Odpowiedz Posty: 193
Blue Baby
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Honda Accord VI, F18B2, 2000, B99P

    autor: Siemkins » 13 mar 2017, 14:56

    Rafał stał i dostał strzała, Beliar pod światłami, więc też prędkość niewielka, ja opisane przygody też w zakresie 0-100 km/h. Jeszcze trochę takich przypadków i chyba będę musiał Ci uwierzyć :lol:
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Xarlith
    Administrator
    Administrator
    Posty: 2689
    Rejestracja: 03 sie 2011, 14:58
    Medale: 8
    Reputacja: 104
    Samochód: Solaris
    Nick w TDU2: Xarlith
    uPlay: Xarlith
    Steam ID: Xarlit
    Xbox Live: Xarlit
    Lokalizacja: Warszawa
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania
    DAKAR DAKAR
    Polubił: 462
    Otrzymanych polubień: 651

    Re: Honda Accord VI, F18B2, 2000, B99P

    autor: Xarlith » 13 mar 2017, 15:49

    Tak tak, jechałby szybciej, to przejechałby przed zwierzakiem i nie musiałby niczego wymijać... A im dłużej czasu spędza na drodze tym ma większe prawdopodobieństwo nietypowej sytuacji, więc czas ten należy ograniczać poprzez szybką jazdę. Każdy kierowca to wie ;)
    Obrazek
  • Awatar użytkownika
    Gruszmen
    Moderator globalny
    Moderator globalny
    Posty: 8560
    Rejestracja: 09 lip 2010, 19:17
    Medale: 10
    Reputacja: 38
    Imię: Sebastian
    Hobby: kupowanie mang
    Samochód: Omega B FL 3.2 V6, Caro+
    uPlay: Nie pamiętam
    Steam ID: gruszmen89
    Klub: Forever - Green Lights Comapny
    Lokalizacja: Poznań
    :
    Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 T.U. Regular Races
    DAKAR WIMP WIMP
    Polubił: 2640
    Otrzymanych polubień: 2319

    Blue Baby

    autor: Gruszmen » 13 mar 2017, 16:17



    Znając siebie to pewnie po takiej sytuacji mógłbym udekorować drzwi naklejką o wizerunku psa (coś jak piloci RAF'u) :-D
    Ostatnio zmieniony 13 mar 2017, 16:17 przez Gruszmen, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    BeliarPL
    Posty: 2629
    Rejestracja: 28 paź 2011, 16:07
    Medale: 1
    Reputacja: 6
    Imię: Wojtek
    Hobby: Fotografia
    Samochód: Świnka
    Nick w TDU2: wojtkiewicz389
    Steam ID: PendzoncyPierd
    Xbox Live: Pendzoncy1220
    Lokalizacja: Kraków
    :
    BTP 2015
    Polubił: 560
    Otrzymanych polubień: 725

    Honda Accord VI, F18B2, 2000, B99P

    autor: BeliarPL » 13 mar 2017, 17:41

    Elegancko wyminięte! :)

    Widziałeś wcześniej odblask w oczach psa czy dopiero całą sylwetkę zauważyłeś? Po wideo nie wygląda mi na to, aby bydle choć spojrzało w Twoją stronę i nie było widać 'blików' w oczach, więc tym większe gratki :)
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Honda Accord VI, F18B2, 2000, B99P

    autor: Siemkins » 13 mar 2017, 18:44

    Dzięki :)
    Ni uja nie widziałem. Zauważyłem dopiero jak już wychodził na drogę. Dobrze, że chociaż chwila przerwy była i nikt nie oślepiał z naprzeciwka, chociaż gdyby jechał, to może burek by nie przechodził albo ktoś inny z drugiego kierunku by go zgarnął. Tak czy inaczej jego fart że żyje, a mój że nie zabrakło focusa, refleksu i zimnej krwi. Na wideo tego nie czuć, ale dohamowanie było całkiem konkretne i się troszkę niepewnie poczułem jak hamowałem na skręconych kołach, ale odruchowo jakoś poszła kontra potem jeszcze 2 mniejsze i wyszło prawilnie. Ciekawe jak to wyglądało z kamery zza auta.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Donislaw
    Posty: 2296
    Rejestracja: 09 lis 2011, 18:27
    Medale: 2
    Reputacja: 20
    Imię: Donislaw
    Hobby: Motoryzacja/Informatyka/Polityka
    Samochód: Mazda MX5/Mercedes W124
    uPlay: MDT_Donislav
    Steam ID: Donislav
    Xbox Live: Donislav
    Klub: Singiel
    Lokalizacja: Miatoszyn
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017
    Polubił: 191
    Otrzymanych polubień: 613
    Kontakt:

