Drivecenter - Centrum TDU i samochodowych gier MMO

[adamsky73]

I zgłosiłeś do francuskich idiotów że mają bugi w grze? Ciekawe czy bedą zszokowani? Na pewno

[JSNI]

Nie jest chyba nigdzie zapisane, ze nie mozna wykorzystywac bugow do wyzwan online i ze beda traktowane jako chetowanie. Z drugiej strony sa ustnie przyjete normy dotyczace takich zagrywek. Nieetyczne zachowanie.

[sky]

A co wy wszyscy w Assetto czy rFactora gracie?

[bebuch]

A co wy wszyscy a Assetto czy rFactora gracie?

Nie no w "lego racer" gramy .


Nie jestem w 100% przekonany do tego czy każdy uczestnik forumowych wyzwań dc gra fair play i dlatego też z WAMI nie gram.
Ustosunkować się mogę również w taki sposób, że nie jednokrotnie wyraziłem niechęć uczestnictwa w zawodach choćby w p-rozmowie z Siemkiem. Całe to zamieszanie powodujecie sami i jakkolwiek byście do tego nie podchodzili czy podchodzili, sami siebie oszukujecie...
Zazdrość, zazdrość i jeszcze raz zazdrość... przerabiałem to wielokrotnie dlatego też wolę grać momentami solo jak jeździć z kimś, z wiadomością w głowie, że okrutnie nagina zasady zdrowego rozsądku i etyki wspólnej rozgrywki oszukując jak tylko się da - bo france nie łatają dziur (my w polskich drogach też mamy i nie łatamy ;] ).

Zauważyłem również, że Siemek przez niektórych z was dostaje gorączki i przewraca się na prawo i lewo, ale w tym temacie się nie będę wypowiadać. Zostawię to Wam do przedyskutowania bo naprawdę szkoda zabierać jakiegokolwiek głosu.

Polecam wziąć sobie coś na uspokojenie bo nastała era płatnych DLC, czitów na sto dwa, dziur... glitchów... i tym podobnych o których nie napiszę bo zgubiłem wątek ;d .

Zbliżając się do sedna sprawy... znajdźcie odrobinę dystansu do tego co się dzieje. Nie będziecie w stanie ogarnąć ludzi który tylko pracują i czekają na srogą zapłatę za marną teksturę z painta. Zapowiedź WildRun mówi sama za siebie... współpraca i wylewanie siódmych potów aby silnik gry dążył do doskonałości.
Nie wiem czy zauważyliście ale silnik The Crew to naprawdę konkretny gniot innych silników... sposób w jaki przygotowali tą grę do tego by ją rozwijać jest widoczny gołym okiem... wystarczy się tylko przyjrzeć. Nowa ulepszona grafika zbliżająca się do driveclub (nie jest wiadome czy nie będzie jeszcze lepsza - pcty się rozwijają, a konsole są słabe z natury ale to też inna kieszeń klienta końcowego za to odpowiada) i nowe tryby gry i nowe to nowe tamto... założę się, że gra będzie się rozwijać i jeśli nie utworzą ekipy tylko do łatania bugów w grze to raczej polityka ich firmy będzie zmierzać do lamusa.

Ledwo widzę na oczy bo nie śpię ponad 24h ale co tam. Nie chce mi się już pisać to kończę tę krótką wypowiedź i jeśli ktokolwiek zechce mi wjechać w dupsko to o ile masz prawo jazdy to zaznaczam, że chodzi za mną znak "zakazu wjazdu" jak pies na smyczy.

Peace elo baj baj ide pograć ;d

[maciuk]

Ja wolę ścigać się ze sprawdzonymi ludźmi, którzy rywalizują ze mną umiejętnościami w prowadzeniu, a nie ułatwiaczami, bugami itp.

Jeśli ktoś chce być najlepszy za wszelka cenę na rankingach, to tutaj nasze drogi się rozchodzą. Wolę porywalizować ze sprawdzoną ekipą, bo czasy wspólnej gry, rywalizacji, uczenia się tras, podnoszenia swoich umiejętności zastąpił czas bycia najlepszym w rankingu. Na szczęście istnieją oazy, ale są one ciężkie do znalezienia, dla zaślepionych blaskiem "thebesciartwa".

