Mnie uważać teraz za wymiatacza to śmieszne :rotfl: Jak mam do wyboru - życie i praca albo granie, to raczej nie wybiorę gry, tym bardziej że te etapy z losowymi drzewami są tak debilne, że nawet nie chce się gadać. No i od zawsze byłem antyfanem duchów w tej grze, bo co to za filozofia wybrać kogoś...