    Honda Accord VI, F18B2, 2000, B99P

    autor: Donislaw » 17 mar 2017, 7:47

    Dobra dobra , ty lepiej zakładaj letni felunek - czekam na efekty!!
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Honda Accord VI, F18B2, 2000, B99P

    autor: Siemkins » 17 mar 2017, 7:58

    Nie mam na co felgi założyć. Tzn. mogę na piastę, ale obawiam się, że jeśli na tym poprzestanę, to będzie słabo jeździć i wyglądać :)
    Jak dalej będą sobie pogrywać z oponami, to ściągnę Zeetexy z poprzednich felg i będę sprzedawał same fele a nie koła, a stare gumy wlecą jeszcze na sezon do Acco. Plan A jest, plan B też. W DGR będę za 2 tyg, więc mam jeszcze jakieś 10 dni na ew. zakup i zgranie wulkanizatora.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Blue Baby

    autor: Siemkins » 25 mar 2017, 13:05

    Wspominałem o tym u Beliara, teraz dorzucę u siebie fotki, jak to pewnego lutowego wieczoru postanowiłem zaparkować nie na chodniku a na trawniku.

    Jak widać, jeszcze miejscami śnieg/lód leżał
    Obrazek


    A tak wyglądał trawnik po wjeździe i wyjeździe
    Obrazek


    A z rzeczy bardziej bieżących to:
    - w końcu chyba znalazłem oponki, wulkanizatora mam ugadanego na przyszłą sobotę, więc 1 kwietnia - i to nie jest żart - wjeżdża letni setup
    - wczoraj byłem na konsultacji u mechanika w kwestii wymiany przewodów hamulcowych oraz paliwowych i wyjechałem z dwie wiadomościami: dobra - przewody hamulcowe mam już w miedzi, więc któryś z poprzedników wymieniał; zła - nie podejmie się mój mechanik wymiany paliwowych (na pocieszenie fakt, że jeszcze z nimi źle nie jest), także będę musiał sobie na spokojnie poszukać w okolicy kogoś, kto takie rzeczy ogarnia.
    - jedno miejsce w podłodze wymaga interwencji blacharza, bo ruda poszalała, ktoś kiedyś nie zabezpieczył i zjadło, pozostała części podwozia po zimie wygląda bardzo dobrze, także raczej nową full konserwę sobie daruję, a podejdę do tematu bardziej punktowo (kwestia ogarnięcia sobie kanału i jakichś środków)
    - w czwartek autko leci do mechanika na wymianę zacisków, zdecydowałem się zrobić cały tył, więc kupiłem dwa zregenerowane zaciski razem z jarzmami, wyczyszczone, wypiaskowane i malowane piecowo
    - w przyszły w-end odkładana długo regulacja zaworów (zobaczymy jak sobie poradzę), wymiana filtra kabinowego (tu niestety trzeba pół auta od strony pasażera wypruć, łącznie z wyciąganiem schowka, ale z manualem powinienem dać radę) i wymiana filtra powietrza (tu już dostęp łatwiejszy). I chyba tyle.

