No trochę rakłem nie powiem, ale przynajmniej Playground Games nie oszukuje się i tory Hot Wheelsowe nazywa torami Hot Wheelsowymi, w przeciwieństwie do The Crew, próbuje ma wmówić, że to jest "Monster Truck Arena".
A tak poważnie... To z jednej strony jestem pewien, że będę miał ubaw, a z drugiej jestem tak wkurzony, bo nie tego oczekuję od tej gry.
Paradoksalnie GTA Online zrobiło coś bardzo podobnego. Na początku, bardziej poważniej podchodzono do tematyki gangsterski parodiując życie typowego "mafiozy", DLC dodawały ciekawe stroje, bronie, nie mówiąc o napadach! Po czasie zaczęły się pojawiać dodatki takie jak chociażby "Cunning Stunts", które podobnie jak w Forzie dodaje wyścigi rodem z Hot Wheelsów. Teraz GTA coraz bliżej do Saints Rowa, niż do gier z serii 3D i IV, które wyznaczyły dość wyraźnie kierunek serii (przynajmniej takie mam wrażenie). Wracając do Forzy, Zminusowałem filmik, Rage Emoji zaznaczyłem na Facebooku i czekam na E3 oraz prezentacje Motorsporta 7, bo tylko ta seria pozostawia nadzieje.
PS. Co ciekawe, ludziom się to podoba. Chyba jesteśmy wymierającym gatunkiem, który marzy o poważnej grze samochodowej z wielkim otwartym światem do eksploracji.