Post pod postem... ale.
Gra dalej crashowała a nawet nasiliły się te problemy.
Postanowiłem pójść pod prąd i spróbować czegoś co wszyscy przekreślają na wstępie.
Zainstalowałem na nowo sterowniki z Nvidia Experience, zoptymalizowałem Forze w tym programiku, ustawiłem, żeby było trochę ładniej jak szybciej...
I niby to za szybko ażeby wnioski wyciągać ale wczoraj mogłem zagrać godzinę bez ani jednego crasha...
Experience poustawiał mi wszystko na wysokie i włączył fxaa zamiast smaa. Schodki są większe ale z drugiej strony jest o wiele więcej detali w ustawieniach wysokich. Gra nie spada poniżej 40fps nigdy. Skoków animacji także nie zauważyłem. Ale to wszystko jest nie ważne w porównaniu do tego, że wreszcie to dziadostwo przestało u mnie crashować co chwilę...
Dziś będę dalej testował.