    Tak wygląda u mnie obudowa stacyjki po poprzednikach (parko-alko style)
    Obrazek


    A tutaj niemal nówka sztuka, którą udało mi się wyrwać
    Obrazek


    Zaciski i jarzma, o których wspominałem, raczej dożywotni spokój
    Obrazek


    I zestaw filtrów - kabina/klima, powietrza, paliwa i oleju
    Obrazek
    Ostatnio zmieniony 25 mar 2017, 13:05 przez Siemkins, łącznie zmieniany 4 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Blue Baby

    autor: Siemkins » 03 kwie 2017, 8:55

    Zacisk, o którym parę dni temu była rozmowa na czacie, jest już w drodze powrotnej, także są szanse, że jeszcze w tym tygodniu się ta saga zakończy happy endem.
    Z felgami też łatwo nie było. Pojechałem na 10.00 na wymianę i przy 4 kole mówią do mnie, że felga krzywa, nie do wyważenia. Oni nie mają sprzętu, by naprawić, pojechałem w inne miejsce - tu bardziej precyzyjna diagnoza: felga krzywa na osi, ale też mi tego nie zrobi. Odesłano mnie do Wschowy, nota bene do tego samego zakładu, gdzie regenerowałem felgi. Dowiedziałem się, że gość, który naprawia felgi pracuje pon-pt, a była sobota...
    Już miałem przekładać powrót do ZG na pon. rano z przejazdem przez Wschowę, ale okazało się, że już jesteśmy pozapisywani na badania w ZG na dziś rano i taka opcja odpada. Zadzwoniłem do Kuby, który mi robił felgi, mówię jaki temat i czy mogę podrzucić teraz a nie w poniedziałek. Ok.

    Zajechałem pod zakład, zobaczyli koło, wrzucili na maszynę i szybka diagnoza: że przy piaście farby za dużo nałożone i dlatego nie można jest wycentrować. Po chwili jeszcze szybsza polerka od wew strony przy otworze i felga naprawiona :) Po powrocie do Góry to się potwierdziło - koło idealnie równe, a ja po przeczekaniu jednego klienta mogłem w końcu zakładać swoje zabawki. I tu bym zakończył tę już przydługą opowieść, gdyby nie fakt, że śruby jakie mam okazały się za długie i nie mogę dekielków założyć. Także czeka mnie jeszcze zakup krótszych 16 nakrętek i będzie git.

    A tak poza tym to wymieniłem filtr powietrza i filtr kabinowy w aucie, a fakt, że zrobiłem to osobiście cieszy tym bardziej. Działanie - zwłaszcza kabinowego -mieliśmy okazję przetestować już wczoraj i jest zdecydowana poprawa. Wisienką na torcie była niedzielna regulacja zaworów. W sumie zeszły mi 4 godziny, nogi weszły mi do dupy albo jeszcze głębiej. Byłoby krócej, gdybym miał lepsze narzędzia i gdyby nie ślizgający się pasek na rolce, przez co musiałem podnosić auto i kręcić kołem, żeby ustawiać zawory w odpowiednim położeniu. Wszystkie 16 było ustawione za ciasno, co zapaliło mi żaróweczkę, że może coś źle zrobiłem, ale po skręceniu wszystkiego, odczekaniu i odpaleniu wszystko jest okej. Żadnych niepokojących dźwięków, telepania budą czy innych czeków, a dodatkowo chyba poprawił się dół i jakby lepiej się zbiera (wcześniej bywał mułowaty na niskich biegach przy obrotach poniżej 2500. Jeszcze jak się okaże, że nigdzie olej nie cieknie, to uznam tę kosmiczną misję za w pełni udaną.

    Na zakończenie tego pięknego w-endu, jak już myślałem, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć, los pokazał, że jestem w błędzie. Trasę DGR-ZG wczoraj pokonaliśmy w prawie 3 godziny, gdzie normalnie zamykamy się w 1.20-1.30, a wszystko za sprawą zakorkowanego wjazdu do Głogowa (w 55 minut zrobiliśmy 3 kilometry). Miodzio. I w końcu kilka fotek:

    Wymiana filtra powietrza
    Obrazek

    Wymiana filtra kabinowego
    Obrazek

    Różnica kolosalna. Prz okazji wydmuchałem liście i paprochy, a potem musiałem poodkurzać całe wnętrze :)
    Obrazek

    Bez komentarza...Później wrzucę jeszcze video, bo zdjęcia nie oddają w pełni tego dramatu
    Obrazek

