Siema, co mam i co mogę polecić.
Kupione preparaty to
wosk Collinite 476s
shiny garage pure paint cleaner pod wosk
shiny garage morning dew
szampon shiny garage orange car
Do kokpitu maguiars natural shine protectant mat
glinka bilt-hamber auto clay soft
Meguiars ultimate protectant super produkt do wewnątrz jak i na zewnątrz bardzo fajnie działa
Nielsen to fajne apc rozrabiałem 25ml na niecały litr i działa jak dla mnie super.
Do pozbycia się wosku polecam płyn do naczyń, dwa mycia i jest spoko.
Dresing do opon fajna sprawa, wydajny po nałożeniu wystarcza na około 2 tygodnie na nie wyczyszczone opony i na może trzy na wyczyszczone.
Ręczniki do osuszania i polerowania np po woskowaniu.
Te białe mogę polecic każdemu do polerowania, super miękkie, elegancko obszyte. Gruby mały z adbl to też konkretny ręczniczek mimo małych wymiarów nawet do osuszania sie nada bo jest mega gruby.
Preparat k2 po myciu szamponem zbiera ostatnie brudy jakie zostają i potem glinkowanie to przyjemność.
Swift remover jest fajny, ale do ręcznego nakładania na twarde lakiery sie trzeba nieźle namachać żeby cos było widać.
Preparatów do skóry jeszcze nie używałem.
Porboys world black hole dla mnie rewelacja przed nakładaniem wosku. Przyciemnia lakier i nabiera fajnej głębi. Clinera nie używałem, bo mam jescze k2, a meguiars to super quick detalier po woskowaniu. Lakier po tym staje sie mokry, będąc całkiem suchym. Wosk soft99 wg mnie lepszy od colonite476, moze nieznacznie ale lepszy.
Foty z tego tygodnia.