Już po pierwszej z trzech części egzaminu. Równo o 9:00 wystartowaliśmy z "His-WOS". Ku mojemu zdziwieniu część historyczno-społeczna poszła jak z płatka i jak się nie mylę to popełniłem chyba 3 albo 4 błędy, w tym jeden z zaznaczeniem który cytat i znak należy do Islamu. Zaznaczyłem tam chyba ten krzyż z jakąś dziwną dodatkową kreską ( cokolwiek to jest
) O godzinie 11:08 rozpoczęła się część z J.Polskiego. Znowu ultra banalne pytania (20 pytań zamkniętych i dwa otwarte). Wszystkie zamknięte odnosiły się do tekstów, tak jak i jedno otwarte za 2 punkty gdzie trzeba było przypasować zdjęcie do jednego z krótkiego opowiadania o książkach i podać na to odpowiedni argument dlaczego akurat to zdjęcie. Fotografie przedstawiały "E-Book'a" i tradycyjną książkę. Na sam koniec przyszła rozprawka która ku moim wcześniejszym wątpliwościom była naprawdę banalna, a dokładniej mówiąc :
"Ciekawość- utrudnia czy ułatwia życie?" Wesprzyj się argumentami z literatury. Osobiście podałem dwa argumenty. Pierwszy mówił o ciekawości bohaterów "Kamieni na Szaniec", co mogą uzyskać, co mogą zdobyć, kim mogą się stać i właśnie ciekawość pchnęła ich w działania przeciwko Niemcom. Drugi napisałem o książce A. de Saint Exupery czyli "Mały Książę" i to chyba najlepszy argument jaki tylko może być, gdyż cała książka właśnie opierała się na jego ciekawości. Gdyby nie ona nie wyruszyłby w podróż po innych planetach i nie poznał wielu ludzi (np. Bankier). Potem już nic nie wiedziałem (zastanawiałem się 20 minut) a zbliżał się koniec to napisałem podsumowanie. Na domiar złego (a może i nie
) wpadł mi do głowy trzeci argument o ciekawości George Orwella polityką ZSRR i przedstawieniu jej w "Folwarku zwierzęcym". Oczywiście musiałem to napisać bo 2 argumenty to zbyt mała ilość, niestety mogą mi urwać punkty za konstrukcję rozprawki bo wygląda to dziwnie
(wstęp> 1 arg> 2 art> pods> 3 arg) Oczywiście zaznaczyłem tam strzałkami kolejność no ale fakt faktem trochę schrzaniłem robotę. Pamiątka na przyszłość:
podsumowanie pisać dopiero jak jest się na 100% pewnym że już nic się z siebie nie wyciśnie lub kończy się czas.A wy drodzy rówieśnicy jak sobie poradziliście z egzaminem?
ARKUSZ Z HISTORII I WOS! http://polska.newsweek.pl/egzamin-gimna ... 625,1.html