W ostatnią niedzielę zakończyły się finały wyzwania w którym do wygrania był Cadillac Cien.
Wymagania (przynajmniej dla mnie) były dosyć zaskakujące, ponieważ wymagane były tylko dwa auta marki Maserati. Pozostałe trzy mogły być dowolne, o ile pochodziły z najnowszej aktualizacji i miały tag Italian Renaissance.
Jako, że na tą aktualizację miałem wydawać swoje fundusze z gry (zbierane od czasu gdy wydałem wszystko na French Renaissance), miałem do wydania na te finały 13 000 golda. Jednak muszę wspomnieć, że gdy tylko nowy update został wypuszczony kupiłem 25 paczek ceramik włoskich (Italian premium pack), z których udało mi się zebrać 1 auto epickiej jakości (Stratos), 4 auta z klasy B (w tym trzy z Italian Renaissance) i 28 aut Super Rare (14 z nowej aktualizacji). Dodatkowo kupiłem Italian Carbon Fiber i Elite Packa gdy tylko się pokazały w sprzedaży.
Finały z Alfą Romeo odpuściłem, bo w mojej opinii wymagały Giulii Quadrifoglio aby ze spokojną głową walczyć o pierwszy tier (a jak wiadomo nie posiada ona tagu Italian Renaissance, na którym mi głownie zależy). Niemniej posiadając Alfę Romeo 4C (na tuningu 223), Gulię Veloce (323), 147 GTA (323) oraz 8C Spider z Autodeltą 156 GTA 3.7 V6 (323) udało mi się utrzymać w drugim tierze. Wygrana paczka Carbon Fiber okazała się niezwykle przydatna, ponieważ otrzymałem z niej Lamborghini Murcielago LP-640 Roadster (RQ29).
Wraz z rozpoczęciem kolejnych pre-eliminacji wiadomym było, że w kolejnym finale ważną rolę będą odgrywać auta Italnian Renaissance. Gdy to zobaczyłem to było już postanowione, wszystkie wolne zasoby jakie mi zostały będę ładować w te finały! Decyzja wyglądała na słuszną, bo do wygrania w eliminacjach i kwalifikacjach były auta marki Maserati. Obstawiałem, że będzie to motyw przewodni tego eventu, podobnie jak w tym z Alfami Romeo. Była to bardzo obiecująca perspektywa, w końcu nie można kupić Maserati z klasy S - można je tylko wygrać poprzez specjalne wydarzenia, więc i mniejszą przewagę mają osoby które nie ograniczają się zbytnio z kupowaniem paczek.
Jednak w czwartek okazało się, że wymagane są tylko dwa Maserati. Trudno pomyślałem, kupię paczki Carbon Fiber Italian Renaissance, w ten sposób nawet jeżeli tutaj nic nie ugram to może na przyszłość się przydadzą.
Mając 13k golda mogłem kupić sobie 8 takich zestawów. Pierwsze paczki poszły nadspodziewanie dobrze. Na start Lamborghini Gallardo LP550-2 (2nd gen) (RQ26), żeby w drugiej dostać to samo auto tylko o 2 lata młodsze i w wersji Spyder. Pomimo tak dobrego startu najlepsze miało nadejść. Gdzieś w połowie otwierania paczek wypadła mi Lancia Montecarlo Turbo (RQ28)! Miała bardzo dobre
MRA*, grip i ważyła tylko 743 kg. Po drodze wypadło mi z 6 Maserati w tym jedno z A, ale było i tak mniej użyteczne od tych z klasy B. Gdy Finały trwały już ponad 24 godziny, nadal nie mogłem zdecydować się na jaką talię postawić.
Wybór wśród Maserati wydawał się prosty - GranCabrio (RQ20) i Coupe GranSport (RQ21). Po tuningu miały statystyki odpowiednio 4.0s do 60mph z 91 gripa i 4.0, 92. Problemem były pozostałe auta. Lancia była niekwestionowanym faworytem wśród moich kart, miejsce w mojej talii musiało dla niej być. Murcielago było ciężkie i nie powalało na kolana MRA, ale przyspieszenie 3.0s do 60mph dawało przewagę na trasach takich jak harpin road czy twisty road. Gallardo wydawało się wyborem wyśrodkowanym, MRA lepsze od Murcielago, większy grip ale przyspieszenie 60mph było zauważalnie gorsze (dla podstawowego tuningu). Ostatnim realnym kandydatem był Abarth 030. Ważył on 848kg, do 60mph miał 4.0s, grip na poziomie 95 - wydawał się dobrą opcją. Jego wadą było MRA, ale na trasach jakie mogłem przetestować "Offline", czyli w karierze dawał obiecujące rezultaty.
Ostatecznie wystartowałem w finałach nocą z piątku na sobotę. Z przeprowadzonych testów wynikało, że należy wybrać auta z lepszym MRA. Powód był prosty, moje Maserati nie były najlepsze z możliwych. Nie były też najgorsze, ale nawet w klasie Ultra Rare można było trafić na mocniejsze egzemplarze. W związku z tym, wszystkie trasy w których MRA nie wpływało na wyniki (w znaczny sposób) obstawione były właśnie przez nie. A że zestawy tras w finałach wymagały czasami nawet 4 aut z solidnym MRA, to Abarth 030, pomimo swoich wszystkich zalet, musiał ustąpić miejsca dla Murcielago i Gallardo.
Po pierwszych przejazdach zacząłem tuningować auta, Murcielago dostało jedną fuzję na silnik (minimalizacja strat), a Gallardo stunignowałem w całości na 233. Finały okazały się jednym z łatwiejszych eventów w jakich brałem udział. Spokojnie wszedłem do pierwszego tieru i nigdy już poza niego nie wypadłem.
Miałem też szczęście z trafioną sesją, nie było w niej dużo osób z autami S klasy. Poza dwiema osobami byłem w stanie wygrać ze wszystkimi w pierwszej 8.
Co do nagrody, Cien charakteryzuje się bardzo dobrym MRA (coś w okolicach 111%) i wysoką prędkością na test bowl (210mph na tuningu 1.3 1.3 1.3), pomimo że podstawowe statystyki nie wyglądają rewelacyjnie, należy na niego uważać.
MRA - Mid-Range Acceleration