MTX pisze:Fizyka jest nadal beznadziejna i mało przypomina prowadzenie samochodów.
Dokładnie.
Te auta zachowują się tak realnie jak Sasha Grey w roli dziewicy.
Wejście przy 200km/h ostro w zakręt - zero reakcji
Wejście przy 200km/h i delikatne dotknięcie innego auta - spin
Wejście przy 180km/h w ten sam zakręt - spin
Pomijam reakcje tych pojazdów na szutrze bo to na prawdę ma tyle wspólnego z fizyką co ojciec Mateusz z Housem.
Również zgadzam się ze stwierdzeniem, że model sterowania z TDU2 choć był ułomny to był przyjemniejszy niż ten tutaj a wóz dało się na prawdę porządnie wyczuć. W The Crew wszystkie pojazdy zachowują się jak BAC w TDU2.
MTX pisze:Kolejną rzeczą którą spieprzyli od czasów bety to przeszkody na drogach. W becie ludzie płakali, że zupełnie nie wpływają na prędkość samochodów, ale teraz tak to podkręcili, że kilka drewnianych płotków potrafi zatrzymać dwuipółtonowy samochód szybciej niż jego hamulce.
To jest jeszcze nic, najzabawniejsze w tym wszystkim jest to jak taki Raptor czy Silverado (w gruncie rzeczy tyczy to każdego wozu) kosi słup wysokiego napięcia tak jakby po prostu przejechał po batonie ale uderzając w beczkę z wodą czy jeden drewniany płotek wytraca prędkość o 80 km/h - jednym słowem śmiech na sali.
Polecam takiemu geniuszowi który na to wpadł przy prędkości 100km/h trzepnąć w drewniany słup wysokiego napięcia i w drewniany płot. Jeśli przeżyje starcie ze słupem.
Kolejny absurd obrazuje zdjęcie poniżej .:
Sterowanie zawodowiec, wszelkie możliwe suwaczki ustawione tak by jeździło się najlepiej, cała trasa pokonana bez zbędnego tracenia prędkości,perki na max do nitro, czysto, gładko tak by zyskać jak najwięcej czasu i nie da się, za żadną cenę nie da się tego przejechać szybciej na chwilę obecną.
Jeżeli pojazdem na 508 poziomie nie jest się w stanie zaliczyć zadania na złoto to jak u diaska ma to zrobić gracz z pojazdem w granicy tych 70-100 punktów Gdzie tu jest jakakolwiek logika ?
Nie rozumiem o co chodzi - czy o to by nie przeskoczyć za szybko danego poziomu czy też o to by ludzie nie jeździli "bardziej wykokszonymi" furami niż inne na poziomie 8 ? Nie chciało się optymalizować części czy miało się gdzieś wszystko i robiło byleby zrobić ?
Bo cała gra właśnie tak wygląda, jakby ktoś ją robił byleby wydać.
Ktoś pisał o tuningu i również podzielam tą opinię.
Jeżeli kupuję wóz 1200 koni i v max 450km/h to wiadomym jest, że po tuningu i platynowych częściach chcę mieć ok 1800 koni i v max 550km/h a nie downgrade tego pojazdu o max możliwości części i po ich zdobyciu mieć tyle mocy i vmax co seria... WTF ?
Głupoty temu dodaje Ford Focus łykający Agerę i tu warto dodać, że według gry Agera ma vmax 420 ale w żadnej specyfikacji nikt nią nie przekroczył 360km/h
Agera R i rzekome 420km/h
Na miejscu producentów samochodów cofnąłbym licencje idiotom..
Nie rozumiem jak można komuś wpierać, że coś pozbawione sensu ma sens;)
Na 3 hity w roku Ubisoft strzeliło sobie 2 razy w stopę. Brawo.
EDIT
Jeszcze teraz gra mi pokazuje wyzwania (pomijam to, że wg gry nie zaliczyłem połowy wyzwań które zrobiłem na złoto/srebro - widnieją jako nie tknięte) w których mogę zdobyć części "na plusie" a gdy je robię dostaję złoto z ujemnymi statami
Epicko..