Dawno nic nie pisałem co u łosia bo i w sumie nie ma co pisać bo jeździć i sie nie psuje. Poza jedną usterką jaka miała miejsce, mianowicie padł alternator tz zajarał się....
A tak to nic, na wiosnę wpadły nowe opony michelin primacy hp, przy okazji montażu opon na felgi okazało się że felgi są tak krzywe że nie opłaca się ich prostować bo pierwsza lepsza dziura i znowu będą krzywe... Wiec padła decyzja o nowych felgach... Pojawią się na dniach, wybór padł na
ANZIO Spark Black 6,50x16 5x108.00 50,00
I jeśli chodzi o łosia to chyba tyle.
Jak felgi będą na łosiu to porobie jakieś foty.
Z planów na najbliższą przyszłość to pełna korekta lakieru, wymiana podłokietnik z przodu, i przyciemniane szyby z tylu.