Drivecenter - Centrum TDU i samochodowych gier MMO

[Fufen]

Sory ja pale fajki od 17 roku życia czyli już 9 lat.. I jakoś nie jestem za legalizacją, tak i sam paliłem to gówno jak byłem młodszy wtedy nie widziałem w tym nic złego ale moje podejście do tego z czasem się zmieniło i nie trawie tego świństwa. Wiec nie rozumiem twojego zdanie że palacz papierosów zagłosował by za legalizacją. Bo co ma palenie szlugów do palenia trawy ? I tak samo co ma piernik do wiatraka ?

Stwierdziłem to na tej podstawie, że tych których znam co jarają trawkę najpierw zaczynali od fajek, a co poniektórzy palacze tytoniu po spróbowaniu maryśki normalnie to mogą palić i im to nie przeszkadza. Tobie z czasem się odechciało ale u innych może być zupełnie na odwrót.

[Zawias16]

jestem za, bo:
- mniej szkodliwa niz legalna wódka - zarówno społecznie jak i dla organizmu
- mniej szkodliwe niż legalne papierosy
- ma pozytywne działanie na człowieka: relaksuje, uspokaja,
- ma zastosowanie medyczne, stosowana m.in. w USA,
ideałem byłoby zalegalizowanie jak np. w czechach gdzie można sobie trzymać w domu 3 krzaczki. by to zmniejszyło kontakt zażywajacych z dilerami którzy sprzedają o wiele gorsze rzeczy - twarde narkotyki, albo ziele z jakimś swinstwem.

[Siemkins]

Naturalnie że za.

phpBB [media]

phpBB [media]

Pod klipami są wypisane słowa piosenek, a zarazem wyartykułowane liczne punkty ZA zalegalizowaniem.
Ale póki rząd woli brać pieniądze od mafii, zapełniać więzienia małolatami za 0.2 grama to gratuluje - postępu nie będzie.
W przypadku legalizacji maryhy jestem za, ale:
- małe ilości, tzw na własny użytek
- do kupienia w kioskach/aptekach przez osoby pełnoletnie (lub nawet +21)
- 2-3 krzaczki u siebie i dla siebie
- ganiać dilerów
- ganiać sku@#$%^nów, co ładują tę chemię do środka i mówią, że to naturalna trawka.

Swoją drogą, wreszcie ciekawa społecznie ankieta

[rrtom9]

- mniej szkodliwe niż legalne papierosy

To tylko mit, u palacza marihuany odkłada się 4x więcej sub. smolistych, do krwi przenika 5x więcej trującego tlenka węglu, a po wypaleniu 5 skrętów do organizmu może się przedostać tyle sub. rakotwórczych co po wypaleniu całej paczki papierosów.

oooo sorry dawałem tylko popraw i mi wywaliło tyle postów :///
pousuwajcie co trzeba i jeśli się okarze przyjmuje warny :///

[Siemkins]

Skąd masz takie dane? Możesz wskazać źródło?

Ja znalazłem taką informację, ale nie pokrywa się z Twoimi:

Źródło: Institute of Medicine, Marijuana and Health, Washington,D.C.
National Academy Press, 1988
"Dym z każdej palonej rośliny zawiera setki związków chemicznych, które mogą oddziaływać na organizm..."
"Dym z konopi jest bardzo podobny do dymu tytoniowego, gdyż stanowi mieszaninę bardzo małych cząstek i gazów. Zarówno faza cząsteczkowa, jak i gazowa zawiera wiele znanych i prawdopodobnie pewne nieznane związki, które na podstawie badań nad dymem tytoniowym należy uznać za potencjalnie trujące. Ilości niektórych substancji w papierosie z tytoniem i papierosie z marihuaną zostały porównwne w tabeli poniżej. Substancje toksyczne takie jak tlenek węgla, cyjanowodór i nitroaminy występują w podobnych ilościach w obu rodzajach dymu; podobna jest też zawartość fazy cząsteczkowej zwanej ogólnie "substancjami smolistymi".
Komentarz: Ryzyko zachorowania na raka spowodowane jest dymem, nie kanabinoidami. Jest to wina sposobu zażywania, a nie samej używki (substancje szkodliwe pochodzą z palonego materiału roślinnego, a nie kanabinoidów). THC ma niższą temperaturę parowania niż materiał roślinny, w którym jest zawarte, dzięki czemu stosując specjalne urządzenie (tzw. vaporizer) można odparować kanabinoidy nie paląc części roślinnych, a co za tym idzie nie produkując dymu zawierającego szkodliwe substancje smoliste.