Każdy ma wybór, czy chce być "po ciemnej stronie mocy"
Szerokiej drogi jednym i drugim.

[Gruszmen]

Ten glitch występuję tylko w tym teście?
Bo chciałbym to sprawdzić.


@bebuch
W The Crew jest taki plus, że widać przejazd ducha danego znajomego, więc raczej łatwo się dopatrzyć kiedy ktoś oszukuje czy nie.
Przyznam, że w pewnym teście/testach ( pamiętam, że test zbierania ) zachowanie Twojego ducha też trochę nienaturalne, takie nagłe mega przyspieszenie.
Ale mnie to rypka, bo nie bierzesz udziału we forumowych zawodach.

Pozdro

[Xarlith]

Nie widzę nic złego w chęci bycia najlepszym w rankingu, w końcu po coś one są. Nie chce tutaj usprawiedliwiać Trawy, bo to co robił nie jest godne pochwały i tego typu próby bycia najlepszym za wszelka cenę nie są tutaj mile widziane.
Cheaterzy są wszędzie, a ludzie nie są idealni i niektórzy widząc sposób na bycie szybszym, nawet nie myślą o tym, ze robią coś złego. Dlatego odpowiedzialnosć za ilość cheaterów w The Crew leży po stronie Ubisoftu. I mimo, że działają znacznie sprawniej niż niegdyś Atari, to i tak nie nadążają z łataniem prostych exploitów, które powinny być eliminowane w ciągu kilku dni od ujawnienia. Nie ma nawet narzędzia do zgłaszania nieprawidłowych wyników od razu w grze.

Wniosek jest smutny - nie ma arcadóki w której można rywalizować z każdym graczem jak równy z równym bez obaw, że ta druga osoba nie gra fair. Nie wiem z czego to wynika. Czy za mało jest takich freaków jak my, żeby wydawcy arcadówek wzięli się do roboty, zamiast zakładać, że w te gry i tak grają same dzieci? Czy Ubisoft ma już mnie w nosie, bo dostał już ode mnie swoją działkę? (szkoda, bo drugiej już nie dostanie) Sky wyraził się krótko i dosadnie, ale niestety ma rację. Chcecie czystej gry - zły adres.

...a jeżeli i to was nie zniechęciło do ścigania w The Crew, to zostają znajomi i nasze forumowe zawody, gdzie w razie wątpliwości co do danego gracza, zostanie on po prostu wykluczony z gry, a wyniki nie brane pod uwagę.

Nie będę się dłużej rozwodził, bo to temat rzeka, który można ciągnąć w nieskończoność.

[Trawa]

Ale kto powiedział, że zrobiłem ten wynik bugiem, żeby być najlepszy? Rankingi są i tak zdominowane przez haxy więc mi to wsio zwisa i powiewa

[Xarlith]

Masz wynik, którego się nie da osiągnąć jadąc normalnie - to wystarczy.

[bebuch]

Ten glitch występuję tylko w tym teście?
Bo chciałbym to sprawdzić.


@bebuch
W The Crew jest taki plus, że widać przejazd ducha danego znajomego, więc raczej łatwo się dopatrzyć kiedy ktoś oszukuje czy nie.
Przyznam, że w pewnym teście/testach ( pamiętam, że test zbierania ) zachowanie Twojego ducha też trochę nienaturalne, takie nagłe mega przyspieszenie.
Ale mnie to rypka, bo nie bierzesz udziału we forumowych zawodach.

Pozdro

@Gruszmen to nie ma znaczenia czy są glitche w testach bo raczej sam test nie ma błędów. Problem leży po stronie tego jak wykorzysta się błędy samego samochodu, a wiadomo nie od dziś, że na yt można znaleźć ogrom filmików którymi wystarczyło by spamować na forum ubisoftu. Wystarczyłby jeden temat z tymi filmikami i wszystko by było jasne... począwszy od tego, że każdy by je zaczął wykorzystywać, a zarazem może by je zaczęli naprawiać, ale jak już wcześniej zdążyłem napisać nie jest to takie proste bo nie mają od tego konkretnej grupy ludzi, która by się tym zajmowała.

