autor: Izek » 02 sie 2014, 12:13
Szukanie dziury w całym IMO, podnoszą się również głosy, że kibice i obsługa techniczna są za blisko boiska. Kosz był rzeczywiście bliżej o 66 cm w stosunku do normalnego meczu ligi NBA, jednak Ware też strasznie połamał nogę (nie polecam szukać, że na widok PG noga Was rozbolała), a miało to miejsce w "czystej" części parkietu. Ci goście mają po 200-210 cm wzrostu, więc jakby nie patrzeć ich kości są długie, a przez to słabsze niż przeciętnego człowieka. Tym bardziej, jeśli nie wspomaga ich góra mięsa (jak w przypadku LBJ przykładowo). A wracając do D-Rose to faktycznie znowu ciśnie na fizyczność, a niby poprawił rzut trzypunktowy i jego nową rolą w Bulls ma być SG. Zobaczymy.