olosagaris pisze:To teraz wyobraźcie sobie co byłoby gdyby nie nadeszła "dobra zmiana", gdyby PO-PSL wciąż byli u władzy
Przez kolejno kilka lat zaczęlibyśmy się zmieniać w rodzimy kraj pana donalda t., finezyjnych i nowoczesnych, mutli-kulti Niemiec. To co się dzieje za naszą zachodnią granicą nie cieszy mnie wcale, ale i mam to głeboko w du**e.
Byłoby dokładnie to samo co jest teraz - poczytaj sobie kiedyś ile osób jest przyjmowane z choćby Czecznii, jakiego są wyznania. I co robią w ośrodkach dla uchodźców. Tyle, że pochodzą ze "słusznych" krajów, no i są przeciwnikami Rosji.
olosagaris pisze:Może wydam się Wam bez serca, ale póki rozwalają się za granicami Polski to właśnie jak w akapicie pierwszym kierują mną emocje.
Pozwolę sobie tutaj zamienić kolejność.
Do granicy w Polsce jest zawsze niedaleko. A ekspansja (czy to militarna, polityczna czy religijna) ma to do siebie, że się przesuwa i prędzej, czy później dociera do kolejnych granic.
olosagaris pisze:11 lat temu, albo 9 - jakoś w liceum; kiedy byłem w Paryżu, wysiadałem właśnie z metra nieopodal Pere-Lachaise, zobaczyłem co mnie naprawdę zdziwiło - szkolną wycieczkę/klasę, w której wcale nie dominowali rodzimi europejczycy. Białego było nie wiele. Nawarzyli sobie piwa to teraz muszą je wypić, musieli, bo póki co to w nim toną.
(...)
Cruz ma 100-procentową rację. Jeśli coś ma się zmienić, to trzeba zacząć to robić od środka. Islamiści są dla nas zagrożeniem, ale jeszcze większym ci, ktorzy na to pozwalają - lewicowe rządy. Na początek trzeba zacząć tępić lewice, i to jak najprędzej.
Mamy dość "bogatą" historię zmieniania i tępienia "wrogów wewnętrznych" od środka: robiliśmy porządki z niemcami na mazurach, ze ślązakami, niemcami i czechami na śląsku, z tatarami, ukraińcami i rusinami na terenie obecnej Ukrainy. Po drodze Piłsudski robił porządki na Litwie.NSZ robiło porządku z białorusinami i prawosławnymi w trakcie i zaraz po 2WŚ. Potem mieliśmy jeszcze porządki po 2WŚ, w kielcach i paru innych miejscach. Do tego trzeba dorzucić berezę kartuską, czy getta ławkowe.
I to tak tylko z ostatnich (mniej-więcej) 100 lat przykłady.
I jakoś nigdy nie doprowadziło to do niczego dobrego. No chyba, że uważasz, że w Polsce jest miejsce tylko dla polaków-katolików i cała reszta ma albo spadać, albo zawisnąć?
Btw: kiedy ostatni raz widziałeś lewicę? Bo lewactwo to owszem, ale lewicy (politycznej) nie ma tak naprawdę od ładnych kilkunastu lat (ani w PL, ani w europie za bardzo). Na tą chwilę populistyczne pomysły PiS typu 500+ i opieka medyczna dla wszystkich mają więcej wspólnego z lewicą, niż wszystkie wcześniejsze rządy deklarujące się jako lewicowe (bo tak naprawdę były bardziej liberalne niż lewicowe zazwyczaj).
Zbiorę do kupy dwa zdania:
olosagaris pisze:To teraz wyobraźcie sobie co byłoby gdyby nie nadeszła "dobra zmiana", gdyby PO-PSL wciąż byli u władzy
(...)
Ja nie bardzo rozumiem jak nie możesz zauważać róznic pomiędzy tymi zmianami, ale nie wszystkim od razu otwierają się klapki na oczach.
PO-PSL od PiS-u aż tak się nie różnią, pierwsi robili loda europie i w przerwach episkopatowi, drudzy robią loda episkopatowi i w przerwach europie w międzyczasie puszczając oko do środowisk nacjonalistycznych (szykując się do zrobienia im loda w postaci dziwnych pomysłów typu wojska obrony terytorialnej). A wszystko i tak sprowadza się do koryta i dzierżenia władzy za wszelką cenę. A zarówno episkopat i europa dbają tylko i wyłącznie o własne interesy.
olosagaris pisze:Cieszę się z jednego, że to co chciałem zobaczyć w Europie to zobaczyłem
W sytuacji poważnego zagrożenia pewnie "bratnie wojska" zza oceanu weźmą w opiekę to co wywieźć się da (jak w trakcie 2WŚ), a co się nie da, to zrobią replikę;)
Cruz pisze:Czytając powyższą wypowiedź odnoszę wrażenie jakbym słyszał jakiegoś uczestnika marszu parady równości czy jakiś tam innych dziwolągów. Szczerze? Wolę mieszkać obok, jak to ująłeś "polskich mętów" niż niebezpiecznych psychopatów, fanatyków i zboczeńców. Dlaczego psychopatów? Ostatnie wydarzenia w Niemczech chyba to potwierdzają. Nie słyszałem o Polakach którzy mordują kobietę w ciąży czy wysadzają się w powietrze przed jakimś klubem, idźmy dalej.
