Drivecenter - Centrum TDU i samochodowych gier MMO

[adamsky73]

No w zimie grzanie dupki się przydaje, ale przy obecnym klimacie częściej chyba chłodzenie może być używane...

[Izek]

Bardziej niż grzanie pupy przydaje się grzanie kierownicy, ale oba problemy rozwiązuje sprawne webasto

[Mimi]

@adamsky73 no właśnie o to mi chodziło, żeby w zimie sobie tyłek pogrzać, chociaż z 2-giej strony to nie skóra, więc tak bardzo się nie chłodzi, no zobaczymy, czasu jest jeszcze dużo, a koszta nie są wielkie.

Bardziej niż grzanie pupy przydaje się grzanie kierownicy, ale oba problemy rozwiązuje sprawne webasto

W Rover'ku webasto było w standardzie, ale tylko w dieslach, w benzynach chyba nawet nie można było dokupić, a żeby znowu ładować parę tysięcy w webasto nie ma sensu, nie ma u nas aż takich mrozów.

[Mimi]

Taka sytuacja

[Siemkins]

Za niespełna 100 km i u mnie będzie co świętować, o czym oczywiście poinformuję "u siebie". A póki co ciesz się ostatnią 10tką z jedyną z przodu (miejmy nadzieję, że to pierwszy, max drugi, raz)

[Mimi]

A póki co ciesz się ostatnią 10tką z jedyną z przodu (miejmy nadzieję, że to pierwszy, max drugi, raz)

Niby dużo, ale szybko minie. Jak tak na szybko (niedokładnie) liczyłem, to te 21 000km pyknęły w niecałe półtora roku, bo jak kupiłem to w pierwszą zimę przestał, ze względu na brak opon, później dość długo przestał ze względu na to co musiałem i co chciałem w nim zrobić, w między czasie jeździłem autem rodziców i nim też zrobiłem ponad 10 000km, także się nie próżnuje

[Mimi]

Miesiąc po ostatnim wpisie Roverek poszedł na przegląd i przeszedł go bez najmniejszego zająknięcia, no prawie, bo się krzywo spojrzał na przeciwmgłowe, które teraz póki co pełnią funkcję ozdobną, nie mam czasu za bardzo ich podłączyć, bo będą działały jako przeciwmgłowe a nie do jazdy dziennej, przełącznik i przekaźnik już są tylko trochę czasu teraz
Oczywiście nie zabrakło żarcików, jak przyjechałem, to gościu się pyta czy na badanie Roverem ? Mówię, że tak, chciałbym pieczątkę, bo poprzednia straciła już swoją moc Zapytał się, czy nasmarowałem łańcuch

Także ubezpieczenie zaliczone (tyko czekam na świstek od ubezpieczalni), przegląd zaliczony i jak tak patrzę to od ostatniego postu z 2 listopada zrobione tylko 1200km chyba najmniej ale to wszystko przez urlop, od 3 listopada do 25 listopada odpoczywał w garażu Przed urlopem wymienione jeszcze koła na zimówki, oczywiście tam nie obyło się bez problemów, bo obniżenie o 35mm wystarczyło aby przyje**ć w podnośnik, jak się już ustawiłem to okazało się, że między podnośnikiem a progiem jest ok 1cm wolnego miejsca i nie dało się podłożyć gumy Po wymianie 18" pojechały na myjkę i zostały perfekcyjnie wyczyszczone z zewnątrz jak i ze środka, teraz wyglądają jak nówka funfel sztuki

Ostatnio jeszcze znalazłem ciekawą ofertę wyciągania wgnieceń, dokładniej Pani Wgniotka, więc jak go umyję to podeślę jej zdjęcia i może uda się zrobić w końcu ten bok, byłoby świetnie

[Mimi]

Ostatnio było trochę zabawy, nic co by się psuło, a coś co chciało się zrobić
W końcu podłączyłem halogeny i działają tak jak powinny, po naciśnięciu guziczka


Roverek odwiedził Panią Wgniotkę

W celu naprawy boku, niestety nikt nie pomyślał o tym, że jak ktoś przytarł ten bok to błotnik się trochę przesunął do tyłu (zbliżył się do drzwi) jak wgniotka zaczęła to naprawiać, blacha zaczęła się prostować i błotnik przybliżał się do drzwi tak bardzo, że w końcu nie można było ich otworzyć. Oczywiście wgniotka wyciągnęła prawe przednie i tylne drzwi, że nie widać na nich ani śladu, prawie cały błotnik, ale się przestraszyła tego, że się tak przesunął i już dalej się bała robić, czyli bok zrobione w ok 80% i zamiast umówionych 700PLN wzięła (wcisnęliśmy jej) tylko 100PLN. Po powrocie do Słupska przesunięcie błotnika na swoje miejsce zajęło ok 20 minut


Teraz trzeba wiedzieć, gdzie spojrzeć, żeby zobaczyć, że coś jest nie tak, bo prawie tego nie widać.

Poza tym ktoś na forum wrzucał filmik jak naprawiać pajączki na szybach, że dzisiaj niedziela więc postanowiłem się trochę pobawić przy aucie.
Przed:

Po:

Prawdę mówiąc średnio jestem z tego zadowolony, być może za duży odprysk już się zrobił. Pęknięcie ciągle jest widoczne, ale już się tak nie rzuca w oczy, może przy mniejszym odprysku będzie lepszy efekt, nie sprawdzałem już bo mi się nie chciało Ale mam na szybie jeszcze 2 takie widoczne odpryski więc może kiedyś się nimi zajmę i zobaczymy jak to będzie
W tak zwanym między czasie jak szyba się naprawiała zająłem się w końcu światłami, bo ich widok doprowadzał mnie już do szału
Przed:

Po:

Przed:

Po:


Ot i koniec historyji

[Hudy]

Widzę, że wiosenne porządki u Ciebie już na całego

[Mimi]

Skoro mechanicznie jest już doprowadzony do perfekcji, to czas najwyższy teraz zająć się tym co najbardziej kłuje w oczy.

[szoko]

Mimi kawał grubej roboty Roverek zajebiście się prezentuje

[Mimi]

Mimi kawał grubej roboty Roverek zajebiście się prezentuje

Dziękuję, ogólnie plan był taki, że ma mi się podobać, co zostało spełnione Ale fajnie czasem zobaczyć, jak goście w beemach oglądają się za autem dla emeryta
W sumie to nic ciekawego teraz się nie dzieje, zakupiłem ostatnio kabelek do diagnostyki BMW, dopadłem program i troszkę się przed chwilą pobawiłem komputerem. Aktywowałem światła do jazdy dziennej w długich, bo już irytujące było to mruganie aut jadących z przeciwka jak zapomniałem włączyć świateł Zmieniłem w funkcji follow me home, żeby teraz świeciły się światła mijania i halogeny - tylko przód się świeci i troszkę się pobawiłem ogólnie
Aktywowałem sobie funkcję świateł policyjnych

phpBB [media]

[szoko]

Fajne opcje widzę można aktywować, chyba że to grubszy temat. Ja u siebie tylko diagnostyka + wykresy, ale jadę na zwykłym kablu VAG KKL

[Mimi]

No można się troszkę pobawić, program jest robiony przez ludzi z forum roverki.eu, mogę w nim praktycznie wszystko poustawiać jak chcę. Ja mam kabel co z Twoją Alfą powinien działać + program FiatEcuScan, grzebałem w Fiacie rodziców i wszystko działało

[szoko]

No ja właśnie mam FES'a i w/w kabel, ale nadaje się tylko do diagnostyki, kasowania błędów itd.