    Ukryty tekst:
    Obrazek


    Klawiatura
    Obrazek

    Nie mogłem patrzeć na ten syf i umyłem jeszcze auto. Efekt prawie finalny
    Obrazek

    Obrazek

    I coś dla miłośników czterech...łap, czyli mój asystent
    Obrazek


    Edit.
    Proszkownia Alima Bis w Górze
    phpBB [media]
    Ostatnio zmieniony 03 kwie 2017, 8:55 przez Siemkins, łącznie zmieniany 4 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Blue Baby

    autor: Siemkins » 07 kwie 2017, 19:53

    Niespełna 2mc temu przedstawiłem listę planów; pora na update:

    lewy tylny zacisk (regeneracja + malowanie) - marzec Wymienione oba tyle zaciski wraz z jarzmami. Profesjonalnie zregenerowane, wypiaskowane i malowane proszkowo na srebrny

    obudowa przy stacyjce - marzec Jak znajdę chwilę na rozkmię jak bezszkodowo ściągnąć starą, to i znajdzie się czas na założenie nowej. Liczę, że w kwietniu się uda /Ed. wymienione wiosną 2017

    filtr kabinowy - marzec/kwiecień Wymienione własnymi siłami

    filtr powietrza - marzec/kwiecień Wymienione własnymi siłami

    regulacja luzów zaworowych - marzec/kwiecień Wyregulowane własnymi siłami

    przewody WN - marzec/kwiecień Zakupione i czekają /Ed. wymienione jesienią 2017

    komplet świec - marzec/kwiecień Zakupione i czekają /Ed. wymienione jesienią 2017

    opony letnie 16 - kwiecień? Goodyear Efficientgrip Performance 205/55R16 91V. Miało być z indeksem H, jest V do 240 km/h. Cicho, komfortowo i bezpiecznie, czyli tak, jak ma być.

    pranie tapicerki - kwiecień Czekam, aż się zrobi ciepło /Ed. wyprane w maju 2017

    konserwacja tapicerki - kwiecień Czekam, aż się zrobi ciepło /Ed. częsciowo zrobione w maju 2017

    konserwacja dywaników - kwiecień Czekam, aż zakupię/dostanę odpowiedni specyfik /Ed. maj 2017

    ozonowanie auta - kwiecień/maj Ozonator już jest, więc kwestia zgrania weekendu w DGE/ Ed. wyozonowane wiosną 2017

    przewody paliwowe - kwiecień/majJako, że nie ma tragedii, to do jesieni chyba pojeżdżę jak jest i rozejrzę się za kimś ogarniętym w temacie. /Ed. ogarnięta osoba znaleziona, wymienione jesień 2017

    przewody hamulcowe - kwiecień/maj Są już miedziane, więc z dyńki

    naprawa klamki od str kierowcy - maj/czerwiec Czeka na swój czas /Ed. przesunięte na wiosnę 2018

    kierunkowskaz boczny prawy - maj/czerwiec Poczeka, na razie zdecydowałem się tego nie ruszać póki działa /Ed. nadal jest okej

    konserwacja podwozia - lato Zrobione. 2 letnia gwarancja, po roku rewizyta na ew. uzupełnienie braków. Zakonserwowana podłoga, nadkola, progi i tylna belka. /Ed. do poprawki latem 2018

    wymiana oleju i filtra oleju - jesień Czeka. /Ed. wymienione jesienią po 10753 km

    Z nieplanowanych rzeczy doszło łatanie dziury w podłodze - pro robota, widziałem jeszcze przed nałożeniem konserwacji, ale zapomniałem zrobić zdjęcie. Z kolei po wymianie opon i felg okazało się, że śruby jakie mam są za długie do nowego typu felgi i potrzebuję zakupić krótkie sferyczne nakrętki przelotowe. Okazało się, że w Haparts mają takowe, w środę zamówione, dziś odebrane i założone. Pozostaje dołożyć dekielki, poczekać na ładniejszą pogodę, umyć furkę i strzelić jakąś sesyjkę. Po regulacji luzów zaworowych zachowanie auta na duży plus. Wycieków spod pokrywy brak, więc uznaję operację za pomyślnie zakończoną. Po wymianie zacisków od razu różnica w ręcznym. Po wymianie filtrów lżej ludziom i silnikowi.
    A teraz to bym chciał po prostu pojeździć samochodem, nacieszyć się i ograniczyć koszty do paliwa :-)
    Ostatnio zmieniony 07 kwie 2017, 19:53 przez Siemkins, łącznie zmieniany 3 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Blue Baby