Nie ma narzędzi do zgłaszania...? Otóż są wystarczy się złożyć wszystko do kupy i im trochę pospamować. Na głupie pytania mi odpowiadają to znaczy, że czas mają, a piszę do nich w związku z The Crew już trochę czasu bo od premiery zgłaszam im wszystko co się dzieje w grze ale odpowiedź jest prosta i zawsze ta sama, i tu pozwolę sobie zacytować : "Jest nas jeszcze za mało abyśmy wszystko postarali się naprawić gdyż cała ekipa jest skupiona na rozwinięciu gry, natomiast wszystkie błędy będą stopniowo naprawiane z czasem kolejnych aktualizacji i wniesionych dodatków do gry." . Nasuwa mi się pytanie "skoro tak to dlaczego tak ostro pracują?" BO CHCEMY GRY ... MY GRACZE KTÓRA ZAPEWNI NAM GODZINY ROZRYWKI I ZAWSZE BĘDZIEMY MIELI OCHOTĘ DO TEJ GRY WRÓCIĆ... Tak pracuje Blizzard do tej pory. Jedna z najważniejszych decyzji które może podjąć całe studio bo gdy nie będą mieli graczy to po co mają rozwijać grę? To jest wręcz oczywiste, że podczas pisania kodu mogą wystąpić błędy kompatybilności z innymi kodami. Tak już jest i tego się nie zmieni. Nie bylibyście sami w stanie ogarnąć tego co się dzieje w studiach gier...
Aczkolwiek tu muszę rzucić przykład studia RED5 które wydało Firefall... Pracują ze spokojem integrują się z graczami poprzez eventy w grze... rozmawiają z graczami i grają z nimi jak normalni ludzie, mają swoje rodziny itd., a grę tworzą ze spokojem tak aby nie było bugów... i uwierzcie mi jest ich naprawdę mało bo wszystko naprawiają za sprawą wiedzy z ich forum albo ze zgłoszeń z gry. Tego wszystkiego dowiedziałem się w 3 miesiące, a tu mamy prawie rok od premiery The Crew i gra cały czas idzie do przodu, a Wy rozkminkę prowadzicie na temat bugów, cheatów i innych pierdół... aż nie chce mi się tu pisać momentami bo jak sobie pomyślę jakie posty pisze pan adamsky to krew mnie zalewa... nie chce wypisywać wszystkiego co mnie boli ale jeśli dołączam do jakiejkolwiek społeczności do której należy +20 osób stale aktywnych i skorych do wspólnej zabawy po czym po kilku tygodniach... "po co nam on jak nie gra". Do tego stopnia mnie doprowadzacie, że aż mam ochotę powiedzieć... "ku*wa" co za pacany... chyba życia nie mają jak tak gadają...
Otóż ja mam własne życie i komputer już dla mnie powoli do lamusa, a pomimo tego gram... bo zawsze lubiłem i choć nie tylko gram bo ogółem wszystko co związane z nowoczesną technologią bardzo mnie kręci. Nie wszystko się da ogarnąć... Tak też sprowadza się to do jednego. Gdybyśmy byli ze sobą fair-play od samego początku, a Tych którzy łamią zasady po prostu wyrzucali (jak śmieci) to by był porządek. Pomimo tego, że kogoś lubię i szanuję to bym lał po twarzy po to aby ten ktoś wyciągnął wnioski ze swojego zachowania. Czysty przykład z życia wzięty - Kilka razy sprzedałem liścia najlepszemu przyjacielowi aż w końcu wyciągnął z tego wniosek, że jednak nie ma co się na mnie rzucać bo sam lepszy nie jest (ja miałem wtedy 60 kg wagi i około 170cm, a on o głowę wyższy i 120kg wagi). Da się? Da się! Teraz gdyby się dało to bym usunął tylko jeden wynik z umiejętności, a nawet w sumie dwa. Jeden to skok który nabiłem jak grałem z Kigenem, a drugi który za pewne już znacie i nie muszę się przyznawać drugi raz to Ucieczka. Mam czyste sumienie bo się przyznałem i nie ciągnę tego tematu bo mam to po dziurki w nosie kto i co sobie pomyśli. Koniec tego rozpisywania podsumuję tym, że od momentu kiedy dołączyłem do dc mogę się pochwalić współpracą z zaledwie kilkoma osobami i dziękuję tym którzy do tej pory nie mają problemu się do mnie odezwać pomimo mojej ostrej krytyki, absencji drobnych oszustw grze, czy też spięć które i tak kończą się w sposób określony - "bebuch Ty ch*ju" albo tym podobne .

