No ja niestety wczoraj nie zdążyłem wrócić do domu, tak ze sorki że mnie nie było. Gratki dla Courius, Michała i całej ekipy DC która brała udział w zawodach. No i oczywiście podziękowania dla 4DDh za zorganizowanie zawodów.
Pierwsze zawody pvp w The Crew dobiegły końca. Dzięki dla 4DDh za wyłamanie się z szeregu i zorganizowanie czegoś, co daje najwięcej funu z rywalizacji. Pierwsze zawody i od razu zostały sprawnie przeprowadzone Gra czasami z łączeniem dawała nam w kość, ale cóż takie są uroki P2P. Dzięki wszystkim za udział
Gratulacje dla Alana, Michała i Andrzeja za zajęcie miejsc na podium oraz reszcie uczestników. Duże podziękowania dla Tomasza za świetnie zorganizowanie oraz pomysł na zawody.
Fajnie, że podjąłeś rękawicę Tomaszu i mimo średnio sprzyjającego klimatu nie dałeś za wygraną i wprowadziłeś swój pomysł w życie, dając niemało funu uczestnikom, którzy jak widzę są zadowoleni z przebiegu i udziału. Także w imieniu portalu podziękowania się należą
A pozostałym, zwłaszcza pierwszej trójce, serdecznie gratuluję
Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS" Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie CZYTAJ TO
Gratuluję zwycięzcom, a zwłaszcza organizatorowi zawodów. Owszem były problemy z łącznością i dotrzymywaniem wyników z kwalifikacji, a same oczekiwania były pewnie nieco wyższe, ale już samo to że doprowadziło się cykl do końca, a zawodnicy byli zadowoleni jest sukcesem. Mimo że wystąpiłem ledwie w połowie z wyścigów dziękuje wszystkim za udział i do zobaczenia na kolejnych zawodach
„Dodanie mocy czyni cię szybszym na prostych. Pozbycie się masy czyni cię szybszym wszędzie”. Colin Chapman - założyciel Lotusa
Przepraszam, że dopiero dzisiaj, ale trochę zalatany jestem atm;) Udało nam się te wyścigowe taczki dopchać do mety;) Pałeczkę oficjalnie przekazuję Olo - niech teraz się męczy ze swoim pomysłem dla posiadaczy Wildruna;P Wyniki jakie są, każdy widzi - Alan pozamiatał, z Michałem na ogonie. Galapagos na 3-ciej pozycji, pomimo o jeden mniejszej frekwencji niż Gruszmen. Następnie Jedlin z deficytem frekwencji, i mua z prawie kompletem ostatnich miejsc;). Xarlith i Fufen z pojedyńczymi wystepami.
Problemy z połączeniami to jakaś masakra - albo sesja zniszczona, albo cholera wie co. Plus deficyt możliwości konfiguracji choćby ilości okrążeń:( Dzięki dla uczestników, że im się chciało;)