Doradzam doczytać statystki kryminalne. Jakoś tak dziwnie, że w kraju mamy całkiem sporo gwałcicieli i morderców kobiet w ciąży, którzy są zarówno polakami jak i katolikami.
Cruz pisze:Dlaczego fanatycy? Jeżeli większość z nich twierdzi, że islam to jedyna słuszna religia na tym świecie, a chrześcijan oraz ateistów trzeba wymordować to jak można taką hołotę nazwać?
Odeślę do środowisk pracujących nad rozdzieleniem państwa od kościoła w Polsce, choćby
http://wolnoscodreligii.pl. Poczytaj sobie jak aktualnie traktowani są nie-katolicy w tym kraju.
Cruz pisze:No i dlaczego zboczeńcy? Pierwszy przykład to ilość gwałtów w Szwecji. Ponad 80% z nich popełniają imigranci, a największy odsetek imigrantów to uwaga... muzułmanie. Kolejny przykład to ubiegłoroczny sylwester w Niemczech. W sumie ponad 1200 zgłoszeń od poszkodowanych kobiet, molestowanie seksualne i kilka gwałtów.
Odeślę akapit wyżej, i powtórzę: prawie wszyscy skazani w Polsce za gwałty, to katolicy.
Cruz pisze:Szczerze mówiąc to nie chcę mi się dyskutować z kimś kto ma takie poglądy bo doskonale wiem, że się nie dogadam. Dla takich osób o wiele większym zagrożeniem jest prawicowa młodzież, kibole i niebezpieczni nacjonaliści,(...)
Czy Ci się to podoba czy nie, historia naszego kawałka świata wskazuje, że zagrożeniem są. Zwłaszcza jeżeli władza przymyka oko na przemoc z ich strony, bądź pasywnie lub nawet aktywnie wspiera skrajną prawicę.
Cruz pisze:(...) którzy tylko czekają na to aby zgwałcić jakąś kobietę bądź urządzić krwawą łaźnię z udziałem wielu niewinnych ludzi.
Nie mieszaj historii i pitolenia lewactwa. które nie bardzo wie co ze sobą zrobić.
To są dwie różne rzeczy - prawica i nacjonalizm do pewnego stopnia mogą mieć pozytywne efekty, tyle, że generalnie mają bardziej tendencje do robienia czystek etnicznych/religijnych/itp. i agresji, niż do pracy na rzecz poprawy stanu państwa. Bo łatwiej zwalić winę na innych niż samemu przyznać się do lenistwa, kobminatorstwa i szabrownictwa (i to nie jest przytyk personalny do Ciebie, a do naszych "cech narodowych").
Cruz pisze: I chyba skończę już moje wywody w tym temacie bo i tak nic się nie zmieni, muzułmanie dalej będą mordować,
Doradzam zapoznać się z sytuacją w stanach - podpaleniami/wysadzaniem klinik planowania rodziny, mordowania kobiet które te kliniki odwiedzały, czy lekarzy i pielęgniarek tam pracujących. To, że media tych tematów unikają jak ognia, nie oznacza, że problem nie istnieje.
Tak tylko wspomnę, że tych arabów/muzeumanów "cywilizowany świat zachodni" ostro podpala od ładnych kilkudziesięciu lat (jak już przestali udawać, że władza w byłych koloniach przestałą ich interesować) . Więc nie ma się co dziwić, że część z nich ma dosyć i jest podatna na te bardziej ekstremalne nurty religijne. Zwłaszcza w obliczu zmiany z majstrujących wywiadów na bezpośrednią agresję wojskową w ciągu ostatnich 20 lat (ponownie mniej-więcej, jako punkt zwrotny traktuję tutaj agresję na Irak).
Cruz pisze: a ludzie o poglądach lewicowych potępią zamach i wyjdą na ulice pokolorować kredkami ulicę. Być może za dużo emocji tu jest, ale inaczej już nie potrafię reagować na to co się teraz dzieje.
Wspominałem o tym ja, uzupełniał Adamsky - zniewolenie konsumpcyjne plus zatracenie jakichkolwiek wspólnych wartości plus kompletny egocentryzm na "zachodzie" - więc cokolwiek innego niż pomalowanie kredkami jest już niepoprawne politycznie (a ponoć cenzura za komuny była straszna;).
Ale reakcja emocjonalna i agresja wobec "obcych"/"innych" nic nie zmienia - tylko zaostrza konflikt. Tylko żeby zacząć rozwiązywać problem (uchodźców i ekspansji islamu), potrzeba by odłączyć od gry głównego podpalacza zza oceanu wraz z przybudówkami z jedynego słusznego sojuszu wojskowego...