Dziękuję za uwagę i z góry wybaczcie mi rzucone "mięso". Jeśli mam być szczery to nie będę cenzurował.

[chybayoo]

Tak tylko się wtrącę, bo hipokryzja bebucha mnie rozwala.

Teraz gdyby się dało to bym usunął tylko jeden wynik z umiejętności, a nawet w sumie dwa. Jeden to skok który nabiłem jak grałem z Kigenem, a drugi który za pewne już znacie i nie muszę się przyznawać drugi raz to Ucieczka. Mam czyste sumienie bo się przyznałem i nie ciągnę tego tematu bo mam to po dziurki w nosie kto i co sobie pomyśli

Aha, więc ty się przyznałeś i jest wszystko spoko. Trawa się przyznał, ale i tak on jest najgorszy i powinno się go wyrzucić stąd jak śmiecia? To ja proponuję, żeby ciebie też wyrzucić stąd jak śmiecia, bo, tak samo jak Trawa, nie byłeś "fair-play od samego początku".

Swoją drogą, nie bardzo rozumiem o co ten ból dupy. Luca, wyrzuć wszystkich ze znajomych, zostaw tam swoje kółko wzajemnej adoracji i przestań płakać. Gra nie jest o złote gacie i ludzi z takimi wynikami jak Trawy jest tysiące. Zastanów się - co ci to przeszkadza? Rozumiem, gdyby cheaty/bugi w tej grze to była rzadkość i faktycznie dałoby się rywalizować z innymi bez cheatów, ale tak nie jest. Więc co taki Trawa, z jednym zbugowanym (nie zhaxowanym) wynikiem, ci przeszkadza? I nie zachowuj się jak święty, bo w TDU2 fajnie się latało na flymodzie, co? Albo ramowało tankiem? A nawet jak się będziesz wypierać to przypomnij sobie kto jeszcze się bawił z nami na haxach w TDU2. Podpowiem ci - dość często z nim jeździsz w TC . Jego się już nie brzydzisz, co?

[KatanaDriver]

Co do błędów w grze i tej utracie graczy. Naprawa błędów w grze jest równie ważna jak same jej rozwijanie. Ja, gdy by nie ta niesamowita ilość błędów i totalnie losowy model jazdy z pewnością grał bym częściej. Może nie maniaczył bym tak jak niektórzy tutaj, bo nadal nie miał bym czym jeździć, ale z pewnością nie dał bym wtedy tej grze tak niskiej oceny. Jeżeli błędy, rzucają się w oczy, przeszkadzają w rozgrywce, a do tego jeszcze dodasz osoby używające programów zewnętrznych, to po prostu odechciewa się grać, ręce ci opadają i grę odstawiasz na półkę, zaczynając grać w inną grę.

[Courius]

Prujecie się jak stare gacie... serio, musi Wam brakować rozrywki w tym nudnym Thebug Crew żeby czepiać się jednej osoby, której w dodatku kompletnie zwisa miejsce w rankingu Zejdźcie na ziemie.

[K911]

D.O.N. - Nie mam nic do dodania
https://youtu.be/MC0BQ01g01I?t=1m14s

[JSNI]

Zaczynam odnosic wrazenie ze spada poziom oglady na forum... Gdzie DC powstalo dla tych 'normalnych', ktorych Siemkins zapraszal zeby oderwac sie od gimbazy z owczesnego tdu.com.pl. Ktorego to pograzanie zaczynalo sie w podobny sposob, od potyczek slownych do przylapywania siebie na haxach badz klonowaniu samochodow. Z dnia na dzien byla coraz gorsza atmosfera i wgl. starzy gracze powinni pamietac jak bylo. Jestesmy juz o kilka lat starsi i nie powielajmy takich zachowan.