    autor: Siemkins » 17 kwie 2017, 22:15

    Przeleciało na blacie 210.000 km, tym samym nalatałem przeszło 8k.
    W sobotę obnażyła się nieszczelność wydechu (wykryta mocno przypadkowo), a że następnego dnia trip do Wro i z powrotem, to coś wypadało zrobić.
    Obrazek

    Przyszłościowo sprawa do załatania przez jakiegoś tłumikarza albo inny Bosal. Na razie nie miałem ani jednego ani drugiego, to wspomogłem się silikonem wysokotemperaturowym (zdaje się do 363 stopni), który zakupiłem wcześniej i stosowałem przy uszczelnianiu pokrywy zaworów.
    W niedzielę rano przed tripem, jeszcze na postoju, sprawdziłem szczelność układu - już żadna woda nie ciekła. Ani w drodze do Wrocławia, ani powrotnej do DGR ani dzisiejszej do ZG nic niepokojącego się nie działo, więc jakoś tam zdaje to egzamin.

    Jak już się położyłem prawie pod autem, to korzystając z okazji strzeliłem fotkę niedawno wykonanej konserwacji. Za jakieś 3 tygodnie wypadnie obowiązkowy przegląd, to wtedy postaram się zrobić jakieś lepsze focisze.
    Obrazek

    Na koniec mokra Honda, o co w ten świąteczny weekend było wyjątkowo łatwo. Był i śnieg i deszcz i 2 razy grad. Ściany deszczu przeplatały się z nawet ciepłym kwietniowym słońcem. Te ostatnie starałem się wykorzystać i nieco podmyć auto. Najwięcej czasu spędziłem przy felgach i zaobserwowałem, że felgi z prawej strony auta - te od strony pobocza - są dość gęsto upstrzone czarnymi kropkami (asfalt?), z kolei na tych z lewej - od środka jezdni - praktycznie nie było ani jednej. Będę musiał przyjrzeć się sprawie i ustalić co mi tak brudzi felgi z prawej strony, a przy okazji zakupić jakiś ciekawy do nich specyfik (na razie działam z APC i daje radę, ale każdą czarną kropkę trzeba trochę poszorować zanim zejdzie - na dłuższą metę szkoda czasu, felg i pracy).
    Obrazek

    Po zimie przyjrzałem się jeszcze rantom tylnych nadkoli. Ponownie ściągnąłem te gumowe osłony i sprawdziłem jak się ma blacha pod spodem. Okazuje się, że zdrowo i jesienne zabiegi przyniosły oczekiwany rezultaty. Pozostało ponownie wyczyścić, osuszyć, naładować smaru i założyć. Szybka i prosta robota, a najważniejsze, że skuteczna.

    Teraz tylko trzymać kciuki, że po tych pogodowych zawirowaniach majowy w-end będzie ciepły i suchy, to będzie można zająć się praniem i konserwacją tapicerki. A póki co lać, jechać i słuchać jak mruczy :)
    Ostatnio zmieniony 17 kwie 2017, 22:15 przez Siemkins, łącznie zmieniany 4 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Honda Accord VI, F18B2, 2000, B99P

    autor: Siemkins » 07 maja 2017, 12:18

    Z planów weekendowych wyszły efekty weakendowe...

    Z racji "pięknej" wiosennej pogody o praniu i konserwacji tapicerki mogłem sobie tylko pomarzyć.
    Co do impregnacji tkanin, to zakupiłem 4Nano i przeprowadziłem próby na dywanikach. Chyba za mocno je wygrzewałem żelazkiem, bo się wzorek odbił...jak kiedyś będę robił fotele, to wygrzewanie na max 1 gwiazdkę/kropkę lub wgl. zrezygnuję z żelazka i wezmę suszarkę. Koniec końców jasne welurowe dywaniki wleciały na pokład, jak się zużyją za rok czy dwa, to bez żalu wjadą inne.

