Za mną już 3200 przejechanych kilometrów za kółkiem Omki i jak dotąd spotkało mnie złapanie kapcia pod domem.
Jedynie dokucza mnie dziwne pukanie dochodzące z prawego koła podczas hamowania (strzelam, że pewnie jednak wada tarczy), które zaczęło się krótko przed przyjazdem Błażeja po Hankę. W przyszłym tygodniu rzucę okiem co się tam dzieje.
Poza tym tankuję i latam, że aż miło
(trybu sport nadal nie włączałem ).
Co nowego?
Dziś w końcu dotarły do mnie 2 przesyłki.
Pierwsza zawierająca gliptone, środek czyszcząco-konserwujący do skóry.
Druga zaś dywaniki gumowe + mata do bagażnika.
Plany przed zimą?
Na pewno zakup nowych opon zimowych. Mimo coraz to częstszych zim bez śniegu nie wyobrażam sobie jazdy
samochodem na letnich laczkach przy minusowych temp, więc przejrzę wasze propozycję z poprzednich sezonów w odp temacie
http://forum.drivecenter.pl/viewtopic.php?f=292&t=870lub z chęcią sprawdzę co nowego możecie polecić.
Wymiana oleju + filtrów, dorobienie w końcu zapasowego kluczyka i odwiedzenie elektryka, który może coś poradzi na ten zależny od humoru wieszający się wyświetlacz. Opcja kupna używki to ostateczność, cena ok 5 paczek. Dodatkowo w zależności od pogody pakiet przed zlotowy (mycie + glinkowanie + polerka + woskowanie + przetestowanie gliptonu).
Natomiast plany na nowy sezon?
Hmm, na pierwszą myśl to konserwacja podwozia oraz ogarniecie rudej na progu, zakup jakiejś alu felgi 17"/18". Jeszcze nie wiem jakie dokładnie, ori oplowskie czy innych wzór (podczas świąt będę się rozglądał) + of kors nówki letnie kapcie oraz może zrobienie coś z końcówkami wydechu.
Aktualne letnie oponki dla chętnych na sprzedaż.
To chyba tyle.