Lata 80. To były ciekawe lata. Dla mnie tym ciekawsze bo, ów, ..muzyka. W '86 gdy Tom Cruise nagrywał film życia poznał pewną, większą od siebie legendę - Paula Newmana. Co mogło z tego wyniknąć? ..wiele. Nawet film. O tym filmie później. Paul od zawsze był otwarty na nowe, obiecujące znajomości..i tak to się potoczyło. Po ich przyjacielskim spotkaniu na torze. Oh, bo jak to faceci - mieli spotkać się w barze?! Oraz także genialnej popularności filmu Top Gun narodził się pomysł....
Zróbmy to - kase - "na torze" ...
Powstała niewiele mniej obiecująca produkcja pt:"Days of thunder" - Szybki jak błyskawica... jeden z moich X ulubionych filmów
Film w czerweni i pomarańczy, potrzeba szybkości, ów.. na kołach..."Panowie...
"
Szybki jak błyskawica...
jeśli nie Heritage Softail to
..leave me breathless...