    Parę dni przed czasem, ale odbył się przegląd techniczny. Stan nienaganny, wszystko sprawne, nawet głupie podświetlanie tablicy (co podobno nie często się zdarza). Jako że zmieniałem ostatnio i klocki i zaciski i opony i felgi, to sprawdziliśmy jeszcze geometrię zawieszenia. Nawet nie było czego poprawiać. Fajnie posłuchać, jak ktoś z uznaniem mówi o stanie Twojego samochodu :)

    Odnotować wypada nieznaczne bicie na kierownicy przy dohamowaniu, najprawdopodobniej winna przednia tarcza. Zjadę trochę te klocki, co mam i o ile objawy nie będą się nasilać, to poczekam do 2018 i wymienię z przodu tarcze + klocki.

    Jako ciekawostkę sprawdzałem też poziom emisji spalin. Wyniki przewidywalne dla auta bez kata. Sonda lambda dostaje nieprawidłowe informacje o mieszance (wg pomiarów jest za bogata), co może być przyczyną tego, że nie mogę zejść ze spalaniem (na dystansie 9k km średnie spalanie to 8.5 l/100 km przy dość spokojnej jeździe). Muszę się dokształcić w tym zakresie, rozejrzeć na rynku i albo zostawić jak jest, albo coś inwestować, tylko jak to zrobić, żeby nie zamulić i tak już "dostojnego w dynamikę" auta, a z drugiej strony nie popłynąć z hajsem?
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Hudy
    Moderator globalny
    Moderator globalny
    Posty: 3607
    Rejestracja: 20 lip 2010, 16:49
    Medale: 4
    Reputacja: 52
    Imię: Adrian
    Samochód: 530i
    Nick w TDU: Houdini358
    Steam ID: wooxik89
    Xbox Live: wooxik89
    Klub: Telcontar_PL
    Lokalizacja: Pruszków
    :
    Przysucha 2018 Barkowice 2017 Więcbork 2016 Szczyrk 2015
    Polubił: 1556
    Otrzymanych polubień: 2286

    Blue Baby

    autor: Hudy » 07 maja 2017, 13:05

    Siemkins pisze:Sonda lambda dostaje nieprawidłowe informacje o mieszance (wg pomiarów jest za bogata), co może być przyczyną tego, że nie mogę zejść ze spalaniem (na dystansie 9k km średnie spalanie to 8.5 l/100 km przy dość spokojnej jeździe). Muszę się dokształcić w tym zakresie, rozejrzeć na rynku i albo zostawić jak jest, albo coś inwestować, tylko jak to zrobić, żeby nie zamulić i tak już "dostojnego w dynamikę" auta, a z drugiej strony nie popłynąć z hajsem?


    Wgrać nową mapę, czyt. wystroić na nowo. Można się pokusić o zwiększenie mocy bez zmian w spalaniu.
    W Warszawie zależy gdzie, u kogo i przez kogo koszta wahają się w 400-800zł.
    Ostatnio zmieniony 07 maja 2017, 13:05 przez Hudy, łącznie zmieniany 2 razy.
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Blue Baby

    autor: Siemkins » 22 maja 2017, 9:51

    Popytałem o te mapy i podobne klimaty, to aby cokolwiek tam wyrzeźbić, to ze 2-3k trzeba włożyć i można liczyć na 5% przyrost mocy, czyli jakieś 5-7 KM. Także nawet tego nie zaczynam, nic nie zmieniam, póki może, to zostaje tak, jak jest.

