Drivecenter - Centrum TDU i samochodowych gier MMO

[Cruz]

Na wstępie chcę napisać, że przemyślałem sobie wszystko raz jeszcze i nie będę jednak z wujkiem naprawiał crx-a. Jednak macie rację nie tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo własne, ale też innych... Ale do rzeczy. Obecnie mam niewiele ponad 2k, za rexa załóżmy, że wezmę max. 2k w tym stanie to wyjdzie 4k z czego ten tysiąc chciałbym mieć odłożony na wkład finansowy po zakupie. Co byście mi zaproponowali? Proszę o odpowiedzi i pomoc bo bardzo potrzebuje samochodu do dojazdów na uczelnie a bez auta jak bez ręki. Wiem, że mogę sobie wejść na otomoto czy olx, ale chciałbym poznać też Wasze propozycje bo wiem, że jest tu dużo fanów motoryzacji oraz posiadaczy różnych marek.
Od siebie dodam, że myślę teraz nad zakupem Lanosa, ale nie wiem czy w tych pieniądzach udałoby mi się znaleźć coś godnego uwagi...

[Hercky]

W tych pieniądzach to.. cóż, szału nie będzie, dupy nie urwie. Corsa B, Punto, Golf 2 lub 3, jakaś stara Astra. Przy odrobinie szczęścia znalazłbyś już Bravo w dobrym stanie, ewentualnie Rovera 200 - znajomy z pracy sprzedał tuż przed świętami swoją "dwusetkę" za 3200 (1.4 DOHC). Albo, tak jak powiedziałeś - lanos, tyle, że on dość paliwożerny jest.

Powiedziałbym, że civika w jajku możesz znaleźć, ale na razie to wystarczy Ci Hond

[Gruszmen]

Ja proponuje zakup Golf III. Jak większość osób tu na forum wie, byłem posiadaczem przez rok tego modelu (wersja Bon Jovi) z elektryczny szyberdach, szyby na korbki (jak dobrze pamiętam) i ręczne ustawianie lusterek.
Przez cały okres eksploatacji ani razu mnie nie zawiódł. Kupiłem go za 3,5tyś ale to było 3 lata temu.
Spalanie 50/50 ok 9 literków, przy agresywniejszej jeździe to byłem wstanie wypalić nawet 14l

[Izek]

Lanos to nie jest zła idea, ale z instalacją LPG. Resztę pomysłów pod którymi mógłbym się podpisać przedstawił Ci Hercky, a i propozycja Gruszmena nie jest głupia. Cokolwiek byś nie wziął, szukaj razem z gazem, moim zdaniem ułatwi to bardzo odsprzedaż

[Hudy]

Pierwsze lepsze ogłoszenia
http://allegro.pl/opel-corsa-1-0i-12v-1 ... 50543.html
http://otomoto.pl/suzuki-swift-C34617090.html
http://otomoto.pl/toyota-starlet-super- ... 55319.html
umyj se luloka! http://allegro.pl/ford-fiesta-1-25-z-ni ... 54698.html
http://otomoto.pl/mitsubishi-colt-C7283599.html

Lubelskie:
http://allegro.pl/opel-corsa-1-2-b-stan ... 29482.html
http://otomoto.pl/skoda-felicia-1-3-gaz ... 33327.html
http://otomoto.pl/opel-corsa-1-2-65km-C35092514.html
http://otomoto.pl/fiat-seicento-900-C32954157.html
http://otomoto.pl/fiat-punto-1-1-gaz-C35457728.html
http://otomoto.pl/volkswagen-polo-1-3-b ... 87466.html

Jeżeli szukasz samochodu tylko na zimę, to ja Ci radzę szukać benzyny, ew. LPG. Diesel długo się grzeje, możesz dojechać na uczelnie, a on jeszcze będzie zimny. Poza tym różnie jest z odpalaniem w zimę, tym bardziej że dysponujesz na razie budżetem typowo studenckim więc nie wiadomo co się kupi.

