58. Tor Oahu
Witam
No i już po świętach. Miło było, ale się skończyło. Niestety
Czas zasiadać za kierownicami naszych ulubionych aut i ruszać na podbój Oahu. Nie raz bywało się w tych samych miejscach, ale za każdym razem, można zobaczyć coś, co uszło uwadze poprzednim razem. Zaskakują nas gracze, ale też i sama gra. Wiele razy byłam na torze, różnymi autami, motocyklami, praktycznie żadne nie pasowało do niego. Enzo Ferrari, Ford GT, McLaren F1, Saleen S7 Twin-Turbo, Shelby Cobra Daytona Coupe i parę innych, mimo zacięcia sportowego, jakoś nie za bardzo widzę je na nim. Brakuje jednego typu aut, bolidów formuły jeden :p Ten ryk silników rozpędzonych aut, chwila niepewności, czy wszystkie auta przejadą niebezpieczny zakręt, wiwatujący z zachwytu widzowie, nerwowa krzątanina w boksach poszczególnych teamów, jednym słowem, klimat wyścigów formuły jeden. I wreszcie, jednak, "nadejszła wiekopomna chwila"
>>>
Ferrari F1 Season 06Wprawdzie to tylko przejażdżka, a nie emocjonujący wyścig, ale może wkrótce ... po dopracowaniu moda, będą organizowane przez graczy, wyścigi w stylu formuły jeden na Torze Oahu. Zobaczymy :hmm:
Jest na północnym zachodzie wyspy, latarnia, jedna z kilku, niby niczym nie wyróżniająca się, a jednak. Prawie wszystkie przejażdżki kończą się, właśnie na parkingu koło tej latarni, "Latarni cudów", bo taką już nazwę się dorobiła. Co jakiś czas wspominam o niej w reportażach. Dzieją się tam różne, zaskakujące sytuacje z udziałem graczy. Ale ostatnio, to co udało mi się nakręcić, przeszło moje najśmielsze domysły. No cóż, inwencja ludzka nie zna granic :wall: :woot:
>>>
Odcinek pięćdziesiąty ósmy <<<
><