http://hyperreal.info/node/1163

[RaFaL]

phpBB [media]

A tak na poważnie, nie paliłem i nie mam zamiaru, nawet papierosów nie pale ale jak ktoś chce to czemu nie, niech sobie robi co chce odp. nr. 3

[adamsky73]

- mniej szkodliwe niż legalne papierosy

To tylko mit, u palacza marihuany odkłada się 4x więcej sub. smolistych, do krwi przenika 5x więcej trującego tlenka węglu, a po wypaleniu 5 skrętów do organizmu może się przedostać tyle sub. rakotwórczych co po wypaleniu całej paczki papierosów.

Może tak być z prostej przyczyny - papierosy mają filtry do wyłapywania części tego badziewia. Ale z drugiej strony skręty z tytoniu powinny być w takim wypadku zabronione, bo całe zło wciąga się do płuc, a teraz są mega popularne, bo palenie wychodzi taniej niż papierosy w paczkach.
Zresztą powinno się to rozwiązać systemowo - składki na ubezpieczenie zdrowotne powinny być uzależnione od stylu życia - robisz coś szkodliwego - płać (dużo) wyższą składkę. Ile razy trzeba powtarzać, że rząd nie jest od zabraniania nam czegokolwiek, tylko od zarządzania naszym wspólnym majątkiem? Czy kiedykolwiek to ludzie zrozumieją, czy zawsze pozostaną bezwolnymi baranami pomiatanymi przez panów świata z Sejmu?
A tak btw. dookoła rosną tysiące roślin i warzyw, które po odpowiednim spreparowaniu dają w palnik bardziej niż 5 skrętów na raz i nikt ich nie delegalizuje i nie niszczy. Może po marihuanie rośnie świadomość społeczna i tego się boją tam na górze?

[Angello]

Tak

[skyline55555]

Jak to moja swietej pamieci babcia mowila" Nie pal maruhauny bo ci beret zryje" absolutnie nie jestem za legalizacja

[Hudy]

Fajki palę od 15 roku życia, czyli jakieś 10 lat. Za cholerę nie mogę się ich pozbyć. Trawy spróbowałem niewiele później po fajkach. Palę tylko i wyłącznie kiedy jest okazja i dobre towarzystwo, a takie zestawienie zdarza bardzo rzadko, ostatnio 2 lata temu w święta Bożego Narodzenia. Jakoś nie czuję się od niej uzależniony, z głową też chyba wszystko w porządku. Uważam, że wszystko jest dla ludzi, jeżeli potrafią zachować umiar, a wiadomo że tym jest różnie.

[MegaDzik]

Zdecydowanie nie, fajki też powinny zniknąć, ale jak wiadomo za duża kasa w tym siedzi.

dokładnie tak... a poza tym to z racji mojej pracy - widzę jak wielu zaczyna na ziółkach a kończy na polu z krzyżykami a rolnikami nie są. Nawet niewinna zabawa po czasie często kończy się twardo... jedno życie - to już za często. Przynajmniej ja tak mam

[jurcek]

Oczywiście, że za

[FreshAce]

Lepiej żeby zalegalizowali marihuane.Bo jak słyszę jak dzieciaki kupują ten syf czyli dopalacze które są nawalone chemiom i się po tym przekręcają , to lepiej wybrać mniejsze zło.Tym bardziej że po stafie czy też chaszyszu ludzie się nie przekrecają.To nie działa halucynogennie jak ten syf z dopalaczy.Poza tym te substancje maja właściwości uspokajające, więc ludzie nie są agresywni tak jak po alkoholu.Oczywiście marihuana powinna być sprzedawana legalnie ale ludziom powyżej 18 roku życia, żeby nie wyniszczali organizmu który się dopiero rozwija.Tendencja taka sama jak przy alkoholu czy papierosach.