Siemkins pisze:Qr Bbpost Ilu z tych akcji już doświadczyłeś Mimi?
1. Korki, praktycznie non stop
2. Ostre hamowanie i dzięki temu 6 sztuk opon do wymiany w beczce
(na szczęście z polisy gościa co mi zajechał drogę)3. Wystrzał w beczce na autostradzie, jak jechałem z łatwopalnym ADR'em. Zapasów nie wozimy, więc obstawa policji i straży pożarnej samochodu + wymiana opony na autostradzie trwała ok 6h i za mną zrobił się delikatny 15km korek, bo zrobili zwężkę z 3-ech pasów do 1-go.
Po za tym mam w miarę luźną pracę, bo po nocach jeżdżę tylko jak sam chce sobie szybciej stanąć, lub do kogoś dojechać, ale to tylko na weekendy, na rozładunkach/załadunkach jak ktoś powie, że jemu się nie chce, czy coś w tym stylu, po prostu dzwonię do Dunów i mówię co i jak, niech oni się martwią. Jak jestem zmęczony dzwonię i mówię, że dalej nie jadę, jak jestem głody, po prostu staję i coś jem, nawet nie dzwonię.
Pracuję z nimi już prawie półtora roku i od samego początku sobie ich poustawiałem pod siebie, oni już wiedzą, że u mnie nie ma tekstów typu: "bo on by zdążył", "on to zrobił tydzień temu", "on przegiął tacho, żeby się załadować/rozładować" jak ktoś się jeszcze czasem zapomni to odpowiadam standardowo "to trzeba było jemu dać to zlecenie, a nie mi" koniec tematu. Tak samo jeśli chodzi o pauzy dzienne, co z tego, że mogę zrobić tylko 9h, jestem zmęczony to stoję dłużej, i to też im wytłumaczyłem, że okej, mogę zrobić 9h pauzy, ale dopiero gdy na tacho jest pauza 9h dzwoni mi budzik, wstaję robię kawę i mogę jechać, nie będę jeździł jak inni, że 9h pauzy i już siedzą za kierownicą, tylko niech jeszcze 1min wskoczy i rusza.
Zaś cholera się rozpisał