    Ostatnio zapomniałem wspomnieć o ozonowaniu wnętrza, to z obowiązku napominam. Ozonator niewielki, więc 2 cykle po 30 min + przerwa między cyklami. Za tydzień jeszcze wyozonuję na włączonej klimie i koniec tematu.
    Wymieniłem sobie obudowę stacyjki, którą wcześniej pokazywałem - troszkę trze przy kręceniu kołem, ale się poprawi/wyrobi.
    Main event minionego w-endu to pranie tapicerki, które w końcu uskuteczniłem. Szczerze, to nie spodziewałem się, że tyle jest brudu w fotelach i w wykładzinach. Także jeśli chodzi o wnętrze, to już prawie komplet. Niedawno siadła wymiana filtrów, potem ozonowanie, teraz pranie. Na konserwację 4Nano już zabrało czasu, ale za 5 dni zrobię, wspomniane ozonowanie klimy i dość!
    Z zewnątrz...to jest walka z wiatrakami. 10 minut i czyste auto zaczyna żółcieć od wszędobylskich pyłków. Nawet sesję było ciężko zrobić - więcej było ganiania z mikrofibrą i ścierania pyłków niż zdjęć.. Ale już niedługo alibi się pojawi i detailing zamienię na bezdotykową, przynajmniej na ten rok.
    Na deser 2 nagrania: 0-140 km/h (tu u mnie jest odcinka na 3 biegu. Myślałem, że kręci się co najmniej do 7k, ale widać jak na dłoni, że kończy się wcześniej) oraz 0-100 km/h. W obu przypadkach nienajlepsza zmiana z 1 na 2. Dźwięk też bardzo cicho - pierwsze nagrania z nowego tel i nawet nie wiedziałem, że tak się zachowa. Może jeszcze w maju uda się coś nagrać, ale nie obiecuję.

    wymiana obudowy stacyjki
    Obrazek

    coś dla sympatyków Czarka
    Obrazek

    sesyjka
    Obrazek

    środek out
    Obrazek

    środek in
    Obrazek

    alibi; alibi przyszło na świat, naklejka wypadła :)
    Obrazek

    z prawa
    Obrazek

    z lewa
    Obrazek

    z dupy strony
    Obrazek


    porównanie teraz i pół roku wcześniej
    Obrazek

    Ukryty tekst:
    Obrazek


    Honda Accord 1.8, 2000, 0-140 km/h test
    phpBB [media]


    Honda Accord 1.8, 2000, 0-100 km/h test2
    phpBB [media]
    Ostatnio zmieniony 22 maja 2017, 9:51 przez Siemkins, łącznie zmieniany 4 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
  • Awatar użytkownika
    Siemkins
    Administrator
    Administrator
    Posty: 7146
    Rejestracja: 07 lip 2010, 21:30
    Medale: 8
    Reputacja: 53
    Imię: Jacek
    Hobby: detailing, domowe wino, muzyka
    Samochód: Honda Accord VI
    Lokalizacja: Zielona Góra
    :
    Więcbork 2016 Szczyrk 2015 Bieliszów 2014 TorMania Regular Races Grozokonkurs
    Grozokonkurs Endurance
    Polubił: 1538
    Otrzymanych polubień: 1770
    Kontakt:

    Blue Baby

    autor: Siemkins » 25 cze 2017, 8:51

    Tik-Tak, Tik-Tak, czas leci nieubłaganie... Kojarzycie? :)
    Leci nie tylko w grach, ale i w życiu - dokładnie rok temu z rana kupowaliśmy Hondę. Potem chwilę pojeździłem, wymieniłem parę rzeczy i zleciał roczek, z czego ostatnie 6 miesięcy to naprawdę nie wiem kiedy...jeszcze niedawno na kolanach szorowałem dywaniki welurowe i szukałem zakładu, by oddać felgi do renowacji, a tu końcówka czerwca za oknem i w kalendarzu...
    Plany co do auta były dość proste:

      trzymać fason
      nie upiększać wieśmodami
      regularnie serwisować
      nie żałować na dobrej jakości części
      może LPG
      może inna felga na lato
      więcej grzechów nie pamiętam

