BeliarPL pisze:Rozmawiałem z bardzo kumatym mechanikiem, skrzypiące hamulce to norma na torze, nie przejmować się zupełnie, stuki może powodować zużyta poduszka pod silnikiem, do sprawdzenia, oddaję auto w następnym tygodniu przy okazji na wymianę oleju + filtrów i kontroli zawieszenia.
Trochę się przedłużyło, auto idzie na przegląd dopiero w środę. Poduszka silnika raczej tak nie stuka, powinna tylko raz stuknąć na zmianę kierunku a nie ciągle. Ojciec obstawia, że to po prostu przeguby tak sobie strzelają przy mocnych obciążeniach a ja obstawiam, że może są zużyte sworznie... Będzie doglądane.
Co do hamulców, na obecną chwilę sądzę, że powtórzył się temat z poprzedniego roku tym razem z drugą stroną, czyli zacisk do regeneracji (smarowanie i nowe uszczelki). Na obecną chwilę drugi tył po spuszczeniu ręcznego troszkę trzyma a do tego przy ostrzejszym hamowaniu szybciej bierze lewa strona aby po chwili wyrównać, po szarpnięciu czuć, że to tył. Do tego tył sobie poskrzypuje już prawie cały czas
TransAm pisze:Jakbyś miał tylny napęd nie musiałbyś tyle kierownicą kręcić...
O... Wtedy to bym się dopiero nakręcił, tylko w drugą stronę
Heh, czyli jednak dobrze, że nie zostałem po jazdach, nie było czego oglądać
Szczerze powiedziawszy to ja mam nadzieję, że go jakoś ładnie powiększą czy cokolwiek, bo z jednej strony dobrze, że jest bo niczego takiego nie było blisko Krakowa, z drugiej strony to jest trochę żart.. Gokartami faktycznie, byłaby rewelacyjna zabawa...
Autem ot co, fajnie pojechać. Ale drugi raz się tutaj na tą nitkę nie wybiorę.
No i jeszcze kilka fotek z toru, a co
S2K goni, swoją drogą tutaj widać, że Gofer nie do końca do toru jest przystosowany. Za miękko
Pomocnym trzeba być, chyba jako jedyny wstałem rano i po prostu pojechałem pośmigać po torze bez uprzedniego przygotowywania fury, jako jedyny miałem cokolwiek w bagażniku i dzięki temu Evo z pomocą mojej pianki do tapicerki i plaka oraz czyjejś zapalniczki mógł dalej jeździć