autor: Siemkins » 17 lip 2017, 8:30
Satysfakcję odczuwam z powodu wyniku, jakim zakończył się ten pojedynek. Nie przepadam za cwaniakami w życiu, w sporcie, za kierownicą etc., toteż sercem byłem za Kownackim. Jak się bił Szpilka z innymi obcokrajowcami, to mogłem Szpilce kibicować, bo z zasady kibicuję Polakom. Tej nocy nie musiałem.
Oczywiście Adamowi (Kownackiemu) można zarzucić, że nie ma 6paka, że nogi mu zostają jak idzie po cios, że brakuje mu elokwencji i obycia z kamerą, ale serca do walki, szacunku do przeciwnika, skromności, pracowitości już nie. Dlatego cieszę się, że wygrał, mimo że wielu wróżyło mu szybkie deski.
Prawdopodobnie najlepszy Admin na tym portalu z nickiem na "eS"Mogłem być majtkiem na twojej łajbie, a jestem kapitanem na swojej tratwieCZYTAJ TO