł i uznał że jest zbyt zmęczony. Tak więc niedokończony człowiek niczym samochód z British Leyland podbijał świat bez mocy bożych, więc dlaczego Bóg kazał stworzyć Noemu wielką arkę która miała ocalić życie wszystkich zwierząt i w tym samego siebie? Po co chciał zalać wodą cały świat? By sprawdzić jak człowiek sprawdza się w terenie.. chyba, niedługo później powstał HMS Arka Noego która uratowała to co miała uratować, gniew Boży miał na celu sprawdzenie czy człowiek sobie poradzi bez jego mocy, tak więc w świecie samochodów co może być takim człowiekiem bez mocy Bożych? wszystko. Chyba najbardziej niedorobionym samochodem sportowym jest Lamborghini Countach, też wydaje się skończony przedwcześnie.
Właśnie tym samochodem z pięknej Italii się dzisiaj zajmę.
Oczywiście początki producentów samochodów były różne, taki Enzo Ferrari na przykład zaczynał w dziale projektowym Alfy Romeo, po czym jego Ferrari podbiło niczym Koń Trojański świat samochodów i wyścigów. W sumie całkiem nieźle.. jednak Ferrucio Lamborghini zaczynał od… traktorów. Wszystkie Lamborghini mają korzenie w traktorach mimo to nie sprawdzają się w oraniu. Dopiero po ponad 20 latach orania przerzucono się na samochody a traktory były produkowane w odrębnej firmie o tej samej nazwie. Kiedy w roku 1966 na salony wjechała Miura, pierwszy super samochód z silnikiem po środku wywołała nie lada sensację, jednak rok później została zmieciona przez Ferrari Daytonę.
Tak więc Miura zapoczątkowała nowy rodzaj samochodów.. Hipersamochody których królem od zawsze jest Lamborghini i już tak będzie.. aż do upadku firmy.
Przechodzę więc w ten sposób do Conutacha, samochodu który jest lepiej zapamiętany i uważany za następcę Miury, w sumie tak jest, jedno z ładniejszych Lamborghini. W dodatku dostałem model jubileuszowy więc powinien być najlepszym Contuachem.. a nie jest.
Powiem coś o wadach tego modelu. Sprzęgło wydaje się jak by zostało zabetonowane w desce rozdzielczej, jeżeli próbujecie wrzucić szybko i agresywnie 1 bieg to ryzykujecie złamaniem nadgarstka.. o tym nie wspomnieli w instrukcji.
Tak, ten samochód wchodzi w StratosfereJeżeli zostało się Chojnie obdarzonym wzrostem to wsiadanie i wysiadanie może wam odebrać trochę godności. W kokpicie jest nie wiele lepiej, chociaż jest wygodniej niż w Lancii Stratos w której człowiek czuje się jak by był opinany przez ciasne Stringi, to samochód dla chomików. No i pozostaje kwestia cofania tym samochodem, widoku do tyłu nie ma, nawet nie wiem po co jest tu wsteczne lusterko, trzeba otworzyć drzwi i wsunąć głowę licząc że nie zahaczy się o krawężnik. Pozostaje też kwestia przegrzewania się..
To tyle o wadach, teraz zalety.
Samochód nawet dobrze się prowadzi, przy normalnej jeździe gładko skręca i nie ma z nim większych problemów, jednak gdy wciśniemy to prostokątne coś w podłodze po prawej stronie to samochód nagle wyrzuci was w kosmos i nie pozostawi samemu sobie, tu nie ma elektroniki, to kierowca jest komputerem pokładowym. W zakrętach trzeba uważać z gazem, chyba że chcemy poszpanować driftem, w tedy tak, jednak szybko okaże się że wylądowaliśmy na poboczu, nie próbujcie tego jeżeli nie czujecie go, radzę wam nie wyłączajcie ABS….
15 sek później…
ABS OFF
W tym momencie samochodem zarzuca jak psim ogonem. Bardzo dobrze się nim jeździ bokiem, naprawdę, banan na twarzy gwarantowany.
Co do samego wyglądu samochodu.. jest po prostu prze piękny, serio to jedyne Lamborghini które mi się naprawdę podoba, te felgi.. te drzwi.. ten spoiler.. ta cena która poraża.. aż 300 000 tyś…. W sumie nie wiele jak na hiper samochód.
Jest dosyć szeroki więc w większym mieście będziecie mieli problem, no i stojąc w korkach możecie przegrzać samochód, ale to nie ważne, powiem tak, nie wjeżdżajcie do miasta to będziecie w niebo wzięci a poza miastem poczujecie się jak w filmie Cannonball Run.
Samochód oceniam w skali 0/10 na 7.5/10.
DANE
1974 - 1978
Długość (mm) 4140 mm
Szerokość (mm) 1890 mm
Wysokość (mm) 1070 mm
Rozstaw osi (mm) 2450 mm
Masa (kg) 1065 kg
Opony Pirelli P7
Rozmiar kół pojazdu (mm) przód: 205/70 VR 14
tył: 215/70 ZR 14
Napęd na tył
Typ silnika V12 24v
Pojemność skok. (cm³) 3919 cm ³
Skrzynia biegów (M/A) 5-biegowa (M)
Moc kW (KM) 276 kW (375 KM) przy 8000 obr / min.
Moment obrotowy (Nm) 365 Nm przy 5000 obr / min.
Osiągi (s)
0-100 km/h (s) 5,6 s
0-1000 m (s) 25,2 s
Śr. zużycie paliwa 23 l/100 km
Prędkość maksymalna (km/h) 316 km/h
Stosunek masy do mocy (kg/KM) 2,84 kg/KM
Pojemność zbiornika paliwa (l) 120 l (2 x 60 l)
Pojemność bagażnika (l) 240 l
Ps. sory że nie ma zdjęć z gry, kompletnie o tym zapomniałem :ireful