Pitupitu
Dziś miał być hardkor... ale nie będzie. Miało już nie być Kanionu....a jest. Jest poniedziałek i już samo to boli, po co jeszcze dokładać odwiedziny po punktach charakterystycznych? Czasami dobrze nie mieć sztywnych ram zawodów, nie być ograniczonym szczegółowym regulaminem i zdawać się na spontaniczność. Czasami. Dzięki temu zawody będą emocjonujące do samego końca i od Was samych zależeć będzie jak się zakończą. Ciekawe? Pewnie że ciekawe! Ale to w dniu 9, o ile dotrwacie
Dotrwaliście, zatem wystarczy tej niepewności. Teraz zobaczymy czy przetrwacie. Przejechałem pewną trasę w niedzielę na próbę i miała być w poniedziałek. Nie było jej wtedy - jest dzisiaj. to znaczy jest i nie jest, bo przejazd jest opcjonalny, a czas jest nieistotny. No prawie. o co tak naprawdę chodzi? Już tłumaczę.
Pierwszy dzień pokazał, że Wam zależy na Dakarze, 9 sprawdzi czy zależało tylko na uczestnictwie czy na czymś więcej. Co jest do ugrania? 15 minut odjętych od sumarycznego czasu dotychczasowych przejazdów.
Warunków jest niewiele, ale trzeba spełnić wszystkie, aby ugrać bonus. Oto one:
- przejazd tylko i wyłącznie modelem auta, które jest na zdjęciu
- przejazd trasy w czasie krótszym niż widniejący na zdjęciu
- światła auta w czaszki (o ile jest prawdopodobne, że macie gdzieś skitrane zdjęcie z tej trasy, to mniejsza szansa, że tym autem, a już całkiem mizerna, że mieliście zamiast świateł czaszki. Część nie jest droga, do kupienia u tunera offroadowego)
- zdjęcie umieszczone do końca dnia 9
Zadanie nie jest trudne, bo wynik nie jest wyśrubowany wcale, ale swoje trzeba poświęcić (jeśli jeszcze nie macie odnalezionych wszystkich części wraku i tym samym samochodu, to troszkę więcej). Pytanie czy jesteście na to gotowi?
i powtarzam, jeżeli komuś to umknęło: przejazd jest opcjonalny. Nie będę podpowiadał możliwych scenariuszy - dzięki Xarlithowi macie podgląd na tabelę po 8 dniach zmagań i sami oceńcie i rozkmińcie, co się może wydarzyć.
W razie pytań jestem do Waszej dyspozycji.
Powodzenia