    Fason myślę, że trzymamy, po paru zabiegach na karoserii i w środku auta mogę śmiało powiedzieć, że jest mocne 8/10. Wieśmodów nie było i nie będzie. Serwis był fachowy i szybki, często z wyprzedzeniem. Chyba wszystkie płyny, filtry, paski, łożysko, zaciski itd. Na części nie żałowałem (o tym będzie jeszcze poniżej). Z LPG zrezygnowałem, po prostu. Temat już przerabialiśmy, więc nie ma sensu się ponownie nad tym rozwodzić. Na lato znalazła się inna felga i wygląda naprawdę elegancko. Co do pamięci, to niestety się nie poprawiła :)

    Koszty i eksploatacja
    Co do kosztów związanych z autem, to bez żadnej ściemy (Exel nie kłamie) sytuacja przedstawia się następująco. Na dzień dzisiejszy poszło w/na auto 22788 pln, czyli już koszty rocznej eksploatacji przekroczyły wartość zakupu samochodu, która i tak była znacznie wyższa niż średnia z ogłoszeń na portalach. Oczywiście biorę pod uwagę, że pierwszy rok po zakupie zawsze jest najdroższy, przynajmniej jak się prezentuje podobne do mojego podejście i chce się autem pojeździć chwilę dłużej.
    Największe wydatki w 1 roku to:

      opony letnie 1039 pln
      opony zimowe: 945 pln
      felgi (zakup i renowacja) 860 pln
      zaciski i jarzma L+P tył 642 pln
      OC+NNW+Ochrona zniżek 617 pln

    Z kolei z rozbiciem na kategorie finansowanie auta w pierwszym roku wyglądało tak (w pln):

      Paliwo 3761,13
      Kosmetyki 547,29
      Myjka 90
      Części 4293,51
      Kurier 148,2
      Usługi 1450
      Opłaty 1136,5
      Wulkanizacja 120
      Pozostałe 241,4

    W sumie przejechałem 10753 kilometry, czyli niemal dokładnie tyle, ile zakładałem, że pokonam w rok. Zaskoczeniem dla mnie jest rozkład pokonanej drogi trasa/miasto, bowiem byłem przekonany, że trasa to zdecydowania większość, tymczasem okazało się (Exel nie kłamie, pamiętajcie ;)) trasa to "tylko" ok 60-62%, a pozostałe ok. 40% to miasto i przejażdżko-zachcianki, no ale jak do sklepu oddalonego 2 km jedzie się 30 km, to w sumie nie ma się czemu dziwić.
    Do auta leję tylko i wyłącznie Pb 95 i na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy tankowałem na stacji innej niż ta, na której się Honda "stołuje". Średnie spalanie na dystansie 10753 km to 8.45 l/100 km, więc wynik zadowalający, do przyjęcia i przełknięcia.


    Podsumowując
    Ostatnimi czasy znalazłem (dzięki Pablo) w ZG "swojego człowieka do Hondy", więc wszystkie rzeczy, których nie udało mi się jeszcze zrobić, jak np przewody paliwowe, wymiana (lub regeneracja) klamki, może kostka stacyjki, mam nadzieję, że wjedzie na pokład. W lipcu wymiana oleju (na te 10,7 k km dolałem może 100 ml oliwy, więc mega wynik) , filtra oleju, przewodów WN i świec i ganiamy dalej. A z planów najbliższych, to mam nadzieję, że już jutro będę mógł zabrać Asię i naszego 3 dniowego synka ze szpitala do domu i wtedy dopełni się przeznaczenie Hondy, która nie tylko ma wyglądać, ale przede wszystkim działać, aby bezpiecznie i komfortowo wozić nasze małe-wielkie Szczęście. Bo to w dużej części auto dla Niego, ja... jestem tylko kierowcą :)


    Na koniec jakiś czerwcowy pstryk
    Obrazek


    Edit.
    No i od poniedziałku w domku w komplecie. Opuszczając teren szpitala Honda puściła oczko i padła jedna z H7. Po dojechaniu na miejsce, na parkingu w niespełna 5 min została wymieniona. Niech to będzie dobru omen :)
    Ostatnio zmieniony 25 cze 2017, 8:51 przez Siemkins, łącznie zmieniany 4 razy.
    Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"
    Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwie
    CZYTAJ TO
Odpowiedz Posty: 193

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości

Przejdź do