witaj landar
ja mam mały przebieg w grze .. ale wystosuję swoje sugestie
jakie pojazdy w poszczególnych wersjach prowadzisz ?
o ile w grze jednoosobowej nie ma w moim odczuciu wielkiego znaczenia jakim autem pojedziesz misję ( ewentualna różnica w ilości zdobytych punktów ) aby ją wygrać
o tyle w pvp wybór auta znaczenie ma
nissanem 370z raczej ulicznej trasy nie zwojujesz , a GTR (R34) masz szansę .. ja akurat tu wolę mini cooper s ( w miarę nadąża ) może jeszcze subaru BRZ
i w zasadzie tyle w ulicznych wersjach ( z mojej strony oczywiście )
i tak jest w każdej wersji .. tor , off-road , rajd ... jest tylko 2 , 3 , 4 pojazdy , które będą nadążać ..
w wyczynie jest w miarę łatwo wybrać bo pagani huayra "zamiata"
ja osobiście mam w zasadzie po jednej sztuce z każdej wersji i ich się uczę
oczywiście zawodowcy dobierają pojazdy w zależności od trasy .. mniej zakrętów .. czy więcej prostych ale ja ani się do nich nie zaliczam ani nawet do tej grupy nie aspiruję ..
ale oczywiście gra ma mnie bawić więc kombinuję co i jak aby się czasem na podium załapać
..
co do pojazdów proponuję poszukać na forach czy youtube .. ludzie podpowiadają co się dobrze prowadzi
a później testować i wybrać coś pod siebie
tylko raczej świeżych tematów szukaj .. bo specyfikacje pojazdów czasem się zmieniają podczas wprowadzania poprawek do gry
..
druga opcja to skróty .. trzeba poznać jaką linią jechać na poszczególnych trasach .. i czasem ( a w off-road to często ) nie jest to linia GPS
i to już raczej kwestia podpatrzenia jak to robią inni [ ci co wygrywają
] lub szukania samemu
ja obecnie sobie gram pvp na summitach i tam sobie podpatruję .. po pierwsze jest mało tras do wyboru więc często się powtarzają i łatwiej sobie utrwalić .. a po drugie nie traci się tam punktów do ligi ( ale też się ich nie zdobywa )
ogólnie dobrze jest w miarę dobrze znać trasy ( oczywiście to kwestia odpowiednio wielu powtórzeń ) .. bo można bez błędu przejechać zakręt np 50 km/h ale może po treningu da się i 80 km/h i to chyba będzie robić te sekundowe różnice
i później hamować i wcześniej wciskać gaz i .. blablabla
jest jeszcze trzecia opcja .. a napiszę bo akurat wczoraj miałem taką sytuację .. że kiedy ja zaczynam czyli 3..2..1.. start to ten drugi ( akurat tylko jeden kolega był ) jest już 800 metrów z przodu
co ciekawe jeśli był wyścig to udawało mi się wygrać .. niby cały czas był pierwszy ale po moim dojechaniu do mety ja przeskakiwałem bo miałem lepszy czas
tak jakby on wystartował kilka sekund wcześniej i jechał w innym wymiarze czasowym
ale przy koronie , czy eliminacji ta jego przewaga z racji wcześniejszego startu była trudna lub raczej niemożliwa do nadrobienia
..ale to piszę jako ciekawostkę bo moim zdaniem jest to błąd lub nawet jeśli jest to jakaś forma oszukaństwa to wychodzisz z poczekalni i szukasz innej
pozdrawiam