Ja bym odradzał tego Rovera, bo to nie jest 75 Mimiego. Reszta spoko. Dodałbym jeszcze Nissana Micrę.

Przede wszystkim nie kombinuj z żadnymi "egzotykami", kup jak najnormalniejsze auto. To że Ty nie rzeźbisz Hondy i jej nie puszczasz to żyda, to nie znaczy że inni tego nie zrobili ze swoimi "okazjami".

[adi79]

Od siebie mogę polecić Hyundaia Accenta. Bardzo tanie w zakupie i utrzymaniu auto. W Twoim województwie kilka sztuk na sprzedaż jest więc podjedź, zobacz na miejscu i potem na kanał zobaczyć czy rdza podłogi nie zżarła. Poza rdzą to bardzo trwałe i proste samochody.

[adamsky73]

A swoją drogą, bez złośliwości, nie myślałeś żeby te pieniądze zainwestować w swoje umiejętności za kierownicą?

[MTX]

Co byście mi zaproponowali?

Cokolwiek z gazem, ale najważniejsze, żeby nie było przegnite.

[Cruz]

A swoją drogą, bez złośliwości, nie myślałeś żeby te pieniądze zainwestować w swoje umiejętności za kierownicą?

Piszesz, że bez złośliwości ale ja właśnie tak to odebrałem. Jako drwinę. Co mogłem zrobić jak na drodze było istne lodowisko, żadna piaskarka tamtędy nie przejechała. Poza tym miałem też już trochę zużyte te zimówki więc to był dodatkowy czynnik który wpłynął na to, że wypadłem z drogi. Czy Ty podczas ponad 20 letniego doświadczenia za kółkiem nigdy nie miałeś żadnej stłuczki czy innej tego typu podobnej sytuacji na drodze?
Wracając do tematu. Dzięki wszystkim za podane propozycje, najbardziej zastanawiam się teraz nad tą Felicią którą podesłał mi Houdini. I Colt też mi się podoba. Jutro pojadę do Lublina i pokręcę się trochę po tamtejszych komisach. Może coś ciekawego napotkam.

[Courius]

Opla Corse B z silnikiem R3 1.0 55koni omijałbym szeeeeeeroookim łukiem.

W internetach marudzą na awaryjny łańcuch w tym silniku. Bratowa miała taki samochód i faktycznie ten silnik, to był mały koszmarek.

[Galapagos]

Może takie coś :: http://otomoto.pl/ford-focus-C35434562.html

[RaFaL]

Co chwile zmieniasz zdanie, nie szkoda Ci Rexa trochę ? Pokaż zdjęcia uszkodzenia, wyliczyliście ile by wyszła naprawa ? Na prawdę chcesz go sprzedać i jeździć jakimś Lanosem albo Golfem III ?

[Gruszmen]

Lepiej bujać się lanosem/golfem niż "naprawioną" niskimi kosztami trumną.

PS.
Mógłbyś Cruz wrzucić kilka zdjęć przedstawiających stan auta.

[TransAm]

A swoją drogą, bez złośliwości, nie myślałeś żeby te pieniądze zainwestować w swoje umiejętności za kierownicą?

Skill nie wzrasta wraz z wydanymi na auto bądź kursy pieniędzmi... z wiekiem też nie (tylko doświadczenie sytuacyjne)... więc zejdź z młodego, ma czas żeby uczyć się na błędach, zaliczenie rowu w zimie to ani tragedia ani brak umiejętności - tylko pechowy zbieg okoliczności (co innego jakby próbował drifcić i wyleciał).

[adamsky73]

Tak, kursy są bez sensu...
Oczywiście każdy popełnia błędy i powinien się uczyć na jezdni a nie płycie poślizgowej. Co za pier...lenie. Gratuluję rozsądku i podejścia godnego wiejskiego woźnicy